antynorma, moją Maję tez kręci odkurzacz. Cisza wtedy jak makiem zasial.
Poza tym mam mega dola i depreche. Imoge liczyc tylko na siebie. GRRRRRRRR
BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU
Kasiu.. ja się cały czas trzymam przysłowia umiesz liczyć licz na siebie..
Ja dzisiaj kąpałam Jasia i było wrzasku co niemiara, Mały się zorientował że to nie Tatuś i tak się darł ,że chyba pół wsi go słyszało, ale teraz śpi w łóżeczku najedzony, mam nadzieje, że pośpi do 22-23..
już 3 tydzień podchodze do farbowania włosów, mam nadzieje, ze w końcu mi się uda do świąt, bo odrosty mam już nieziemskie, ale zawsze brak czasu, albo nie mam siły i chęci..
Ja dzisiaj kąpałam Jasia i było wrzasku co niemiara, Mały się zorientował że to nie Tatuś i tak się darł ,że chyba pół wsi go słyszało, ale teraz śpi w łóżeczku najedzony, mam nadzieje, że pośpi do 22-23..
już 3 tydzień podchodze do farbowania włosów, mam nadzieje, ze w końcu mi się uda do świąt, bo odrosty mam już nieziemskie, ale zawsze brak czasu, albo nie mam siły i chęci..
Moj Junior usnal. Spi dobre 30 minut to moj cytat sprzed kilku godzin. i wykrakalam sobie - Junior pospal 30 minut i wczesniej z 15 i tyle caly dzien. 
maz wrocil, wykapal go i usnal, nie zdazylam go nakarmic a ten padl. wykorzystalam chwile ze raz kweknal i poszlam i mu wsadzilam cycka i ciagnal przez sen skubany. teraz sie przebudzil ale ledwo przytomny...
Od 11 do 21 spal tylko 45 minut skurczybyk
teraz to mozemy powspominac czasy
ale przyznam ze mimo iz ciezej (nie na ciele tak jak z brzuszkiem) to NAJWSPANIALEJ NA SWIECIE!!! 
ale jestem z nimi szczesliwa!!! mowie wam!!! 
blumek, glowa do gory!!! Ania ma racje dom nie muzeum - tym bardziej teraz!!! u mnie syf bylby gdyby nie tesciowa ktora wszystko zrobila.
Moja specjalnoscia wigilijna byly uszka - byly bo w tym roku napewno ich nie zrobie. Zawsze robilam u mamy. tzn mama robila ciasto i mi walkowala i wycinala a ja cala reszte robialm. bedzie teraz brakowalo takich przygotowan ale nic nie poradzimy... za rok bedzie inaczej
Aniu masz racje - najpiekniejszze swieta w tym roku beda
maz wrocil, wykapal go i usnal, nie zdazylam go nakarmic a ten padl. wykorzystalam chwile ze raz kweknal i poszlam i mu wsadzilam cycka i ciagnal przez sen skubany. teraz sie przebudzil ale ledwo przytomny...Od 11 do 21 spal tylko 45 minut skurczybyk
teraz to mozemy powspominac czasy
ale przyznam ze mimo iz ciezej (nie na ciele tak jak z brzuszkiem) to NAJWSPANIALEJ NA SWIECIE!!! ale jestem z nimi szczesliwa!!! mowie wam!!! blumek, glowa do gory!!! Ania ma racje dom nie muzeum - tym bardziej teraz!!! u mnie syf bylby gdyby nie tesciowa ktora wszystko zrobila.
Moja specjalnoscia wigilijna byly uszka - byly bo w tym roku napewno ich nie zrobie. Zawsze robilam u mamy. tzn mama robila ciasto i mi walkowala i wycinala a ja cala reszte robialm. bedzie teraz brakowalo takich przygotowan ale nic nie poradzimy... za rok bedzie inaczej
Aniu masz racje - najpiekniejszze swieta w tym roku beda
betka, super będzie, nawet jeśli nie zdążymy posprzątać, zrobić tych wszystkich specjałów, to co z tego, choinka jakaś się znajdzie, lampki też, w lodówce coś oprócz światła i opłatek, mąż obok dziecko szczęśliwe czego chcieć więcej..
Moje dziecie znó strajkuje, chociaż spał od19.30 do 1,30 zjadł a teraz leży włóżeczku i macha r ączkami, jeszcze chwila i zajrze mu do pieluszki, bo właśnie był konkretny bączek pewno z zawartością, ale to akurat dobrze, bo po tych przebojach z brakiem kupki. to teraz każda mnie cieszy.. Mam nadzieje, że maksymalnie z godzinke i padnie) może pośpi do 7 to byłaby prawdziwa rewelacja
[ Dodano: 2008-12-20, 02:25 ]
jej jaka mega kupka.. taki malenki brzuszek a tyle naprodukowal ledwo sie w pieluche zmiescilo 
mialam juz wczesniej pytac jakich pieluszek urzywacie? u nas na poczatku byly huggisy, pozniej Jas dostal od chrzestnego wielka paczke pampersóe i odparzyl sobie od nich dupcie tak, ze ze 2 tygodnie walczylam zeby dojsc do ladu, a teraz mamy z Biedronki DADA i jestem z nich zadowolona, wg mnie sa lepsze od pampersów bo nie odpazaja..
moje dziecie nadal nie spi, nawet nie chce ziewnac..
Moje dziecie znó strajkuje, chociaż spał od19.30 do 1,30 zjadł a teraz leży włóżeczku i macha r ączkami, jeszcze chwila i zajrze mu do pieluszki, bo właśnie był konkretny bączek pewno z zawartością, ale to akurat dobrze, bo po tych przebojach z brakiem kupki. to teraz każda mnie cieszy.. Mam nadzieje, że maksymalnie z godzinke i padnie
) może pośpi do 7 to byłaby prawdziwa rewelacja [ Dodano: 2008-12-20, 02:25 ]
jej jaka mega kupka.. taki malenki brzuszek a tyle naprodukowal
ledwo sie w pieluche zmiescilo mialam juz wczesniej pytac jakich pieluszek urzywacie? u nas na poczatku byly huggisy, pozniej Jas dostal od chrzestnego wielka paczke pampersóe i odparzyl sobie od nich dupcie tak, ze ze 2 tygodnie walczylam zeby dojsc do ladu, a teraz mamy z Biedronki DADA i jestem z nich zadowolona, wg mnie sa lepsze od pampersów bo nie odpazaja..moje dziecie nadal nie spi, nawet nie chce ziewnac..
Wpadam tylko na szybciora sie przywitac, moj maly wczoraj robil taka jazde ze szok Bylismy na urodzinach u mojego taty, a Filipek cały czas płakał i był jakis nerwowy, nie wiem czemu, zawsze był spokojny u mamy i towarzystwo ludzi mu nie przeszkadzało. Posiedzielismy chwile bo M do pracy na nocke szedł ale w domu było to samo, a mały nie spał do 1.30 w nocy myslałąm ze oszaleje 
powoli cierpliwosci mi brakowało. Doszlo do tego ze woziłam go po domu w wozku, az zasnał i juz nawet go z niego nie wyciagałam. Naszczescie spał do 6 
no ale od rana znowu orkiestra, jeszcze problem z dawaniem lekarstw na to gardełko oj trzy swiaty
Narazie lezy w lezaczku i patrzy na zabawki, dodam ze sie smieje, ale to pewnie tylko pozory i zaraz zacznie ryczec
A dzis stroimy choinke jupiiiiiiii nie moge sie juz doczekac
Bylismy na urodzinach u mojego taty, a Filipek cały czas płakał i był jakis nerwowy, nie wiem czemu, zawsze był spokojny u mamy i towarzystwo ludzi mu nie przeszkadzało. Posiedzielismy chwile bo M do pracy na nocke szedł ale w domu było to samo, a mały nie spał do 1.30 w nocy myslałąm ze oszaleje powoli cierpliwosci mi brakowało. Doszlo do tego ze woziłam go po domu w wozku, az zasnał i juz nawet go z niego nie wyciagałam. Naszczescie spał do 6 no ale od rana znowu orkiestra, jeszcze problem z dawaniem lekarstw na to gardełko oj trzy swiaty Narazie lezy w lezaczku i patrzy na zabawki, dodam ze sie smieje, ale to pewnie tylko pozory i zaraz zacznie ryczec
A dzis stroimy choinke jupiiiiiiii nie moge sie juz doczekac
aniu ja uzywalam na poczatku huggisow - bo mialam jedna paczke. i musze powiedziec ze bylam zadowolona. potem dostalismy 2 paczki pampersow i z nich tez zadowolona jestem. Potem mielismy huggisy i teraz znow pampersy. Odparzen Junior nie mial moze dlatego ze po kazdej zmianie pieluszki uzywam sudokremu.jakich pieluszek urzywacie?
A ile kosztuja te pieluszki w biedronce?? I ile ich jest?? moja kolezanka tez uzywala i tez byla bardzo zadowolona.
Tak piszecie ze zdaza sie ze wasze maluszki nie spia w nocy. Moj spi od poznego wieczora ok 23-24 do okolo 10 rano a dzis nawet 11.30. Akurat dzis w nocy wstawalam o 3 i o 6 a potem chyba dopiero o 11 dalam mu jedzonko. Ale wczoraj caaaaaaly dzien buszowal. Nie mam chwili. Najgorsze to ze on uwielbia byc na raczkach. Tzn ja go lubie miec przy sobie, ale rece mi wysiadaja powoli. W kazdym badz razie potrafie sobie zrobic herbatke, przekroic bulke posmarowac maselkiem i zjesc z nim na rekach. Jeszczez kluskow nie umiem odcedzic z nim na rekach
wiem ze to nie najlepsze tak non stop na rekach go trzymac ale mnie sciska w srodku jak on sam zostaje i plakunia... wiolus kochana - mnie tez czasem brakuje ale zaciskam zeby i staram sie jak moge. Zobaczycie na wiosne juz bedzie zupelnie inaczej - dzieciaczki wieksze, beda sie do nas usmiechac (tak swiadomie) i bedzie superpowoli cierpliwosci mi brakowało.
Jak Oliwierek usypia to takie miny strzela ze nie moge - jak on sie usmiecha...
a najlepsze jak tylko w jedna strone sie usmiecha (mam nadzieje ze wiecie o co chodzi) poprostu bombastycznie My jestesmy na domowym spaceraze wlasnie - ale Junior ani mysli o spaniu
Oby do 19 - wraca M i bede mogla posiedziec sama - z nimi ale sama... ja mam to samo, jak mleczko mu robie to wszystko jedna rekawiem ze to nie najlepsze tak non stop na rekach go trzymac ale mnie sciska w srodku jak on sam zostaje i plakunia...
teraz juz jest starszy wiec i głowka mocniejsza i na jednej rece sie trzyma, chociaz gorzej jest z gotowaniem, bo wtedy nie chce z nim wchodzic do kuchni czy zblizac sie do gazu, a wiecie jak to jest czasami trzeba cos przemieszac czy doprawic to wtedy biegam z pokoju do kuchni ja tez uzywam huggisów, tak jak betka miałam rowniez pampersy, ale szczerze powiem, ze nie widze roznicy, jak narazie nic mi nie przeciekło obok pieluszki, wiec zostaje przy huggisach bo sa tanszejakich pieluszek urzywacie?
Mały pojechal na spacer z tesciowa
chwilka spokoju hihi moj to samo robił, smiał sie tylko w jena strone, ale teraz jak skonczył juz 6 tygodni to usmiech ma od uch a do uchaJak Oliwierek usypia to takie miny strzela ze nie moge - jak on sie usmiecha... a najlepsze jak tylko w jedna strone sie usmiecha (mam nadzieje ze wiecie o co chodzi) poprostu bombastycznie
tak uwielbiam jak sie smieje, jest wtedy taki słodki betka, caly czas z dzieckiem na reku?? ja bym nie dala rady, po za tym dzieci szybko się przyzwyczajają i później chcą cały czas na rączki.. My jaśka mało nosimy, eży albo w salonie na kanapie, albo w sypialnie na łóżku, albo u siebie w łóżeczku. oczywiście popieścimy się ale nie ma tak, że na każdy płacz czy krzywą minke idzie na rączki, bo on to taki mały cwaniak, zaraz wyczai, ze na rączkach najlepiej..
te pieluszki z biedronki nazywają się DADA i kosztują 25 zł za wielką paczke, chyba z 80 szt w rozmiarze od 3-6 kg, są całkiem fajne i na prawde jestm z nich zadowolona, chociaż hugisy też są bardzo fajne. mi kilka razy zdarzyło się, że przeciekoło, ale dlatego że Jasiek miał siusiaka do góry, nikt mi nie powiedział w szpitalu że tak się nie robi
teraz już nie mamy takich przebojów..
Dzisiaj w końcu ogarnełam troche na święta, pomyłam okna, wyprałam firanki, popastowałam podłogi i nawet choinke wytargałam ze strychu jak p wróci ze szkoły to ubierzemy..
te pieluszki z biedronki nazywają się DADA i kosztują 25 zł za wielką paczke, chyba z 80 szt w rozmiarze od 3-6 kg, są całkiem fajne i na prawde jestm z nich zadowolona, chociaż hugisy też są bardzo fajne. mi kilka razy zdarzyło się, że przeciekoło, ale dlatego że Jasiek miał siusiaka do góry, nikt mi nie powiedział w szpitalu że tak się nie robi
teraz już nie mamy takich przebojów..Dzisiaj w końcu ogarnełam troche na święta, pomyłam okna, wyprałam firanki, popastowałam podłogi i nawet choinke wytargałam ze strychu jak p wróci ze szkoły to ubierzemy..
jak ty to zrobilas??Dzisiaj w końcu ogarnełam troche na święta, pomyłam okna, wyprałam firanki, popastowałam podłogi i nawet choinke wytargałam ze strychu jak p wróci ze szkoły to ubierzemy..
ja wlasnie wstalam 
Junior nie bardzo spi w dzien i chcialam go uspic jakos. polozylam sie obok niego i tak godzinke lezalam on jeszcze spi tez jestem w szoku -juz 1,5h spi ide sobie obiadek odgrzac i ziemniaczki ugotowac. obralam sobie rano jak jeszcze spal.
Zrobila mi sie opryszczka
i nie bede mogla calowac Juniora dzis pogoda u nas bardzo ladna - zimno jak to w zimowy dzien ale jasno bylo (nie tak jak wczoraj) i jak bedzie tak jutro to spacerek do dziadkow nas czeka
tylko ja nie mam poscieli do wozka. ale na grubym kocyku bedzie i kocykiem go przykryje - myslicie ze wystarczy?? [ Dodano: 2008-12-20, 16:35 ]
chyba dzis moj maz w biedronce zakupy zorbi25 zł za wielką paczke, chyba z 80 szt w rozmiarze od 3-6 kg
musze sprobowac tych DADA
u mnie papmpersy wychodza taniej - naprawde!!!wiec zostaje przy huggisach bo sa tansze
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości