A u nas skucha!!! Chłopcy i ja mamy gigantyczne katary!!!!! Co za masakra, akurat na swięta.......
Mela sie trzyma, dzielna dziewczynka, choc obawiam sie ze moze tez złapac jak jej będziemy tak prychac!!!!!
Nocka oczywiscie makabryczna bo jako rasowi przedstawiciele płci brzydkiej moi chłopcy dostawali histerii z powodu zapchanych nosków. Starszy przynajmniej odespał troche rano, młodszy pewnie sie zdrzemnie w ciągu dnia, a ja usnę chyba przy wigilijnym stole.....
W ramach poprawiania sobie humorku ok 6 rano pomalowałam sobie paznokcie
Dlaczego dzieciaczki chorują (jesli juz w ogóle muszą) w najmniej odpowiednich momentach????