misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

05 gru 2008, 22:47

No to musiałbyć naprawde śliczny film jakby takie filmy leciały codziennie to bym tylko siedziała i ogladała :-) no i jeszcze horrory lubie ale to juz inna bajka :-)

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

06 gru 2008, 14:04

Ja bym chiała swojemu R dać buciki,ale jakbym wiedziała,że spodziewam się dzidziusia pomyslcie jakie to słodkie by było chłop by normalnie sie mi rozpłakał :ico_sorki: ehh az sie wzruszyłam
Ja się dowiedziałam o poprzedniej ciaży w naszą 1 rocznicę slubu (podobno papierowa). Więc do małego pudełeczka wrzuciłam mnóstwo małych karteczek i do środka małe skarpeteczki.Ale mój mężulek się wtedy ucieszył,jak sie dowiedział że zostanie tatą.Wyściskał mnie, uśmiech mu z buzi nie znikał przez cały dzień.Był taki szczęśliwy...
Także pomyśl super z bucikami,polecam :ico_brawa_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

06 gru 2008, 15:50

magdalena1981, ja to uwielbiam horrory :D

geheimnis, ale fajnie :ico_brawa_01:

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

06 gru 2008, 18:35

Tynusz1, heheh no lubie czasem usiaść przy zgaszonym świetle w pokoju i właczyc sobie jakis horror uwielbiam sie wtedy bać przytulam sie bardzo wtedy do mojego R i jest tak miło :ico_haha_02: geheimnis, super wymysliłas dobry pomysł :-)

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

06 gru 2008, 21:36

geheimnis, super wymysliłas dobry pomysł :-)
no pomysł był fajny,szkoda że ciąża się nie utrzymała.
Teraz znow powinnam być oryginalna i wymyślić coś fajnego jak już kiedyś tam zafasolkuję.Hmmm trzeba będzie pomyśleć :ico_brawa_01:
Ale mój mąż mnie wnerwia powoli.Ja rozumiem że chce dzidziusia tak samo jak ja,ale on łazi za mną i ciągle maca mi piersi ,czy czasem nie stwardniały tak jak przy pierwszej ciąży.Dziewczyny ja jestem zmuszona uciekać przed własnym mężem.Widzę jednak że bardzo chciałby zostać tatusiem i troszkę mu odbija momentami. :ico_puknij: Staram się być wyrozumiała.

Awatar użytkownika
megi5566
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3536
Rejestracja: 04 lis 2008, 12:04

06 gru 2008, 23:09

łazi za mną i ciągle maca mi piersi ,czy czasem nie stwardniały tak jak przy pierwszej ciąży.
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a mój cały czas chce robić dzidziusia, chociaż juz mu mówiłam, że dni płodne juz za nami :027: juz sama nie wiem, czy mi nie wierzy, czy może myśli, że ma takie MEGA nasienie, że przetrwa do nastepnej ewentuanej owulki :ico_oczko:

ale to jest takie słodkie, mieć w M podpore i widzieć, że też się stara i nie jesteśmy z tym same :-)

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

07 gru 2008, 12:06

geheimnis, widzisz jak masz dobrze ja bym chciała aby mój R tak za mna łaził i mi piersi sprawdzał a on nic..tylko powtarza nic na siłe,ale chce tego dzieciaczka bo widze :ico_haha_01: tak jak napisała megi5566, ciągle chce robic dzidziusia i to wtedy ja uciekam od niego :ico_haha_02: Ale faktycznie fajnie miec podpore w naszych meżczyznach :ico_brawa_01:

Tynusz1
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6261
Rejestracja: 06 paź 2008, 06:26

07 gru 2008, 18:00

megi5566, to luks że chce :)

:-P mój to też czeka, mimo że stara się o tym tak nie myśleć i cały czas mnie uspokaja..
nigdy nie wiedziałam że to takie trudne..

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

07 gru 2008, 22:12

nigdy nie wiedziałam że to takie trudne..
przyznam szczerze ze ja też nie przypuszczałam że to wszystko będzie tak trudne i każde niepowodzenie tak bolesne.Dzisiaj uryczałam się jak nie wiem,chyba daruję sobie to mierzenie temperatury.Wiem z dokładnością do 2 dni kiedy wypada mi owulka,a tak to zaczynam świrować.Nie czerpię żadnej przyjemnosci z tych starań.To wszystko stało sie dla mnie prawdziwym koszmarem.Nie mam już siły psychicznej.Muszę się wreszcie uspokoić,bo jeszcze kilka takich cykli i wyląduję u psychiatry na leżance.
A moje piersi jakie miękkie były ,takie są nadal.dzisiaj to już mój mąż nawet nie próbował ich sprawdzać.Powoli dociera do nas ze kolejny cykl okazał sie klapą.Będziemy próbować dalej,ale już tym razem na spokojnie.

misia81
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6721
Rejestracja: 17 paź 2008, 00:52

08 gru 2008, 00:09

geheimnis, Nie załamuj sie kochana uszka do góry <przytul> Dzis rozmawiałam z moim sąsiadem bo okazało się,ze jego wybranka jest wciązy ładnie pogratulowałam i powiedziałam,ze ja również się staram a nie moge:( więc on mi powiedział,że oni się starali 1,5 roku i ona też bardzo to przezywała i dali na wstrzymanie po czym zaszła w ciąze...Mówił do mnie,że też myślał,ze to tak szybko a jednak 1,5 roku czekali...także moja droga nie załamuj się jeśli raz byłaś w ciązy to i drugi raz będziesz :-) ja ci to mówie zobaczysz wspomnisz moje słowa :-)

Wróć do „Przed Ciążą, czyli chcemy mieć dziecko”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Majestic-12 [Bot] i 1 gość