katrin, Ci sms'ka... Nie to, że chcę podziękowań albo coś, ale czy ja mam dobry numer?? Wysłałam na ten, z którego kiedyś ( 7,04,2007) dostałam sms'ka od Ciebie
A w ogóle wszystkim dziś opowiadałam, że moja kumpela urodziła dziś synka
I piłam za zdrowie Tej dwójeczki
Kurczę, czuję się, jakbym to ja urodziła.
Jutro zadzwonię do
Caro i pomęczę ją pytaniami o szczególy, bo nie wytrzymam do czasu aż tu wróci
A jak tam Wasze święta?? Jak się spisały Mikołaje? Pytam o prezenty i zachowanie?. Bo moje prezenty były nawet nawet, ale np mąż mnie wkurzył do białej kości. Dziś powiedziałam do jego brata ( to plotkarz, czyli tak jakby do jego rodziców), że jeżeli jego mama jest jego największym autorytetem i najbliższa jego sercu a mnie ma w d......e, to ja go zwracam, bo nie ma sensu, żeby tyle osób naraz się męczyło...
Jego mama pobawiła się dziś z Julcią ze 3 godziny jednym ciągiem i była na mnie wściekła, że taki obowiązek jej na barki zwaliłam, prawie płakała i mówiła, że nie daje rady.... A jak ona sobie wyobrażała sobie siedzenie z Julką jak ja pracowałam?? Że mają sobie tylko w oczka patrzeć przez 8 godzin?? R żalił się po pijaku do mamusi, że ja jestem gorsza od niej...
[ Dodano: 2008-12-27, 14:08 ]
Hej Laski!! Gdzie jesteście?? Odpoczywacie po świętach? Ja też zmęczona. Każdy u nas leżakuje, ja dopiję kawkę i też się kładę