Awatar użytkownika
Karolina2411
Wodzu
Wodzu
Posty: 11334
Rejestracja: 25 sie 2008, 08:24

18 gru 2008, 17:11

Ananke, miejmy nadzieję, że Pest...ek :-P już nie fiknie... Dał radę teraz, może dać i jeszcze raz, ale niech się nie wygłupia, co...? :ico_sorki: :ico_oczko:
Kasiulek, oj, wiem, co to za gehenna, jak dziecię spać nie chce... Malutka jest i nic jeszcze nie rozumie... Ale jak już juniorką będzie i będzie się chciała w nocy bawić, zamiast spać, to pozwól jej... Przemęczysz się raz, a w dzień, jak będzie się pokładała, nie dasz jej spać... Zobaczysz, jak to cudownie działa :ico_oczko:
Caro, Evik, choróbska od Waszych rodzin a kysz, precz, won!!!!!!!!!!!!
Zdrówka dla wszystkich...

[ Dodano: 2008-12-18, 16:12 ]
Tosiu, synek widać po mamusi uparty.... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

18 gru 2008, 17:14

Co do skurczyków to ja nie wiem czy to co odczuwam czasem, raz mniej, raz bardziej intensywnie to skurcze czy też mocne już teraz ruchy dzidziusia. :ico_noniewiem:
Anake- ja myślę że Pestka już się nie odwróci. Mój Mały jak sie ustawił główką na dół w 26 tygodniu tak tkwi do dzis i lekarz mówił że raczej rzadko sie zdarza żeby jeszcze dzieciątko "na wylocie" fiknęło koziołka z dobrej w niedogodną do porodu pozycję.

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

18 gru 2008, 17:19

Tosia, chwała Bogu :ico_sorki: , że szczęsliwie Ci podróże w obie strony minęły. No to jeszcze poczekacie sobie troszkę na Kubusia, może to i dobrze, bo świeta w łózku szpitalnym to nie zbyt pocieszająca perspektywa...
Ja zauważyłam, że chyba delikatnie brzuszek jednak spadł...może w lustrze tego nie widać ale mam trudności z siedzeniem z założoną nogą na nodze a wcześniej to cały dzień tak przesiedzieć mogłam, a w nocy już mi cięzko nogi wyżej podkulić, z czym wcześniej też problemu nie było :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-12-18, 16:24 ]
mocne już teraz ruchy dzidziusia
wiesz , ja też miałam wątpliwości ale przekonałam się że to jednak skurcze. Najpierw myślałam, że to Bartuś tak się wypycha grzbietkiem albo dupką a to mamcica tak się "stroszy"aż gula twarda się na brzuchu robi. Opisałam to gince, bez wątpliwości skurcz. A malutki się rusza ale już inaczej niż wcześniej. Mniej kopniaczków, za to jakieś takie dziwne wiercholenie :ico_noniewiem: ....jakbym robaczka miała w brzuchu takiego dużego czuję jak bawi się rączkami, tak delikatnie, subtelnie...super uczucie!

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 gru 2008, 17:26

hej hej :-)

ja się melduję po wypadzie + małych zakupach :-)

dziękuję za odpowiedzi :ico_sorki: generalnie muszę wrzucić na lub, bo tak czy siak zwariuję :ico_puknij: :-D

zajrzę na dłużej potem, bo teraz spadam smażyć naleśniczki :ico_sorki:

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

18 gru 2008, 17:28

Ania - mi brzuszek tez mocno opadł,ciężko sie schylac i noge na noge zakładac ale lżej oddychac przynajmniej

[ Dodano: 2008-12-18, 16:32 ]
Oj ile ja bym dała za taki a'la rentgen , żeby móc synka podglądać co on tam sobie wyczynia bez szkody dla niego

[ Dodano: 2008-12-18, 16:33 ]
Dobra, ja na chwilkę uciekam bo wjechałam do mamy na sekundę i przy okazji dać Wam znać a teraz teleportuje się do domku i wówczas pojawię się znów

Awatar użytkownika
aniafs
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2783
Rejestracja: 27 cze 2008, 23:30

18 gru 2008, 17:34

ale lżej oddychac przynajmniej
to ulga, fakt i zgaga mniejsza :ico_sorki: :ico_sorki:
I już 3 noce z kolei dobrze sypiam (oprócz pobudek na siku), odpukać....chyba mój organizm powoli magazynuje siły, ładuje baterie na poród :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 gru 2008, 18:44

powiem Wam, że ja po zgadze - a właściwie jej braku - się zorientowałam, że mi opadł :ico_sorki: całkiem nie zniknęła, ale właśnie dużo, dużo mniejsza :ico_sorki:
chyba mój organizm powoli magazynuje siły, ładuje baterie na poród :ico_noniewiem:
noo, już bliżej niż dalej :-D zartaz będzie się rozpakowywać :-) :ico_brawa_01:

mi cos 28go chodzi po głowie.... :-D

moje Małe też inaczej fika :-) teraz mi tu trenuje prostowanie nóg chyba, bo brzuch pod żebra rozpycha :-D czasami jak mam rękę na brzuchu to tak to fajnie czuć, jak ono dotyka z drugiej strony właśnie ... heh... :-)

Awatar użytkownika
tosia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3342
Rejestracja: 07 maja 2008, 08:51

18 gru 2008, 19:17

No tak, wróciłam do domku i nawpychałam w siebie słodkiego- i teraz mi żle jakoś i mdli mnie- i w sumie dobrze mi tak bo to z łakomstwa :ico_sorki: Tuptam do kuchni, zrobię herbatkę, np.: koperkową.. Reflektuje któras?

[ Dodano: 2008-12-18, 18:19 ]
mi cos 28go chodzi po głowie....
:-D

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

18 gru 2008, 19:23

Tuptam do kuchni, zrobię herbatkę, np.: koperkową.. Reflektuje któras?
:-D ja poproszę koperkową :-) ostatnio Chłop kupił "w promocji" 7 opakowań po 20 saszetek, bo "przecież mówiłam, że dla dzidzi na brzuszek będzie dobra" :-D :ico_olaboga: noo, to mam tyle, że mogę kąpać się w koprze włoskim :-D :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kinga_łódź
4000 - letni staruszek
Posty: 4985
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50

18 gru 2008, 19:31

No i jak tam moje grudnióweczki się czują???

Oj pamiętam ten smaczek koperkowy :ico_oczko:

Tosia dobrze że cała i zdrowa dojechałaś :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość