hej dziewuszki..
leb mi rozwali zaraz, nie wiem czy zas sie cisnienie zminia czy jak?..
jazdy ok, jutro egz, nie wiem jak to zrobie, zeby to zdac..ten instruktor powiedział ze potrzebne mi bedzie duzo szczescia
firanki..hi hi prawie kupione, ale tylko dla Milci do pokoju, bo akurat jak wybieralismy to pojechała taka sraka ze

i A od razu zmykał z nia do auta ja tylko zapłaciłam ten jeden komplet i wracalismy bo nie chciałam zeby jej sie nonono odparzyła
fajnie ze spotkanie sie wam (julii i doris)udało..ja czekam az glizda znow nawiedzi Polske i nas oczywiscie

no i moze ewcik sie skusi ktoregos razu przyjechac z Mariuszem do Rybnika
ja nie mam od
Agaty kom

jestem z nia serduchem..kurcze ale to w koncu była w ciazy czy nie?jak zarodka nie było to tak jakby dzidziusia nie było nie?hmm..
glizdunia no to A podjedzie nowym autkiem

fajowo

a co zrobicie z tym starym, sprzedajecie je, czy sprzedaliscie??
moje dziecko znalazło sobie nowa zabawke - portwel

i wkłada i wyciaga karteczki rozne i zdjecia nasze i sie swietnie bawi
