Co z Olą, czy pomagają rehabilitacje trudno powiedzieć, narazie inwestujemy i się okaże czy nie za późno... bo do 6 mies jak sie nie wyciągnie dziecka, to lipa...normalnie szok , boje się
O kurde...Miejmy nadzieję, że będzie dobrze...
Ale to co jej będzie? Jak oglądam zdjęcia to nic złego nie widać...i to wszystko przez tarczycę czy jeszcze od czegoś???
A na rehabilitację cały czas jeździsz???
Czasami tak jest ze nawet niewiemy ze nasze dziecko sie zaziebiło czy jest chore.
No tak jak Krystusiowi dwa ząbki wyszły a ja myślałam, że płacze z tęsknoty za tatą...
Oleńce nie mam pojęcia co kupić, już miałam pomysł to chrzestny oświatczył, że jej kupił ....
Ale co to???
W sumie to chyba jakiś ciuszek kupie słodki...
Krystuś ma za dużo ciuchów, więc ciuchów nie chcę kupować...a święta tuż tuż...i nadal nie mam pomysłu...
Samochód dostał na mikołaja, na święta dostanie taki sterowany od chrzestnej...także samochody odpadają...misie też, bo też dostanie od chrzestnej...Co ja mam mu kupić?????????
A egzaminy zdałam...ja to jednak jestem zdolna

Dwie czwóreczki wpadły...średnia ogólna: 4.00
Ale powiem wam, że dzisiaj byłam w szoku...babka oblała u nas jedną dziewczynę...nie spodziewałam się tego, że kogokolwiek obleją...zwykle przecież na zaocznych wyciągają...a tutaj oblała...czyli jednak trzeba się uczyć...
Ale śmiejemy się z kumpelami, że nasza święta trójca zwana elitą zawsze sobie poradzi...
Mężuś jutro znowu jedzie na fordon...ale chyba w czwartek wróci...
a ja w sobotę mam kolejny egzamin...z angielskiego...60 pytań, z czego wylosuję 3 pytania...ale mam znowu nauki na ten tydzień
Ale w sumie do końca semestru zostały dwa egzaminy...czyli jeszcze trochę i koniec męczarni na następne pół roku
[ Dodano: 2008-12-15, 00:27 ]
A i zapomniałam wam napisać...
Krystuś zaczął chodzić
Tzn. już wcześniej robił po 3 kroczki sam, ale tylko jak miał ochotę...
A dzisiaj zrobił z 10 kroczków potem siadał, zaraz wstawał i znowu z 10 kroczków...i tak prawie cały dzisiejszy dzień...
Ja to mam zdolnego syna
