Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

16 gru 2008, 16:58

witam troszke mi się zaleglości narobiło no ale cóż i tak się dziwię że jeszcze żyję :-D Łukaszek zrobił sie ostatnio bardzo niesforny może poprostu zazdrosny ale strasznie nerwowy się zobil latwo nie mam ale nie poddaje sie w końcu nikt nie mówił ze będzie różowo :ico_haha_01:

Łukaszek dostal kaszlu i katarku wczoraj byłam z nim u lekarza i okazuje sie że to od ząbków i całe szczęście bo juz mialam wyrzuty ze to dlatego że kazałam z nim wychodzićź na dwór nawet jak tak strasznie wiało

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

16 gru 2008, 17:20

Kasia3- Zosia jak zwykle piekna :-D już kiedyś ci pisałam, ze ma boskie oczka.

Karolina- trzymam kciuki za prawko :-D dawaj znac co i jak

Marta- nie powinny tak wygladac ale tak wyglądają, łatwa kasa dla nieuków, w każdym zawodzie się znajdzie. Mam nadzieje, ze Nalince szybko przejdzie.

A ja dzis ide sobie na fitnes wieczorkiem :-D poruszam moje stare graty. Co do pieczenia to zobacze jak wyjdzie. Obiecałam jeszcze mamie,że zrobie mięsko na obiad na ierwszy dzień świąt, robie taką pycha rolade wieprzową z nadzieniem z grzybów i sosikiem, ale to zrobie w wigilie rano,zeby było świeżutkie.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

16 gru 2008, 19:25

Kasia1983 jak ja Cie podziwiam!!!!Myslę że Łukaszek jest zazdrosny, bo to tej pory to On był najważniejszy a teraz musi się podzielić Mamą.Myslę że z czasem zrozumie to że jest starszym bratem :-D

Pruedence tez bym sie wybrała na fitnes ale mnie gardło boli i mięśnie..zreszta to takie wytłumaczenie bo wybieram sie od 2 miesięcy i jako mogę....może po świetach :-D

Yvone własnie z tym marudzeniem jest dziś największy problem...Zreszta sama wiesz jak to jest...^6tys to spora sumka...ale ma sluzyć na lata wiec myślę że warto wydać tyle na coś poządnego :ico_oczko:

I nie zdaże napisac co u Nas bo nelina stoi przyczepiona do mojej nogi i nie daje mi spokoju!!! :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

16 gru 2008, 19:33

no niestety oblalam :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
najgorsze ze manewry dobrze, wielkie ronda tak samo, na wstepie droge mi zastawil wielki pietrowy autobus zaraz po pierwszej skrzyzowce a ci po..ni kierowcy znaczy jeden mnie wyprzedzil jak stalam za nim wiec potem juz mialam nerwy, i kolejny autobus po jakims czasie ale co tam, zabukowalam nastepny egzamin na luty a moze ktos zrezygnuje wiec moze sie uda wczesniej, najchetniej poszlabym na kolejny juz jutro :ico_oczko: ale co tam, da nam to czas zeby sie dobrze rozejrzec za nowym autkiem, chyba na bank kupimy cos jak ford galaxy od 2001 roku, lub seat alhambra ale to sie pomysli, lece, flacha sie studzi wiec napijemy sie po drinku dla odreagowania, a co tam... :ico_oczko:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

16 gru 2008, 20:02

szkoda KArolinko, ale tak bywa. Następnym razem zdasz na pewno.
Amelka dzisiaj na dobre się rozchorowała. W złobku przespała 20 min i cały pobyt przepłakała. Bidula strasznie się męczyła. W domu na dzień dobry na rękach pół godziny i śpiewanie. Teraz usnęła. Tak mi jej szkoda. Ale znowu coś podłapała w żłobku, bo ma rozwolnienie. Bidaka mała. Dostala smekty, ceruwity i po powrocie panadolu. Poczekam do jutra i najwyżej do lekarza, ale przypuszczam, ze znowu żłobkowa infekcja. Pójdę i mi powie to co zwykle, ceruwit lub wapno i witamina c, smecta przy rozwolnieniu i lacidofil, a gorączkę zbijać. Ewentualnei hascosept do gardla. Tak wiec szkoda czasu. Zwłaszcza, że nie kaszle. ale to też przez zęby, bo wychodzi czwórka i dwójka i obie coś nie mogą wyjść.
Kasiu dla łukaszka to nowa sytuacja i dlatego tak się zachowuje. Raptem musi się dzielić mamą.

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

16 gru 2008, 22:12

Karolina bardzo mi przykro ale nastepnym razem bedzie lepiej!!!!

Yvone biedna Ami!!!Tak mi jej szkoda jak czytam ze znowu jest chora!!!!

Nelinka ma bardzo gesty katar ale poza tym nic jej nie dolega bo wariuje jak tylko sie da...Miala problem z zasnieciem ale na szczescie odplynela :-D

sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

16 gru 2008, 22:53

Yvone tak mi przykro, że Amelka jest znowu chora. Mogłyby te choroby się od was w końcu odczepić.

karolina-ch nie martw się, ja też za pierwszym razem nie zdałam, ale wiedziałam nad czym popracować i za drugim razem już zdałam. Także trzymam kciuki!!

martuunia1 pisze:Nelinka ma bardzo gesty katar ale poza tym nic jej nie dolega bo wariuje jak tylko sie da...Miala problem z zasnieciem ale na szczescie odplynela :-D


Mój Patryk też ma katar, dopiero drugi dzień i mam nadzieję, że na tym poprzestanie, bo dopiero minął miesiąc od ostatniego kataru i znowu powtórka a on sobie nawet nosa nie da zakropić :ico_placzek:

Jeździłam wczoraj moim Micrusiem i jeszcze muszę trochę pojeździć żeby sie do niego przyzwyczaić i wsiąść samemu za kółko. Od stycznia nie będzie wyjścia, będzie trzeba wsiąść i jechać.

Pruedence zdjęcia Tosi super. Jaka ona duża jest, mam wrażenie że dogoniła już inne dzieci. Mój Patryś waży w ciuchach 10,8 kg - taka waga piórkowa :ico_oczko:

kasia1983 dasz rade, dzielna jesteś. Łukaszek musi się oswoić z nową sytuacją.

Tak się zastanawiam jak kiedyś kobiety rodziły jedno dziecko za drugim i jak sobie radziły. Teraz mało kto się decyduje, bo jest naprawdę ciężko wszystko pogodzić. Nie mówię o sprawach finansowych, ale jakoś te dzieci takie bardzo absorbujące są.

Macie już ostateczne plany na Sylwestra? My jeszcze nie mamy planów, ale szykuje się Sylwester z dwójką na Wrocławskim Rynku, więc jak z nikim się nie umówimy na domową imprezkę to chyba pójdziemy.

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

16 gru 2008, 23:48

witajcie:)
oj tak przydały by sie nam mrozy bo wybily by te choroby unoszace sie w powietrzu... moj Kacper wydawalo mi sie ze cos tam ma w tym nosku ja bylam przeziebiona ale jego odpukać ominęło...
Yvon dzieki za przepis pasuje mi bo mam juz litrowy słoik z pieczonymi jabłkami tylko mam pytanie to nalezy osobno upiec dwa cienkie placki miedzy je dac jablka a na wierzch orzechy i polewe? czy wszystko poukladac jw i dopiero piec?
Preudenc Toska super dziewczynka no i te loczki jak u aniołka a na karuzeli z Kacprem bylo to samo szybko sie nudzi. napisz przepis na ta pieczen bo mam grzyby od mamy wiec moze tez bym cos innego zrobila.
Kasia3 ale masz super rodzinke i Mikołaj wygladał zachęcajaco...
Sylwia a ty Micre opiłas?
Karolina i bardzo dobrze nie ma czym sie przejmowac zdasz nastepnym razem i tyle...
Kasia1983 no normalne ze Łukaszek sie klimatyzuje do nowej sytuacji ale jeszcze sie beda razem bawic i na krok nie odstepowac Ryska brat ma tak. super ze sobie radzisz.
a ja mam pracowite dni wczoraj sprzatalam pomylam w koncu te cholerne okna wipralam firanki Rysiek czyscil meble i chodnik i takie tam...
dzisiaj robilismy Kacprowi kacik ma stolik do malowania i zabawy zlozylismy luzeczko a wszystko po to aby mial swoj kat a my miejsce na choinke... no i kupilismy mu rowerek pod choinke... a przez to ze Kacper sie wyspal w samochodzie to jeszcze nie spi oczywiscie jak ja nie uspie to Rysiek ma jak zwykle problem...

[ Dodano: 2008-12-16, 23:15 ]
[img][img]http://images49.fotosik.pl/41/d6aa29e5c0621817med.jpg[/img][/img] [img][img]http://images43.fotosik.pl/41/4ac587ae9aacdd35.jpg[/img][/img] [img][img]http://images32.fotosik.pl/420/d94edb38f102163fmed.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2008-12-16, 23:19 ]
wkleilam zdjecia:)
1. z bula na sniadanie normalnie nie chce chleba ani pieczywa o dzisiaj wcinal az mu sie uszy trzęsły.
2. Kacper Prezes
3. to wspomniany nowy gabinet dyrektora

Kasia3
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 955
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:37

17 gru 2008, 07:52

79anita, Kacperek wygląda prześlicznie, duży już jest, moja zosia będzie miała kącik do malowania na święta tez nadal jest w pódełku bo to prezent pod choinke więc czekamy do 24 aby skręcić.
Na to wygląda nasze dzieci przechodzą dni tak samo, Zosiak dzisiaj był nieznośny, zaczynając od nocy, spać niechciała, obudziła się o 12:30 i do 2 w nocy wojowałam z nią a potem o 5:40 wstała i koniec,,ale o 8:3 usneła na siedząco i razem sobie pospałyśmy 2 godzinki. Ale ogólnie dzień apropo jedzenia i chumorku byl fatalny.
Karolina super mieć taki dzień luzacki, przynajmniej możesz odreagować sobie stres ii inaczej parrzeć na przykrości.
Kasia z tego co czytałam apropo rodzeństwa, to ważne jest, aby zapewnić dziecko, że to co czuje jest ok, że jak jest zły na brata, to pomóc mu z tym , w formie, ja wiem musisz byc zły na brata, tak nagle się pojawił, ale to pewnie zrozumie dopiero za jakiś czas , ale powinniście zacząć , czas tylko dal mamy i Łukaszka, i tata i Łukaszek , wież mi pomaga w każdym wieku, Keely czuje zazdrość i może ją wyrazić, ale my jej mówimy, to normalne, masz prawo tak czuć,i próbujemy mieć czas tylko dla niej . Dzięki temu ona ją kocha bardzo mocno i wyraża to bez obaw, wszędzie gdzie jesteśmy, nawet że czasem czuje zazdrość ale nie jest zla no zosie za to co czuje. I to najważniejsze.
Mam nadzieje że nie zagmawałam za bardzo.
sylwia77, my spędzamy sylwka w domku bo nie mamy nikogo aby posiedział z dzieciakami.
To prawda Zosia i Keely wyglądają jak siostry rodzone, często ja jestem mylona z Keely mamą, bo tak jesteśmy podobne do siebie, wcześniej mówil że jestem starszą siostrą keely, ale od kiedy Zosia jest już tak nie mówią :ico_oczko:
Dobra idę lulu.
Paaaaaaaa

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

17 gru 2008, 11:26

hej Dziewczyny!!!!
Kasia 3 to faktycznie Zosiak nie dała Ci się wyspać...a próbowałaś ignorować w nocy jej chęci zabawy?My dajemy Neli chwilę żeby sama spróbowała zasnąć i nie wstajemy do niej od razu,w wiekszości przypadków zasypia sama,a jak nie to przytulamy na moment i kładziemy do łóżeczka i też zasypia.Wazne żeby nie rozbawiać,nie zapalać światła itd...U mnie to działa :ico_oczko:

Anita zdjecie z kromą mnie rozwala na łopatki :-D Kącik urzadziliście super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Tez musze pomyśleć nad stolikiem do aktywności plastycznej :-D

Sylwia My urządzamy imprezkę dla najbliższych naszych Ziomalków polaczona z parapetówką.Nelinka zaostaje u teściów w Lublinie...Ale będziemy szaleć!!!!

Ale dziś załatwiliśmy sąsiadów z dołu :-D Do godz 4 w nocy a raczej nad ranem piętro niżej odbywała sie dzika impra...Jakby nie Nel która co chwilę się budziła to miałabym to w d....Dziewczyny ale to była masakra!!!Piski,śmiechy,darcie buzi takie że żyć się odechciewało...Więc w nocy w napływie weny twórczej uknulismy spisek razem z moim A :-D Dzis o 7.02 rano muzyka na full, ja wsisnełam ulubione szpilki i potancówka na całego :-D Poranna gimnastyka na panelach,ja w szpilkach,adaś z męskim potupem i nasza Kruszynka szcześliwa na maksa :-D I za każdym razem kiedy nie będą szanować naszego snu to rano maja pobudkę wręcz wojskową...nie lubię być taka dla ludzi ale czasem się nie da inaczej...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość