30 gru 2008, 20:05
jedwabna od swojej siostry się nasłuchałam o porodach i dla mnie to było coś okropnego, takie szczegóły co mi opowiedziała do dziś mam przed oczami
nie powinnam jej słychać bo do wczoraj poród kojarzył mi się z egzorcyzmami , albo i jeszcze gorzej
na szczęście już mi lepiej jak inne dziewczyny mnie uświadomiły
Ragazz
a ty będziesz rodzic naturalnie czy cc?
a jak cc to masz już termin wyznaczony??
Marcia kurde spóźniłam się na 200 stronkę
ale u nas dopiero 200 bo nas tak strasznie mało
A ja trochę poprasowałam, potem mąż przyjechał z pracy i pojechaliśmy do sklepu bo dostał bony na 1000kr i dziś jest ostatni dzień żeby je widać, to kupowaliśmy to co może się przydać (łopatę, kubki, suszarkę na naczynia, termos, dywaniki do auta, myszkę do kompa itp), później wróciliśmy i zrobiliśmy obiad, dopiero zjedliśmy, teraz odpoczywamy, a jeszcze czeka mnie kolejna sterta pieluch do prasowania , no i może sernik na zimno dziś zrobimy