Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

15 gru 2008, 20:22

CZeść słonka!!
A ja zrobiłam ciasteczka !! JAk narazie było mnóstwo ubawy z wycinaniem krztałtów , a samo przygotowywanie było proste i szybkie.
Teraz czekamy aż skruszeja , Keely chciała jeść wczoraj kiedy były jeszcze gorące, bo były bardzo miekkie.
Wczoraj również byliśmy na przyjęciu świątecznym u ryana w pracy, nawet było fajnie.
Dzieci dostały po prezencie i zrobily pare ozdob do domu i najedliśmy się odść dobrze.
Na te wasze choróbska penie przydały by wam się nasze zimno od 3 dni mamy powyżej -30 stopni, dzisiaj i wczoraj w nocy było -40 , Keely nawet nie poszła do szkoły dzisiaj , bo było zlekka za zimno na czekanie na autobus.

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

15 gru 2008, 20:36

:ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: Kasia -40C Jezu ja bym chyba umarła, dla mnie -10C to dużo!!!!!Podziwiam,że takie mrozy znosicie, a ile musi wam schodzić na ogrzewanie. Za to na pewno nie macie problemu czy bedzie na czym na nartach jeździć :-D

A ja wstawiam kilka zdjątek z weekendowego spacerku po kramikach na rynku:

Tosia na karuzeli, to nic że jej się znudziło, zanim skończył się jeden kurs jazdy :-D

Obrazek

Obrazek

Z choinką w tle:

Obrazek

Mój promyczek:
Obrazek

A to moje pierniczki:
Obrazek

Mniam kabanosik:
Obrazek

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

15 gru 2008, 21:23

o rany, żeby tak mój szkrab zjadła kabanosa. Zdjęcia naprawdę świetne.
Kasiu - 40, ja tak jak Pruedence bym umarła i koniec. Nosa bym chyba za drzwi nie wyściubiła i wcale ci się nie dziwię, że dziecka nie posłałaś do szkoły.
Janiołku mam nadzieję, że ze żłobkiem wam się uda. U nas we wrocku są takie ceny jak podawała. A to naprawdę znaczna różnica między tym co w klubie.
Martuuniu mam nadzieję, ze Nelinka już lepiej.
A ja zastanawiam się nad prezentem dla mojego Marcina. Niby mamy sobie nie robić, bo kupujemy stół, ale tak głupio bez prezentów. Chyba kupię mu ksiązkę.
Jutro pakuję pierwsze prezenty, a pojutrze robię kapustę z grochem. Na niedzielę i poniedziałek zostnie pieczenie keksa, makowca i orzechowca, i oczywiście kutia.
Nie wiem tylko czy Amisię poślemy do żłobka w poniedziałek, czy zostanie w domu. Zobaczymy.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

15 gru 2008, 21:48

Kasia3 40 stopni na minusie to jakas masakra,makabra,moj mozg nawet nie potrafi sobie wyobrazic takiego zimna....na sama mysl mi zimno!!!Zosiak cudny!!!

Ania zdjecia cudnie,pierniczki kusza, zreszta tak jak kabanosik.Ale Ty szczupła jesteś!!!!

Yvone ale Ty pracowiita kobita jestes!!!Ja mam jak do tej pory 3 rtby w zamrazalniku :ico_wstydzioch: Gotowanie mnie czeka w Lublinie...Nelinka bez zmian,ale dobrze ze nie gorzej!!!

Janiołku napisz jak Maruń dał sobie z ryczącymi 40stakmi w żłobku :-D

Chyba upieke pierniczki bo czuje sie gorsza :-D

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

15 gru 2008, 22:19

Zimno nie jest takie przerazające jak sie wydaje, były zimniejsze dni i musiałam czekać wiecznośc na autobus i jakoś przeżyłam, jedynie musisz wiedzieć jak się ubrać, a tu ludzie zlekka zapomnieli, że jak jest Na Minusie to trzeba rękawiczki, szalik, czapke, a no i najwazniejsze że trzeba zapiąć kurtke. I to nie ważne czy to dzieci, czy dorośli poprostu nie dbają o to.
Zosia również uwielbia kabanosik, mięcho na pierwszym miejscu, dla mnie to szkoda , bo wolała bym aby bardziej była za warzywkami.
Pruedence, zdjątka przepiękne.
Może uda mi się dzisiaj wkleić zdjątka. :ico_oczko:
[img][img]http://img390.imageshack.us/img390/7002/imgp0525jr5.jpg[/img][/img]

Hura udało się !!
Teraz widzicie moje dzieci, z Mikołajem u męża w pracy było wczoraj przyjęcie.
[img][img]http://img509.imageshack.us/img509/9535/imgp0549ut9.jpg[/img][/img]

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

15 gru 2008, 22:54

Tosia też jest mięsożercą na maksa :-D zawsze wypatrzy kiełbaske, szynke , mięsko, jak ma kromki to chleb wypluwa zjada szynke, czasami to mnie aż złości :ico_olaboga: a kabanos to jej ulubiona potrawa ostatnio wsuneła całą laske :-D

Kasia- jak ludzie u was chodza z rospiętą kurtką na taka temperature to wielki szacun :ico_szoking: A zdjątka wklejaj bo jestem cikawa jak Zosiak wygląda.

Ela ja się właśnie zastanawiam czy jak zrobie ciasta w weekend to nie będziez a wzesnie.

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

15 gru 2008, 23:03

Pruedence, Zosia robi dokłądnie to samo z kanapkami.
A djątka już wklejone, te najnowsze.
Może więcej uda mi się wieczorem zrobić teraz lece robić rosołek. :ico_oczko:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

15 gru 2008, 23:43

witajcie kochane, poczytalam was i chyba jako ostatnia pisze

KASIU WIELKIE GRATULACJE DZIDZIUSIA :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_tort: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a ja mam jutro egzamin praktyczny na prawko wiec trzymajcie kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

moj maz zadbal o moj dzisiejszy relaks, bylismy na spacerku, potem w kinie a teraz po dobrym jedzonku sie relaksuje na kanapce, coz zobaczymy co jutro bedzie :ico_oczko:

oczywiscie sie pochwale odrazu i zaczne czesciej pisac, ale nie mam czasu ostatnio..

mamy choineczke ale trzeba bobasow pilnowac, a bombek to mam doslownie kilka, i taka z optycznymi swiatelkami, ale to wam jeszcze cykne foteczke i podesle...

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

16 gru 2008, 12:27

Kasia3 ale Zosiaczek jest śliczny!!!!Jest taka delikatnazna jak Laleczka!!!! :ico_brawa_01: Kelly tez ładna dziewczynka!

Ania to nelinka robi z kanapkami na odwrot,chlebek wcina a mieso wyrzuca za siebie...czasem :ico_zly: mnie bierze ale co zrobie...

Karolina trzymam mocno kciukasy!!!Daj znac jak poszlo!!!

Nelina dzis jest taka złośliwa...ale chora jest wiec dam jej dzis postawic kilka razy na swoim :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-12-16, 11:28 ]
a w ogole nie wiedziałam że badanie lekarskie na prawko polega na zapytaniu sie lekarza czy ja widze?????? :ico_szoking:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

16 gru 2008, 13:52

Dobrze Maruuniu, że Z Nelinka nie jest gorzej. Dzieci chore są marudne i płaczliwe. Amelce wychodzi ta dwójka, której myslałam, że nie będzie i tak to ciężko przechodzi. Płaczkiwa, pcha wszystko do buźki i pokazuje ała. Dzisiaj nie chciała zjeść śniadania. Pytałam gdzie ała, a ona na brzuszek i na szczękę. Do żłobka poszłą, ale pewnie da popalić tam, a potem w domu.
Kasiu zdjęcia super. Zosia wygląda ślicznie, ale powiem ci, że dziewczynki na swój sposób są podobne do siebie.
Karolinko trzymam kciuki, daj znac jak tam pójdzie ci egzamin.
Pruedence jak nie masz kiedy upiec później to upiecz w weekend. Zależy też od ciasta. KEksom i piernikom nic nie zaszkodzi. Ja przygotowuję do makowca masę w niedzielę, a piekę w poniedziałek. Keksa tez w poniedziałek. Do orzechowca ciasto upiekę w niedzielę, a mase zrobię w poniedziałek.
Będą dobre nie martw się. Najwazniejsze, zeby się nie zarobić na śmierć i przecież też trzeba mieć trochę przyjemności z tych przygotowań, a nie tylko praca i praca.
Aga liczyłam ile wyniosą mnie same meble do kuchni i wychodzi bez uchwytów, ale już z koszami i pólkamie około 6 tys. Czyli też tak różowno nie jest. A lodówkę chcę tę podwójną i na tym mieszkaniu zostawiam wszystko: zmywarkę, kuchenkę, okap i jestem po prostu przerażona. Nie mam pojęcia czy starczy nam kasy na wszystko. Ale już wiem, że Amelia będzie miała na razie pokój bez mebli ze swoim łóżeczkiem, a potem się powoli jej umebluje. Rany taki remont, to przeraża.
Ok. szykuję się po szkrabka mojego, bo chcę ją odebrać wcześniej.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość