hej hej
ja z rana na chwilkę, zanim dziecko do szkoły wyprawię i Chłop się podniesie
noc do bani, ale to juz norma....
ja muszę jakos przeżyć ten dzień... już mnie brzuch boli

aż sie boję, co będzie później.....
milutka204, noo, jasne, że wszystko jest do zrzucenia.. tylko przy małym dziecku możesz nie mieć 24godzin, żeby myśleć o sobie i pilnowaniu diety.... ja pamiętam z Młodym takie dzionki, że mi się wieczorem przypominało, że nic nie jadłam

także ja wolałam się teraz przypilnować niż potem płakać....
a dziecko, razem z wodami, krwią i łożyskiem waży tylko około 10kg ....
[ Dodano: 2008-12-16, 09:20 ]
mam nadzieję, że
gagę dziś wypuszczą do domu
