Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

12 gru 2008, 19:13

Kasia- zazwyczaj zeby tida tak-jedynki, dwójki, czwórki a potem trójki :-D Tosia ma dwójki, jedynki i czwórke dolną i górna po lewej stronie, a po prawej zero.

A ja padam dzisiaj :ico_placzek: ledwo się zebrałam w sobie,żeby mieszkanie posprzątać.
Chciałabym też popiec ale żywcem nie mam kiedy, bo jak mam chwilke wolną od Tosi to się ucze.

A szpinak zrobiłam wczoraj tak: poszatkowałam poddusiłam na masełku z solą i pieprzem, potem dodałam dwa ząbki czosnku i jajko rozbełtane, było mniam mniem :-D A szpinak ma dużo zelazala, a Tosi smakował. Za to nie znosze takiego rozbełtanego szpinaku z mrożonek.
Dziś zrobiłam fasolke po bretnońsku i już mi się nic nie chce.

Co do choinki to my nie mamy dużo bombek, nasza choinka jest czerwono złota, mam imitacje małych jabłuszek, ludziki drewniane pomalowane na złoto, do tego pierniczki i plastry pomarańczy z goździkami, tak że zapachy są boskie, światełka mają jeden kolor i nie lubie łańcuchów. W tym roku kupimy taką mniejszą w doniczce i postawimy na szawce,żeby młoda na sobie nie ściągneła. :ico_olaboga:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

12 gru 2008, 20:29

My też kupimy mała i w doniczce i też gdzieś gdzie nasza destrukcja nie dosięgnie. Jak okazało się u lekarza, jest to leciutka infekcja, tak wiec nie ma czym się martwić, a te zwracanie to przez gardło. nikt mi nie chciał wierzyć, ale ja pamiętam, ze moja mama jak chorowała na anginę czy zapalenie gardła, to zawsze tak reagowała. mam nadzieję, że dzisiaj będzie dużo lepsza noc.
Chyba jutro zrobię szpinak. W sumie też bardzo lubię.

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

12 gru 2008, 21:17

Wygląda na to że wszystkie będziemy mieć doniczkowe choineczki!!! :ico_oczko:
Ja poprosze o przepis na pieguska !!!
A jeżeli chodzi o ząbki to zosiak ma jedyneczki--4, dwójki--3, czwórki--4, i teraz wychodzą jej trójki, wygląda to przekomicznie !!!
My jadliśmy wczoraj tortille szpinakowo serowe z sosem bazyliowym. To są takie pierogii włoskie, kupne ale bardzo dobre, Zosiak ciągle powtarzał mniam, mniam, mniam, .....
Ale szczerze jeszcze nigdy nie jadłam szpinaku, powinnam spróbować.
DZisiaj robie naleśniki i placki z jakbłkami, moja rodzina uwielbia, wliczając największego żarłoka Zosie !!! :-D

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

12 gru 2008, 21:19

Yvone, co do szpinaku to w knajpie Hawana we Wroclawiu sa/ byly pyszne pierogi ze szpinakiem.
Byla znajoma, przywiozla tone ubranek, niektore fajne, a niektore uch, a dokladnie 2 sukienki - jedna taka hmm krzyk mody dzieciecej poczatku lat 90 :-D taka welurowa z bialymi kokardkami i kolnierzykiem z czegos satynopodobnego, a druga to kilka warstw bialej firanki :-D no ale pozytywnie

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

12 gru 2008, 21:22

Janiolek, a jaki jest twój przepisna pierniczki??
Bo dzisiaj ide do polskiego sklepu, jak bym cos potrzebowala to bym zkupiła.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

12 gru 2008, 21:57

Kasia3, skladniki te same w zasadzie - maka, cukier, maslo jajka miod i odrobina proszku do pieczenia. Tylko chyba rozchodzi sie o sposob robienia bo ja drugi raz w zyciu pieklam wiec nie wpadlam na to glupia ze one sa kruche bo na poczatku miesza sie wszystkie suche rzeczy z maslem a dopiero potem jest miod i jajo.
A ja cholera dalej nie mam telefonu :ico_placzek:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

12 gru 2008, 22:06

W hawanie byływały dobre pierogi, ale nie wiem jak teraz, bo tam dawno nie byłam.
JAniołku fajnie, że była znajomowa się stara, to najważniejsze. Telefon na pewno znajdziesz.
KAsiu z pierniczkami jest tak, ze one powinny jednak postać, bo prawdziwy miód powoduje, że one są twarde na początku, a potem kruszeją. Jednak co do składników, to Janiołek ma rację, ze zawsze są bardzo podobne. Ale ja ze swojego doświadczenia wiem, że dużo zalezy też od miodu. Ja robiłam w tym roku z wielokwiatowego, w zeszłym z kanadyjskiego koniczynowego (pycha) a dwa lata temu z rzepakowego i różnią się w smaku, ale moze też i mi się zmienia smak :-D
O rany idę spac, bo padam na pysk po wczorajszej nocy i dzisiejszym dniu. nawet mi się nie chce kuchni ogarniać.

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

12 gru 2008, 22:19

dzięki dziwczyny za podpowiedz.
Ja nigdy tego nie robilam ale wiem, że bardzo ważne jest jak mmieszasz składniki, np na kanadyjskie naleśniki jest ważne , że najpierw mieszasz suche składniki a potem dodajesz do tego mokre składniki i to jest bardzo ważna sprawa w jakości naleśników.
Miłej nocki a ja zabieram sie za placki z jabłkami. :ico_oczko:
Obrazek

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

12 gru 2008, 22:32

dziewczyny juz sa sierpniowki 2009 :ico_brawa_01: juz zaczynam watpic ze znajde ten telefon

sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

13 gru 2008, 00:20

Hej dziewczyny,

Dawno nie pisałam, ale jakoś tak nie mam na nic czasu ostatnio. Patrykowi od tych Andrzejek, które spędził u babci tak się poprzestawiało, że chodzi spać o 22 a ja kompletnie przez to nie mam czasu na nic.

Gratuluję Kasi!!!!!!!!!!! Piotruś jest taki słodziutki. Aż nie mogę uwierzyć, że tak szybko Ci poszło. Pozazdrościć!!!

Na Mikołaja była u mnie cała gromada dzieciaczków a za Mikołaja musiał się przebrać mój tato bo mąż i szwagier wstydzili się przed znajomymi paradować. Impreza się udała, prezentów cała masa, ale dzieciaczki troszkę za małe i bały się Mikołaja. Trójka dzieci była rocznik 2007, jedno 2006 i starsze.

A ja dostałam na Mikołaja wymarzony prezent, czyli autko - Nissan Micra. Jest dokładnie takie jakie chciałam, jasna tapicerka i czarny na zewnątrz. To nic, że wpakowaliśmy się w jeszcze większe długi żeby go kupić, jak trzeba będzie spłacić to będę myśleć jak to zrobić. Teraz czekam na zmianę opon i mogę jeździć. Tak jak piszecie niezależność jest bardzo ważna. Muszę znowu nauczyć się jeździć z manualną skrzynią biegów, bo ostatnio to automatem jeździłam :-D

U nas też będzie żywa choinka, ale ja raczej kupię ciętą nie w doniczce, bo mój m nawet nie chce słyszeć o wtarganiu doniczki na trzecie piętro. Kiedyś nieśliśmy taką w doniczce 200 m od sklepu do domu to mało ducha nie wyzioneliśmy, takie ciężkie było. Ja kupiłam troszkę nietłukących ozdób w Almi Decor w Factory. Jest dużo taniej niż w Galeriach a ich ozdoby są przepiękne.

My już mamy zaproszenie do mojej siostry na Wigilię. I po raz kolejny spędzimy ją z moimi rodzicami i moją rodziną. A teściowa niech się wypcha. Już prawie 2 miesiące nie dzwoniła spytać co u wnuka. Ja nie zamierzam czekać na jej przyjazd i ustalać na ostatnią chwilę gdzie święta spędzimy. Znów się obrazi jak małe dziecko :-D

Kasia3 dobrze, że się od swojej teściówki wyprowadziłaś. Popieram jak najbardziej twoją decyzję :ico_oczko:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość