Masz rację wszystko zależy od dziecka.. jaki ma charakter. Moja Karolina też jest dość absorbującym i ruchliwym dzieckiem, nie lubi być sama i nie lubi gdy znikam jej z pola widzenia. Uwielbia się do mnie przytulać, siedzieć mi na kolanach i być noszona na rękach. czuje się wtedy kochana - tak mi się wydaje. dziecko chce byc zawsze blisko matki i ojca, chce być w centrum zainteresowania.
ale owszem są takie dzieci które potrafią same się bawić swoimi zabawkami przez dłuższy czas i nie wymagają noszeniana rękach - pracowałam jako opiekunka do dziecka i miałam pod opieką własnie takiego chłopczyka, jak go położyłam tak leżał jak go posadziłam tak siedział nie protestował a moja Karolina jest zupełnie inna widać, że ma swoje zdanie i głośno się o wszystko upomina.