
ja tak na chwilkę się melduję, że żyję i jest lepiej... także czekam co przyniesie kolejny dzionek.. jedno wiem na pewno - Krzysiek jest w domu i raczej mnie przypilnuje...
heh..prezenty... właśnie najlepiej, jak wszyscy wyrażą pragnienia, bo tak jest dobrze - każdy dostaje to, co chce/potrzebuje, a nie musi udawać, że mu się coś podoba... my od wielu lat już na początku grudnia robiliśmy "zapotrzebowanie" ....




noo, to wiesz, wcale nie znaczy, że się odwróciła...ananke, nylam u mamy juz ci mowie byla główką do dolu ale nozkami nawalala po prawej stronie zeber a teraz sama juz nie wiem jakjest ulozona bo ciezko czuje ruchy tylko lekkie wypiecia po lewej stronie brzucha no i tetno slychac powyzej pępka


Beatris60, noo, teraz to już wrzuć na luz, ciepła dobra herbatka, do tego ciacho i czytaj to po tysiąc razy - a będzie dobrze, zobaczysz

