a ja już jestem po pracy

normalnie wyrobiłam się w 4h więc nie jest źle, zwłaszcza, że myślałam, że wyjde około 3-4 na ranem. a tu miła niespodzianka. A że w dzień po nocy spałam 10h łącznie to spać mi się nie chce i zajrzałam do Was
zbora ja w ogóle jeszcze nie spakowana! jakąś prowizoryczną listę mam - nic więcej

nie wiem ile wejdzie do samochodu dlatego nic jeszcze nie spakowałam
jutro tzn dziś :P mam jazdy, potem Wigilię harcerską, w sobotę i niedzielę cały dzień w szkole i jeszcze w między czasie w sobotę mam jazdy, w niedziele na noc do roboty, więc czasu na pakowanie nie będę miała
w poniedziałek zakupy prezentowe i sesja zdjęciowa a'la profesjonalna, choinka do kupienia i ogarnąć chałupkę trzeba będzie. więc może we wtorem coś spakuje... masakra
Juli wiem co znaczy związek na odległość i ciesz się że masz kochanych rodziców i przyjaciół takich prawdziwych
Agatko współczuje kłótni... niestety nie poradzę nic, bo z tymi facetami tak już jest...
Gosiu mój też gada do Kinga jak ona zasypia, a ona wtedy chce się bawić, a nie spać
Lady tylko się nie obraź. ale jak już dajecie karę w postaci siedzenia gdzieś przez ileś czasu to nie powinno to być łóżeczko, bo Mila w końcu zacznie kojarzyć, że łóżeczko to kara a nie miejsce spania.
Sikorko Ty to jesteś kobieta na sto dwa!!!
anza, aniołeczku rozbrykany. fotki fajne, ale za daleko mieszkacie. ja tu w Gdańsku mam wypróbowanego fotografa
to chyba wsio... więcej nie pamiętam. jak mi się przypomni to napiszę, aczkolwiek zaraz idę do wyrka, bo przecież skoro wróciłam tak szybko z pracy to powinnam z tego skorzystać
[ Dodano: 2008-12-19, 08:30 ]
Dzień dobry!
To ja pierwsza???
[ Dodano: 2008-12-19, 09:13 ]
ej, laski!!!! Gdzie jesteście???????? Już po 9 a tu pustki...
ja już wykapana - korzystam z ostatnich dni wanny bo niedługo już tylko prysznic będę miała...
biorę się za prasowanie bo mam ładną górę ciuchów

już 2 tygionie nie prasowałam - tylko to co na bieżąco potrzebowałam... więc wyobraźcie sobie ile tego mam
wpadnę później spiochy!!!