ja tak na chwilkę się melduję, że żyję i jest lepiej... także czekam co przyniesie kolejny dzionek.. jedno wiem na pewno - Krzysiek jest w domu i raczej mnie przypilnuje...
heh..prezenty... właśnie najlepiej, jak wszyscy wyrażą pragnienia, bo tak jest dobrze - każdy dostaje to, co chce/potrzebuje, a nie musi udawać, że mu się coś podoba... my od wielu lat już na początku grudnia robiliśmy "zapotrzebowanie" ....
a w ty roku Młody pół tony zabawek Chłop zechciał porządny zestaw do golenia, ja kalendarz na kolejny rok taki mniejszy do torebki w kolorze portfela, który dostałam na urodzinki i zegarek taki mały... my zresztą szaleć nie będziemy... noo i nie wiadomo, czy nie trzeba będzie nam jeszcze czegoś wydumać dla dzidzi 
noo, to wiesz, wcale nie znaczy, że się odwróciła...ananke, nylam u mamy juz ci mowie byla główką do dolu ale nozkami nawalala po prawej stronie zeber a teraz sama juz nie wiem jakjest ulozona bo ciezko czuje ruchy tylko lekkie wypiecia po lewej stronie brzucha no i tetno slychac powyzej pępka
ja na przykład czuję wyraźnie główkę - zresztą Małe tak mi sie śmiesznie wypina i gdyby fiknęło główką w dół to bankowo wyczułabym różnicę Beatris60, noo, teraz to już wrzuć na luz, ciepła dobra herbatka, do tego ciacho i czytaj to po tysiąc razy - a będzie dobrze, zobaczysz
az zal...
