Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

21 gru 2008, 11:34

Dzien dobry...
Ja zaspana jak nie wiem co. Mis sie obsral o 6:30 po samiusienkie włosy!!!Wiec kapanie, przebieranie, kremowanie.. I juz szalał. O 7 wzielam go do duzego pokoju, odpalilam baje i polozylam sie do lozka.Troche sie ze mna potulil, troszke po mnie pokakal.. A o 9 niestety wysypal na mnie cala paczke chrupciow kukurydzianych ... no i to zawazylo na moim wstawaniu.. Teraz sobie je parowe przy Bawmy sie Sezamku,a ja zaraz sprzatam, gotuje szynke, odkurzam itp.. A po poludniu pojade jeszczedo jakiegos sklepu na ostatnie zakupy imoze po ramke na zdjecie- bo wywolalam mase i zrobilam dla Duzego duuuzy kolaz.. z naszego weekendu w Wawie.
Ojj.. Nie wiem.. Jakos tak.. lenia mam. Chcialabym wszystko zobic, ale z drugiej strony juz mysle.. Ze po co tu sprzatac, szalec.. Jak to nie nasze mieszkanko.. A poza tym i tak w Swieta chyba nie bedziemy w domku. Zobaczymy. Ja sie ciesze ze nie jedziemy do Tesciowej do Mławy..
Bo to by byla bzdura. Jechac tyle kilometrowz jęczącym Misiem - bo niestety.. tez nie lubi dlugich tras i zzera go nuda.. Tam 20- 30 osob w chacie. Sajgon, wodka rodzinna, jeden na drugim spi.. Masakra! W zeszle Swieta zezarły mnie nerwy isiedzialam i wyłam z Miskiem. Wiec w te mam w nonono.. Pojedziemy juz jak swiateczna goraczka opadnie..

Co do sexu - u nas są wzloty i upadki. My mamy malo czasu na sexik.. Jak rozłąka -wiadomo.. Jak Duzy jest tutaj- 3 nocki w tygodniu ja pracuje.. JEden wieczor w tygodniu spedzamy na miescie- impreza/ kino/ znajomi/ goscie.. A w te 3 pozostale czekamy az Mis odpadnie- a czasami ..niestety.. Jestem padnieta i padam wczesniej :/
Ale z reguły nie narzekam. Ja tam o swoje walcze. Bywa, ze duzy ma jakis kryzys i jest posucha.. Ale ja wtedy sie kloce, dre, histeryzuje i krzycze, ze pewnie na statkach bzyka jakies filipinki. Wiem ze nigdy w zyciu by mnie nie zdradzil.. Ze kocha na zabój i poza domem zyje w celibacie :-) Ale zawsze i tak sie denerwuje.. Juz chyba ja szybciej bym go zdradzila.. Oczywiscie tylko tak sobie zakładając.. Bo ja tez wiem, ze to moja druga polowka.
Ja jakos nie uwazam ze to jest płaszczenie sie. Zreszta Duzy czasami sam mowi, zebym go doprowadzila do porzadku - bo jak on sie czyms martwi, albo stresuje.. to zapomina o takich podstawowych sztukach relaksacji :):

Teraz juz ciagle pisze mi swinskie smski i wiem, ze jak wroci to bedziemy szalec. Akurat mi sie okres skonczy, mało pracuje... :ico_haha_01: :ico_oczko:

Kamila- Moim zdaniem fajnie, ze zostajecie. Wezcie sie w garsc, wynajmijcie mieszkanie, odetnijcie sie troszke od tesciowej itp.. A pozniej pomyslcie o kredycie i mieszkanku.

Lady - Ciekawe jak Milcia bedzie sie bawiła farmą. Hehe.Ja juz czekam az Mis bedzie w tej kupce prezentow siedzial zdezorientowany :-)

Dobra.. Robie kawke, wypijam..A potem dzialam. Bo wstyd doslownie! Dzis ostatni dzien na organizacje!

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 12:56

Hej, dzien dobry!!!
Kamizela wiesz co...u mnie obojętność kompletnie nie działa...bo ja nie zabiegam już o nic...w sumie to przez jego głupie czasem zachowania mi wstyd po prostu i na pewno ja pierwsza już nic nie zrobię...głupio mi przed samą sobą, że tak ostatnio wyszło jak wyszło i blokada psychiczna totalna mnie dopadła...nawet nie umiem tak sama z siebie go przytulić...
Juli ale mieliście poranek! :ico_brawa_01: hehehe
no właśnie...Ty jesteś taka pewna, że on Cię nie zdradzi...a ja już czasem w to wątpię...bo ile facet może bez tego żyć? aż mi się nie chce wierzyć, że to możliwe...Cieszę się, że u Was się tak układa. Może podeślij mi telepatycznie trochę pozytywnych wibracji..widać, że jesteś taka konkretna babka, co to i pokrzyczy i popłacze, a zawsze swoje osiągnie. Super!!!

my spaliśmy ok...Hania niestety nadal ma gile i kaszle trochę, więc lecimy z syropami bez przerwy...może po świętach pojedziemy na jakąś kontrolę??? Kamizela a na kaszelek nic nie dajesz Wiktorowi?...a może w sumie, jak to od kataru to nie warto... :ico_noniewiem:
No rodzice pojechali sobie...J też...zrobi ostatnie zakupy...zawiezie prezenty do siostry i mamy, przywiezie coś dla nas...my rządzimy same i neistety Hania ma 2tv włączone i biega z pokoju do pokoju...w międzyczasie bawi się moimi paskami, czapkami itp...nie lubię być sama...nic mi się nie chce...w ogóle zero energii...
a jak pomyślę, że za 3dni Wigilia? :ico_szoking: normalnie katasrtofa...
właśnie piorę białe rzeczy w tym moją kurtkę...potem jeszcze Hani ciuchy i jeszcze ciemne, żeby kosz był pusty...hehehe...jutro wielkie prasowanie :ico_olaboga: a we wtorek jeszcze zmiana pościeli i ręczników, bo ja uwielbiam czuć takie wszystko czyste i pachnące...
dżizas...jeszcze muszę upiec 2ciasta...ale chyba znów mi zabraknie mąki... :ico_noniewiem: ojojoj...jakoś się nie umiem w tym roku zorganizować.....

miłej niedzieli!

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

21 gru 2008, 13:10

Zborra- Przesyłam moc pozytywnych wibracji.. Ile tylko chcesz..Mam nadzieje, ze choc troche przejdzie przez te szare chmurzyska!
Co do osiagania tego co chce- fakt.. Mam to szczescie i dar.. Ze zwykle jest jak sobie zaplanuje. Walcze o swoje do upadłego :-) Ja sama czasami sie zastanawiam skad we mnie ta siła. Ide przez zycie jak burza. Czasami moze to za szybkie tempo?
Aaaale.. poki co -dobrze mi. Wiec nie zwalniam i nie zmieniam niczego!

Mis spi, ja poodkurzalam, umylam podlogi,brodzik, zlew, trzecie pranie sie pierze.. Zaraz robie warzywna sałatke, a potem gotuję szyneczke.
Poratujcie mnie baby i powiedzcie JAK ZROBIC BARSZCZ!?Cholera wszystko gotuje, robie, pichce, pieke... ale barszczu to nie potrafie za ch.. :/ Nie wiem nawet jak sie za niego zabrac! A takiego Instant to absolutnie nie chce.
Wiec prosze o przepisy!
Ide jeszcze posprzatac cos, zmyc kurze.. Zapale cynamonowe swieczki i poczytam przy kawie.. Bo w zasadzie prawie wszystko juz zrobione. Jutro ciacho i łazanki na Duzego przyjazd.. No i oczekiwanie! Juz slysze w głowie tik-tak,tik-tak.. Odliczam i odliczam.
Lece :):

[ Dodano: 2008-12-21, 12:14 ]
Zborra- Ja przez jakis czas naciskałam na sexuologa. W koncu trzeba chodzic do specjalistow, przeciez po to są. Szukac przyczyny,robic cos w tym dobrym kierunku.. Przeciez o milosc trzeba walczyc. Nawet dla dzieci. Duzy sie boi specjalistow, wiec zaraz sie mobilizuje, jak tylko slyszy.. hehe.
Ja mialam kiepskiokres jak brałam tabletki- mialam wrazenie ze mnie wykastrowali. A teraz odstawilam iczuje sie fantastycznie! Libido bije rekordy hehe :): I Duzy nie ma wyboru :-D

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 13:23

No to super, że już tak wszystko gotowe i będziesz mogła w spokoju czekać...
ja o barszczu pisałam wczoraj...ale sama nie robiłam nigdy...u mnie to działka mamy...tyle mogę powiedzieć, że moja gotuje wywar na kości jakiejś, potem włoszczyzna, pokrojone buraki...ziele angielskie, lisć laurowy...a potem to przyprawia, zakwasza, dodaje taki koncentrat z butli, dużo majeranku i już...
o! a może to jest myśl??? postraszę go lekarzem :-D może coś się zmieni? a u mnie też tak było jak brałam anty...zero popędu..potem było ok...ale teraz nic nie biorę, a libido...hmmmm, a co to jest libido? :ico_oczko: no, więc może i ja powinnam coś ze sobą zrobić? może właśnie mam rozhwiane hormony? nie wiem...no ja to ja, może się coś da ustawić tabletami...ale on? ciul wie o co mu kaman
najgorsze jest to, że my już nie umiemy ze sobą rozmawiać...kiedyś gadaliśmy o wszystkim, godzinami...a teraz? teraz wymieniamy krótkie polecenia i to wszystko...jak ja coś próbuję, to on albo zajęty, albo śpiący, albo mówi "no nie wiem co powiedzieć" :ico_zly: Nie wiem...gadam mu, że może musimy od sibeie odpocząć, ale to nie daje efektów...kuźwa nie wiem co robić
dobra, spadam bo Hania mi rozniesie chatę zaraz!!!

mamy już na koncie 2sraczkowate kupy po których trzeba było do wanny zawitać i obsrane body sztuk 1...super!lece!

[ Dodano: 2008-12-21, 13:56 ]
no...jednak ją położyłam :ico_noniewiem: zmęczona była na prawdę...trochę się stawiała...ale...zjadla zupę, popiła mlekiem :-D i poszła spać...gadała jeszcze do mnie i takie tam...ale ja dzielnie nie zwracałam uwagi tylko sobie odkurzałam...a teraz cisza...za kilka minut zajrzę co i jak...idę sobie zrobić obiad, choć po tym antybiotyku mam taką zgagę że wcale mi się nie chce...
a potem mam czas dla siebie...i co bedę robić??? może poprasuję już trochę??? idiotka...zamiast usiąść z dupą w spokoju to już wymyślam
a Wy gdzie???

[ Dodano: 2008-12-21, 14:43 ]
:ico_szoking: nie wierzę!!! na prawdę tak Was zaabsorbowały święta???
ja prasuję, zjadłam obiad i wracam do żelazka...Hania na razie śpi...za niedłgo pojawi się ciocia, więc muszę się uwijać...J wróci może za godzinę, hurra!
no dobra, spadam, pa!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

21 gru 2008, 15:47

halo,ja juz dawno po pracy,dzis dlugo nie bylam....u nas milczenie trwa..poprostu nie gadamy,ja w pracy duzo myslalam i nie doszlam do zadnego rozwiazania..nie mam ochoty na niego patrzec a co dopiero o czyms dyskutowac....obrazilam sie?chyba tak..jestem smiertelnie obrazona jak mala dziewczynka doslownie....i chyba dzis mi z tym dobrze...zapytal co moze zrobic zebysmy sie pogodzili,no tez pytanie...3 lata gadamy ,klocimy sie ,robie podchody i tak bez konca a ten pyta co moze zrobic...nie wiem juz...nic nie pomaga....a tak myslalam jakby bylo jakbysmy sie jednak rozstali...kazdy by mial kogos do milosci ze tak powiem a przeciez Maye moglibysmy wspolnie na zmany wychowywac...ej no glupie ale wiecie ze mnie takie mysli nachodza :ico_noniewiem: ....i tu ignorowanie tematu nie pomoze...a ze tak to nazwe branie co sie nalezy tym bardziej nie da rady....zawsze boli go glowa,nie ma checi,jest zmeczony,chce mu sie spac...i tak miesiacami...w ciazy mu chyba pasowalo bo przez te moje infekcje przez rowne 9mcy nic nie bylo i nawet sie nie upomnial ani nie zagadal :ico_noniewiem: ....a teraz raz w miesiacu...i jeszcze sie burzy...ja czuje sie z tym fatalnie i coraz gorzej....moze postrasze lekarzem ale to ic nie da znajac go....nie dobralismy sie pod tym wzgledem wcale...on moze zyc bez sexu chyba latami...a dla mnie raz na miesiac to za malo...

Juli,pozazdroscic,u Was tak sie pieknie wypeklniacie...poganiasz meza jak trzeba a on Cie nie odpycha...ta powinno byc...

Zborra,no widzisz...to samo bagno mamy,ale dlaczego?juz sie zastanawiam czy az taka pokraczna jestem?i nie wydaje mi sie..naprawde...mysle ze by sie jeszcze na tym globe znalazl nie jeden co by mnie przygarnal..i Cibie tez...to dlaczego Ci co maja szanse z niej nie korzystaja? :ico_noniewiem: ....i mam depresje przedswiateczna chyba...z sexem zwiazana :ico_puknij: chyba najpierw ja musze isc na leczenie :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch:

Maya byla slaba ale naraz sie ozywila i do spania nie podchodzi,ja juz dzis kawal sprzatania odwalilam...okna w salonie umylam,posprzatalam w sypialni,posciel zmienilam juz dzis..czas na relaks...choc wszyscy razem w jednym salonie to tylko sie jadem zatruwamy dzis..

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

21 gru 2008, 16:14

Ojojoj... Glizdunia- a Moze A. ma jakies fantazje erotyczne... takie wiesz- niecodzienne.. albo pociaga go cos innego. Z Ciebie jest sliczna atrakcyjna babeczka.. Wiec dziwne.. naprawde. Ja bym w koncu zaczela chyba wjezdzac na ambicje. Albo straszyc ze sobie kogos znajde - chociaz do tego tematu. Ja czasami wybuchowa jestem izwlaszcza codo tych spraw-przywiazuje wielka wage. Potzrzebuje sexu i lubie eksperymentowac.. A jak jest choc kilka dni posuchy, zaraz jestem wsciekla i chodze, szukajac zaczepki.

Nie wiem coz tymifacetami. Mowi sie, ze faceci to psy na baby,ze mysla penisem..A to sie okazuje, ze my mamy wiekszy popęd, ze pragniemyczulosci, pieszczot i sex nam potrzebny jak powietrze. No bo przeciez to ludzkie, prawda!? Z drewna nie jestesmy.. Jato jak Duzego nie ma, chodze poscianach doslownie. I tylko wysylamysobie zbrezne teksty hehe.

Moje dziecko spijuz ponad 3 h! Tak tojest jak sie sra nad ranem! I ludziom na glowy wysypuje sie chrupki..Zamiast snic slodziutko w kolorowej poscieli..
Ja sie szykuje jutro na zakupy - bo oszalalam i kupie sobie jakies buty na obcasie.. Mam juz kiece na sylka, jeszcze azurowe czarne rajstopyi jakies szpile..z okraglym czubkiem. A co.. Bede zapierdzielac calą noc ubrana jak królewna hehe. Aaale... Dobrze ze troche tanczyc moge i bede tez sie dobrze bawic. Juz sobie zamowilismy z pracownikami dobre zarcie z knajpy obok.. wiec bedzie smacznie iwesoło :-D

Nudzi mi sie. Juz sie sciemnia, a mynawet na swiezym powietrzu nie bylismy.. Zaraz wywieszam pranie i bede halasowac, zeby Gnom wstal juz laskawie :-D

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

21 gru 2008, 17:19

Juli...to wszystko nie takie proste...kiedys tu chyba sikorka albo Massumi zapodala tekst ze na ambicje wjezdzac sie nie powinno bo to raczej pogarsza-ale ja juz szczerze mowiac wszystkiego probowalam,i myslisz ze cos dalo skutek?nie!!!!....
i byla niby rozmowa,i mowi ze to przez nocki,ze slaby..ok.3 lata jest slaby tak ze hoho...zobaczymy w styczniu....ma okazje sie wykazac...obym tylko ja miala jeszcze chec :ico_noniewiem: .....a jak nic sie nie zmieni to nie wiem co bedzie...powiedzialam ze juz nie wierze w zmiany...

dzieck mi spi,ja ide zalac cappucino..prezenty zapakowane dla Mayci,Nicusia i jeszcze jednego brzdaca...musze reszte dokupic i zapakowac ale to jutro :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 19:44

Glizdunia ja mam idealnie to samo!!! właśnie Juli tak o tym myślę, że niby faceci ciągle myślą o sexie...to nonono dlaczego mi się trafił inny??? za co? ja mam uraz do niego już od ślubu...podświadomie o tym myślę, że przed ślubem długo "post" był, a nawet w noc poślubna nic!!! :ico_placzek: w podróży poślubnej to samo, no w końcu się dał namówić, ale jak mi było przykro...a potem ciąża zaraz i wtedy jak u Glizduni miał chyba raj...co rpawda ja miałam nadal ochotę, ale on nie...wtedy mógł mieć wytłumaczenie, że się np. boi o dziecko itp...ale teraz? może starość? :ico_haha_01:
i ja jak Daria już próbowałam wszystiego...najpierw wjeżdżaniem na ambicje...nic...potem tekstami, że sobie kogoś znajdę, że może on jest gejem, że może kogoś ma...prosiłam, pytałam, chciałam zrozumieć i pogadać...nic...w końcu się nawet przełamałam i sama podjęłam inicjatywę. no kilka razy się udało, ale ostatnim...masakra totalna...położyłam się przebrana do łóżka a on do mnie "a co ty k*** masz na sobie" :ico_szoking: no nie żeby ze złością, na żarty niby, ale taki tekst? :ico_placzek: i potem już cisza...długo, bardzo długo...bo ja jakoś nie mam ochoty. We mnie zaraz taki bunt się rodzi...
nie wiem...próbuję co jakiś czas coś zasugerować, ale chyba szczerze mówiąc, ja już nie mam na niego ochoty........Glizdunia ja się nie dziwię, że myślisz przez to o rostaniu...w zupełności nawet popieram. Dla mnie takie życie obok siebie to nie życie. Ja chciałam mieć kogoś, kto mi chociaż raz na jakiś czas pokaże, że ja jestem kobietą!!! że mnie potrzebuje, że się podobam i tak dalej...niestety. Przy nim czuję się tylko jak piąte koło u wozu, jak praczka i sprzątaczka...i mama Hani...myślę, że moje wszystkie stresy i nerwy po części właśnie w tym mają podłoże. Ale ja nie mam już pomysłu ani chęci, zeby to odkręcić. Nie to nie..zobaczymy...najwyżej się ktoś znajdzie inny...

u mnie już po gościach...Jaśnie pan wrócił kur** o 17!!! przywiózł co prawda od teściów masę słodyczy i alkohol, nonono ryby po grecku mojej teściówki i...kasę od teścia... :ico_szoking: super, bardzo się ciesżę, bo na prawdę jesteśmy w dołku...a tak nas uratował, że normalnie szok!!!!!!!!!!!! chociaż kasa w tych czasach się rozejdzie jak mgła...ale zawsze można zaszaleć...to znaczy kupić co trzeba, a resztę odkładać na mój czynsz posrany...

idę chyba...ale zajrzę jeszcze!!!

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

21 gru 2008, 19:44

jejku laseczki sory ze was zaniedbuje ale w sobote szkola i dzisiaj obiad u mamusi

jestem wypompowana
michal nie dostal pracy bo.........nie ma jeszcze wyższego wykształcenia a firma ma swoje zasady
jestem wsciekla

jesli chodzi o seksik to ja jestem wlasnie jak wasi mężowie
nie potrzebuje tego
i uwierzcie ze mój M ma duże potrzeby
np teraz juz 2 tyg posuchy i poki co nic bo jeszcze u lekarza nie bylam

tyle ze moj m to potrafi mi dosrac z tym
a ja no cóż nie chce zeby mnei robil na boku prawda??????????

nie powiem ze sie zmuszam do tego ale czasem robie to z obowiążku

a moze to u nich nie tak z hormonami??????
to bardzo mozliwe


daria a napisz mi łacińską nazwe tej masci to poszukam

mała nam sie rozlozyla na amen
katar kaszel i stan podgorączkowy
w piątek bylismy u lekarza
osłuchowo niby czysta ale bactrim i cos na sranko
do nosa standardowy zestaw
no i pierwszy raz stodal na kaszel ale to chyba nic nie daje

[ Dodano: 2008-12-21, 18:47 ]
i wcale sie wam nie dziwie dziewczyny ze macie takie mysli

karola i twoje nerwy to norma bo nie jestes ładnie powiedziane wyszalana
i twoja energia nie ma ujscia

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 19:58

no hej Jagódko!!! jakoś mi tu Ciebie strasznie brakowało!!!
Ty widzę byś do mojego J pasowała jak ulał :ico_haha_01: nie, no sory...U kobiet to raczej normalne, ale żeby facetowi się nie chciało???
A bactrim to antybiotyk prawda??? dlaczego skoro osłuchowo czysto??? ja bym nie dała....wolę, żeby Hania chorowała 2tydonie niż brała antybiotyk...a Jagódka jaki ma kaszel? bo jak ma mokry i dużo wydzieliny to na rpawdę daj jej ambrosol...super jest.

ku*** już dzieciak płacze...bo biega, przewróci się...a on co? nie wiem co on robi! wkurza mnie!!! ja mogę cały dzień z nią być i jest ok, a on nie może 10minut bo zaraz płacz i marudzenie...wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.......

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość