Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

22 gru 2008, 11:36

Ania_R, :ico_olaboga: noo, rzeczywiście dziwnie... pewnie jakis wirus... trzymam kciuki, żeby lekarz poradził cos dobrego... coby pomogło :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

22 gru 2008, 11:46

trzymam kciuki, żeby lekarz poradził cos dobrego..
mam tylko nadzieję że w miere szybko zadzwoni :ico_sorki:
Zastanawia mnie to bardzo bo dziś wspomniała w nocy przy gorączce że uszy ją bolą, ale tylko raz a wiadomo że jak sie ma gorączke to boli gezneralnie wszystko zwłaszcza głowa itd. :ico_noniewiem: Jak pójdziemy na wizytę to będe jednak nalegac na antybiotyk. Faktem jest że leczenie nurofenem przynosi skutek bo po kilku dniach dziecko jest zdrowe, ale to chyba tylko przyleczanie a nie całkowite pozbywanie się infekcji. Ona co drugi tydzien choruje :ico_olaboga: i niby przeziębienie, ale widac gdzieś tam siedzi ten wirus :ico_noniewiem:
U nas pogoda paskudna, wieje strasznie (wczoraj jak wyszłam do sklepu to mało mnie nie zwiało z chodnika co w obecnym stanie ciężkości łatwe nie jest), do przychodni mamy spory kawałek a nie da się tam niczym podjechać, więc stwierdziliśmy z mężem że dobrze że kupilismy wcześniej wózek dla maleństwa :ico_oczko: Spacerówka jest tak duża (a Madzia taka mała) że Madzia się normalnie w niej mieści :-D Tak więc jak tylko lekarz odzwoni że mamy przyjść to księżniczke zawieziemy karocą :-D (dobrze bo jak to może uszy to przynajmniej ją osłonie od wiatru).

[ Dodano: 2008-12-22, 10:48 ]
ananke, czytałam na grudniówkach, że powolutku coś się u Ciebie zaczyna dziać :ico_brawa_01: Ale może uda się wstrzymac kilka dni i przetrzymac świeta? :ico_sorki: Przynajmniej będziesz mogła sobie normalnie podjesć w święta i maluszek w brzuszku spróbuje świątecznych przysmaków :ico_oczko: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

22 gru 2008, 11:56

Ania_R, noo, to leczenie nurofenem mnie też zastanawia... ale u Młodego, który od maleńkości był pasiony przez naszą lekarkę antybiotykami, działa - więc może cos w tym jest...
a tutaj to raczej normalne te chorowanie co chwilkę... dlatego ja w Młodego to tony witamin wciskam i staram się go hartować, bo innego wyjścia nie ma, żeby się przyzwyczaił to tutejszego klimatu...

noo, wiaterek to u mnie wczoraj był... sąsiadce mało co palmy nie złamało....
ananke, czytałam na grudniówkach, że powolutku coś się u Ciebie zaczyna dziać :ico_brawa_01: Ale może uda się wstrzymac kilka dni i przetrzymac świeta? :ico_sorki: Przynajmniej będziesz mogła sobie normalnie podjesć w święta i maluszek w brzuszku spróbuje świątecznych przysmaków :ico_oczko: :ico_sorki:
noo, cos tam zaczyna cykać powoli, mam skurcze, nęci mnie w krzyżu, ale to wszystko nieregularne... wczoraj wieczorem to sie tak czułam, że myślałam, że rana nie doczekam, ale jakos wstałam w dwupaku... heh... a Maluch wierci sie normalnie, więc raczej nic nie zapowiada szybszego rozwiązania...
z Młodym było niećle - odeszły mi wody i było wiadomo, a teraz się męczę.... heh... dobrze, że nagroda będzie taka, że się o wszystkim zapomni :-D :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

22 gru 2008, 12:00

dlatego ja w Młodego to tony witamin wciskam i staram się go hartować, bo innego wyjścia nie ma, żeby się przyzwyczaił to tutejszego klimatu...
MAgda też bierze multi-sanostol w syropie (kupiłam zapas w PL bo ponoć najlepszy), chartowac jest ją ciężko bo każde próby kończą się u niej przeziębieniem :ico_olaboga: Nic na nią nie działa :ico_placzek: No nic - zobaczymy co lekarz nam powie, ale oczywiście jeszcze nikt nie dzwonił :ico_puknij:

[ Dodano: 2008-12-22, 12:20 ]
OK - dzwoniła lekarka. Powiedziała że przy infekcjach gorączka jest normalna w nocy i tak bywa i że nurofen jest najlepszy, ale jak chce żeby lekarz sprawdził uszka to moge przyjść - oczywiście że chce! Mamy wizyte o 15:50 :ico_sorki:

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

22 gru 2008, 14:44

przepis na polewe... z ksiażki, bo mąż zajety i nie ma czasu...

for the ICING
225g plain dark chocolate,cut into small pieces
200g scant 1 cup caster sugar
15ml/ 1 tbsp golden syrup
250ml/1cup double cream
5ml/1tsp vanilla essence

meke the icing.mix the chocolate,sugar,golden syrup,cream and vanilla essence in a
heavy saucepan.heat gently,stirring constantly,until the mixture is thick and smooth.
Simmer gently for 3-5 minutes, without stirring,until the mixture registeres 200 st.C
on a sugar thermometer.
pour the icing quickly over the cake,spreding to cover the top and sides completly.
leave to set...serve with whipped cream if wished...


udanego tłumaczenia...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 22:23 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

22 gru 2008, 14:55

Mamy wizyte o 15:50 :ico_sorki:
noo, to czekamy na rezultat :-)

poccoyo, dzięki :-) pomęczę się :-)

a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę :-D jego wybrali na to stanowisko asystenta produkcji w fabryce :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i pękam z dumy normalnie :-D i oddech łapiemy i już o połowę mniej nerwów i zmartwień :ico_sorki:

poccoyo
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3962
Rejestracja: 08 mar 2007, 22:07

22 gru 2008, 15:36

a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę :-D
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no to dzięki bogu,że dostał...
cieszę się razem z wami...


Ania, zycze dużo zdrówka dla Madzi...

Agatka, a co u was?? jak sie macie???

a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...
Ostatnio zmieniony 13 wrz 2009, 22:23 przez poccoyo, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

22 gru 2008, 15:38

a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...
no żartujesz... :ico_olaboga: to juz kpiny....
:ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: no to dzięki bogu,że dostał...
cieszę się razem z wami...
:-D :ico_brawa_01: on mi od razu odżył :ico_sorki: kolorów nabrał, oczy się uśmiechają... heh.. odzyskałam Chłopa w 100% :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Ania_R
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3237
Rejestracja: 10 mar 2007, 16:58

22 gru 2008, 16:09

a właściwie to ja się pochwalić, że Chłop dostać pracę
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
a wiecie ze ja nadal czekam na ten fotelki samochodowy... cho...a jasna...
:ico_szoking: :ico_olaboga:

[ Dodano: 2008-12-22, 15:12 ]
A my z mężem już wstawiliśmy rosołek, bigosik (jeszcze bez mięsa bo to zarazem farsz do pierogów), soczewica sie ugotowała do paszteciku, pulpeciki na obiadek zaraz zjemy z ryżem - normalnie wielkie gotowanie się zaczeło :-D Musimy tylko wyskoczyć do lekarza z Madzia i wracając wstąpic po resztę warzyw do Tesco i pichcimy dalej bo jeszcze czeka nas lepienie pierogów dzisiaj i upieczenie pasztetu :ico_sorki:

Awatar użytkownika
ananke
Wodzu
Wodzu
Posty: 16042
Rejestracja: 09 lut 2008, 12:06

22 gru 2008, 16:25

Ania_R, noo, to dzionek w kuchni.... my dziś na obiadek spagetti :-D a potem ja z Młodym ciasteczka będziemy lepili, a Krzysiek musi jechać do fabryki :ico_sorki: :-D
i w sumie jutro będziemy sałatkę robili i krokiety, no i rybę po grecku, a reszta w środę :-)

a ja jeszcze w środę na 13.20 mam wizytę :-D

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość