Witajcie, laseczki :)
Przepraszam, że się nie odzywałam, ale przygotowania przedświąteczne, same rozumiecie... jutro pewnie nie zjarzę, bo od rana będę u mamy przygotowywała zarełko świąteczne, a pozniej ma do mnie przyjsc kolezanka... chyba, ze zajrze calkiem wieczorkiem...
JAGNA - tak mi przykro z powodu Emi... dobrze, ze tylko tak sie skonczylo, ja sobie nie wyobrazam, zeby dziecko moglo spac z takiej wysokosci...

musialo wygladac makarbrycznie... nikt Cię nie potępia, rozne rzeczy się zdarzaja, a Ty nie mozesz się skupic tylko na Emi, bo masz w domu jeszcze dwóch chlopaczkow... teraz będziesz uwazac i my na pewno tez :)
MARGARITA - ja tez bylam w aptece po zel na zabkowanie i kupilam Bobodent (mialam tylko 15 zl przy sobie), ale farmaceutka powiedziala, ze tego nikt nie bierze, bo podobno srednio dziala... mowila, ze ten pierwszy, ktory wymienila IWONA H jest podobno dobry... jak Bobodent nie podziala, to pewnie kupie ten Dento cos tam... kosztuje ponad 2 razy wiecej...
Mojej malej Tfu, tfu - cos wrocil apetyt, bardzo lubi sloiczki, ale mam pytanko - po jakim czasie moze wyjsc uczulenie...? Moja mala jadla sloiczek (dynia z ziemniakami) przez 3 dni, i nic sie nie dzialo... potem byl jeden dzien tylko na mleku i dzisiaj dostala pierwszy raz zupke jarzynowa ok. 14:00 i jak ja teraz kapalam, to zauwazylam na pleckach (na wysokosci krzyza) taka czerowana plame z krostek - jak wysypka... czy to juz by tak szybko wyskoczylo po tej zupce, czy moze dopiero teraz jest to reakcja na dynie i ziemniaki?? ja juz zglupialam...
dzisiaj popakowalam wiekszosc prezentow - jak ja to kocham... musze jeszcze dokupic prezenty dla dwóch dziewczynek z rodziny i juz finito... uff!!!
dobra, koncze, postaram sie zajrzec jutro wieczorkiem...
zyczen swiatecznych jeszcze nie skladam, ale dziekuje Wam za zyczonka na N-K i mile komentarze :)
dobrej nocki, buziaki :)