Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

13 gru 2008, 19:51

noo, Kobietki, co tu dzis tak cicho ?? :ico_nienie: pisać tutaj, jak się czujecie, jak brzuszki??
No własnie coś cichutko dzisiaj :ico_noniewiem: ,chyba wszystkie :ico_ciezarowka: się za porządki świąteczne zabrały :ico_haha_01:
jesć obiadu nie chciała :ico_olaboga:
Nic sie nie martw,ja mam z Moim Bartusiem codziennie o obiad przeprawę :ico_olaboga:
U mnie jest mamusia także przybyłam Wam tylko spokojnej nocki życzyć.

donatka26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5118
Rejestracja: 27 cze 2008, 19:55

13 gru 2008, 19:56

noo, Kobietki, co tu dzis tak cicho ?? :ico_nienie: pisać tutaj, jak się czujecie, jak brzuszki??
ja byłam z mężem po mamę, a potem na zakupach, ja czuję się dziś lepiej nie mam duszności :ico_sorki: , Mały dziś mi ostro brzuch rozciąga i wypina się równo :-)

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

13 gru 2008, 21:06

noo, a ja poleżałam po obiedzie, bo mi brzuszek zaczął się napinać i Małe jakos mi na dół naciskało :ico_olaboga: :ico_sorki: i Chłop kazał albo mi się zapakować do auta i w drogę do szpitala, albo odpocząć na leżąco... oczywiście wybrałam wariant drugi i przeszło mi, ale juz mi włosy z nerwów dęba stawały :ico_noniewiem:

mi Młody tez ledwo jada... ciągle... :ico_sorki: a jeszcze go wzięło i zaczyna cosik rozkładać i juz w ogóle nie ma apetytu... dziś na noc daję mu przeciwgorączkowy i mam nadzieję, że go nie rozłoży całkiem...

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

13 gru 2008, 21:53

u nas z tym jedzeniem koszmar, a w przedszkolu jak zapytałam panią jak ola je to okazało sie że super, babka była w szoku że w domu są kłopoty...powiedziała jedynie, że trzeba jej pilnować bo gada zamiast jeść...no ale wśród dzieci to inaczej...

mój mały dzis b leniwy, troszke mnie pokopał, ale ja oczywiście sie martwie. do tego ta prace swoją chyba pierwszys raz przeczytałam porządnie o deski do deski i teraz to naprawde sie boje, tyle tam w teorii mądrych słów napisałam że sama ich teraz nie łapię za bardzo :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-12-13, 20:55 ]
ja już się pożegnam, spokojnej nocki :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

14 gru 2008, 08:40

Witam z rana .... ja juz po sniadaniu musialam zwoją kruszynke obudzic bo nie dawala znaku zycia teraz lekko mnie kopnela...ale kurcze ale ja mam stresa jak sie nie poruszy jeszcze ten gupi lek mam we wtorek odstawic ... aa z mezem wczoraj przytulanki byly :ico_wstydzioch: fajnie bylo musze powiedziec :-D potem mala miala sieste z 30 minut :P

wracam do lozia musi sie moje malenstwo odezwac lekarz kazal kontrolowac ruchy

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

14 gru 2008, 09:38

Witam z ranka..korzystam z okazji ze moj szanowny małzonek spi..docztram co wczoraj pisąłyscie bo ja mialm takie zakrecoany dzien ze nawet na chwilke nie udało mi sie wpasc..ale choinka kupiona razem z ozdobami i porzadki zrobione.. :-D :-D tylko prasowanko zostało :-D
milutka nie zebym sie wtrocała do Twojego pozycia małżenskiego..ale w Twoim stanie przytulanki to chyba troche ryzykowne???ja tam odstawiłam meża juz do konca..niestety :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
milutka204
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7293
Rejestracja: 25 mar 2008, 16:14

14 gru 2008, 09:42

Marcia77, nie nie nie ja sie nie przytulalam :) wczoraj lekarz wyskoczyl i powiedzial ze smialo moge uprawiac stosunki nawet wrecz koniecznie bo ciaza jest donoszona :-) nie martw sie i ty pojdziesz do lekarza nastepnym razem i tez ci powie ze mozesz :)

u mnie porzadki jeszcze nie zroobione choinka nie kupiona moze dzis??? zobacze narazie mala dzis moja ma cichy dzien przemiescila sie na samą gore i nei chce sie ruszyc ale serduszko bije jak dzwon....

[ Dodano: 2008-12-14, 09:13 ]
ja robie karpatke wiec zapraszam :-D

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

14 gru 2008, 10:39

ie martw sie i ty pojdziesz do lekarza nastepnym razem i tez ci powie ze mozesz :)
wiesz z tego co mi wiadomo to raczej zalecane jest jak juz ciążą donoszona i chce sie wywoła poród-wiadomo nie na kazdego to działa ale ja tam mam zamiar rodzi w styczniu wiec z przytulanek na pewno nici

Awatar użytkownika
secret25
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1194
Rejestracja: 06 sie 2007, 17:31

14 gru 2008, 10:40

Hej:)
Melduję się z rana:)Jak Wam nocka minęła?Mi tak średnio na jeża,pożarłam się wczoraj z Mężem i poszłam do Bartusia spać,a On to się kręci,ze szok.W zwiąku z tym bolą mnie plecy :ico_olaboga:
W ogóle coś ciągle poirytowana chodzę,ale pamiętam,że z Bartusiem pod koniec ciąży też tak było.To chyba jakiś syndrom zmęczenia ciążowego czy coś :-)
nas z tym jedzeniem koszmar, a w przedszkolu jak zapytałam panią jak ola je to okazało sie że super, babka była w szoku że w domu są kłopoty...powiedziała jedynie, że trzeba jej pilnować bo gada zamiast jeść...no ale wśród dzieci to inaczej...
Oj to sie ciesz Kobitko,że chociaż w przedszkolu je :-D bo mój to chyba powietrzem i miłością do ojczyzny żyje :-D
u mnie porzadki jeszcze nie zroobione choinka nie kupiona moze dzis???
U mnie też porządki nie zrobione,będę sobie w tygodniu pomalutku sprzątać.A choinka stoi od piątku,rozłożyłam wcześniej ze względu na Bartusia,bo mu się strasznie "kulki",to znaczy bombki :-D podobają.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

14 gru 2008, 10:57

hej hej :-)

Marcia77, suprr, że udało Ci się dziś kropkę za obecność postawić :ico_nienie: nieładnie tak koleżanki straszyć :ico_nienie: :-D
To chyba jakiś syndrom zmęczenia ciążowego czy coś :-)
dokładnie to.... ja też to mam :ico_olaboga:

mój Młody zaczyna się pogrążać w otchłani chorobowej :ico_olaboga:

ja zresztą też się nie czuję najlepiej, ale mam inny problem: spuchły mi palce u rąk (tylko u rąk) i to bardzo, bardzo mocno... no i ta nera boli od kiedy się przebudziłam... jak to się nie uspokoi do 14stej to jak Krzysiek wróci z pracy to jedziemy do szpitala :ico_sorki: nie wiem nawet od czego mogłam tak spuchnąć.. :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość