Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

21 gru 2008, 22:06

to jest steryd

[ Dodano: 2008-12-21, 21:06 ]
a moja cały czas liczy
dwa tsi dwa tsi

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

21 gru 2008, 22:08

No i jest mieszkanko do wynajęcia ... Ja już mam wielkie nadzieje ale nie chcę robić sobie nadziei .... Ma je koleżanka D. z podstawówki, dobra koleżanka szwagierki .... Ale ma też dużo chętnych :ico_placzek: Jutro będziemy wiedzieć :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

21 gru 2008, 22:08

Jagodka,no ale widzisz..mowi facet ze ie mam sie spodziewac poprawy po nim...mam uzywac przez 4 tyg. raz dziennie tylko...i za 4-5 mcy do kontroli..a nie wiesz na co go przepisujá?

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

21 gru 2008, 22:09

Kamila,idziecie jak burza i macie znajomosci...wiec powodzenia i 3 mam kciuki!!!

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 22:13

No Glizdunia może kółko różańcowe lepiej :ico_haha_01: fajnie, że chociaż kawka się udała...
:ico_brawa_01: za liczenie, Jadzię i trzymam kciuki za mieszkanie!!!
Jagódka też widzę się wyrywa do liczenia :ico_brawa_01:
moja na razie najczęściej mówi tsi...za to literki to nawet w książeczce już rozpoznaje...

poszła spać i o dziwo dziś bardzo krótko marudziła...to znaczy jeszcze się tak kręci i wierci, ale tfu tfu milczy!!! skrobie tylko w łóżeczko i wstaje ciągle...pewnie za jakieś 15minut padnie...a ja do roboty, ale jak mi się dziś nie chce to szok!!!!!!!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

21 gru 2008, 22:13

Daria to jeszcze nic pewnego ale kciuki mile widziane :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

21 gru 2008, 22:19

Calydzien nic, a teraz nadrabiacie..Jak ja sie za gotowanie wzielam!
U mnie byl Szwagier z synkiem.. I Konradek odpakowal juz prezent - bo to yl taki urodzinowo- gwiazdkowy. I prawie plakal ze szczescia jak zobaczyl ksiazke kucharska! Gra tez sie spodobala.. Takze super..
Mis zasnal spokojniutko islicznie juz sni sobie Robal.. Rozrzucil konczynyw 4 stronyswiata i spi tak slodko i bezpiecznie.. Ja gotuje szynke i robie dziwny sos do niej.. Winem pachnie w calej chacie.. Ale nie wiem jak to wyjdzie.. boto z przepisu Nigelli.. a ona robi rozne dziwne rzeczy.. no iw koncu Angielka-a oni maja popier** kubki smakowe :P hehe
No ale zobaczymy...

Widze ze zamiast swiatecznych gadek, sex na pierwszym planie. I dobrze,bo to w koncu wazny temat.. Pozamieniajcie sie.. Ale ja swego Duzego nie oddam. Jakos tak... Kocham go.. Mimo ze Balaganiarz z niego,spoznialskii zapominalski.. To szalony,wesoły.. I dobrze mi z nim. Pewnie po tygodniujuz nie bede tak slodzila, no ale..wiecie..w stanie tesknoty obraz mi sie troche wypacza :-D

Jakie by te chlopy nie byly.. Dalynam cudowne dzieci.. I chwała im za to!

JA dzis troche zła, bow carrefourze byla promocja zabawek iminus 30%.. a ja nonono siedzialam w chacie.. I teraz pojae z Duzym we wtorek i przepłace.. No ale..trudno. Raz sie zyje :P Jutro jade po buty na obcasie i jestem taka podekscytowana, jakbym miala do rozdysponowania milion.
Z rana musze ciacho upiec, łazankizrobic, potem lece na zakupy popoludniowe.. a na 19 do pracy..A o polnocy impreza wigilijna.. Wroce przed 6, nie kłade sie, wstaje do Gnomka.. Przyjezdza Duzy.. I dzien na mega szybkich obrotach. Fjuuu fjuu.. Zaraz sie kłade, bo boje sie ze padne na ryjek :/

Kamizela- zrob zdjecia tego mieszkanka! JEstem pewna ze je wynajmiecie. A potem juz bedziecie razem i wszystko nabierze innych kształtow. Super!

Dziewczynki - mobilizowac dzieciaczki, wyzbywac sie chorob... Swieta z kataem!? :ico_olaboga: Przez ta głupią pogode. Moglbybyc snieg, mogloby byc tak bialo,puszyscie, jasno.. A nie.. :/ Beton, szaruga i sztuczne mikołaje.

[ Dodano: 2008-12-21, 21:21 ]
Taaa. Wasze liczą,a moj mruczy. Tak ladnie mowil pol rokutemu..A teraz NIC. Jak zaklęty. Gadam,czytam, bawie sie, muuuucze, chrumkam.. A on twardy.. obojętny. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

21 gru 2008, 22:38

Juli wybaczam...jak mojego miesiąc nie było to normalnie jak o jakimś pieprzonym ideale myślałam!
a szyneczka Nigelli, mniam! nie jadłam, ale sam widok pyszny...
z pogodą święte słowa...szkoda, że nie ma mroziku...
moja też śpi słodko, padła szybciorem dziś jupi!!!
a ja zapier...do deski i żelazka...super wieczór, nie ma co...i nawet sobie winka nie wypiję bo antybiotyk :ico_zly:

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

21 gru 2008, 22:40

Ja idę lulu :ico_spanko:

Jutro pobudka o 6.05 i do pracy :-)

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

21 gru 2008, 22:59

a ja jestem....Maya z A. juz spiá...mam wolny wieczor.....gadalam z A. jeszcze teraz...powedzialam ze dla mnie to problem duzy itp itd no i on ze przez te nocki zmienil mu sie temperament....ze nie mysli o tym wcale prawie...ze jest pewien ze to sie zmieni....no zobaczymy....to jego 2 ostatnie nocki...dzis i jutro...a potem tylko dniowki ma wiec hmmm....niedlugo sie okaze...a potem juz nie wiem jakbedzie jak bedzie zle :ico_noniewiem: no ale ciezkie 3 lata za mna wiec moze cos sie zmieni nie? :ico_sorki: matko,popieprzone to jak ....nie lubie miec glupich problemow-ktos powie ze przesadzam :ico_noniewiem: ale dobrze ze Zborra mnie w pelni rozumie...choc absolutnie Ci tego nie zycze :ico_nienie:

tych corob to wspolczuje tak przy swietach...bo to jednak nie ma czasu na smarkanie itp.i zadna przyjemnosc... :ico_noniewiem:

A. wypral wykladziny ale Maya juz narozlewala soku i nonono..trudno....jutro od rana busy dzien...z rana na uzywane w poszukiwaniu obrusu i wazy na moczke....potem smazenie ryb do zalewy....potem zakupy takie prezentowe ostatnie....i wieczorem pakowanie tych niedobitkow!

Juli,hmmm anglicy maja dobry smak ogolnie....duzo pysznosci maja...tylko trzeba probowac..i jesc w dobrych miejscach...i nie sugerowac sie polakami ktorzy jedza tu czesto byle co za grosze...najtansze tu niestety najgorzej smakuje...ja tam nie narzekam,chleb znalazlam taki ze polski sie przy nim kryje a inni narzekaja kupujac jakis najtanszy tostowy..wiec jak kto woli :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość