dzięki
Cooooo .. ? Dawaj !!!!
halo,ja witamz wieczora...lekko zla..na A. wiec Was baby rozumie...moj wypil kilka drineczkow jak jak bogracz sasiadce gotowalam...i nie chcial opuscic ich domu bo mu malo...i caly czas ze mnie kocha i uwielbia i wogole....i wielce ma ochote na sex...taaaa ale ja z pijanym 
..co innego jakbym sama pijana byla,i jestem zla..normalnie zla jestem bo juz w starym roku nic nie bedzie a mial byc obry poczatek nowego i co?i cos mi sie wydaje ze te dniowki nic nie zmienia...wiem wiem..mam glupie problemy ale to jednak problemy sa nie? 
Massumi,chatka...wlasna" Ch"suuuuuper,ja bede kibicowac i moge ogladac zdjecia z budowy
a poza tym sliczni jestescie i Ty faktycznie cos odmodnialas ....
Lady,no to ciesze sie ze zakup udany!!!czekam na fotke i specjalna relacje z imprezy!!!
Doris,gratuluje zakupu,super cena co?
a i o smoczkach i innych bylo,powiem ze u nas bezbolesnie jest...smoczka nigdy nie bylo....ze slomka nigdy problemu nie bylo tez bo jak dalam jej jakos jak rok miala soczku ze slomki na spacerku to od razu wiedziala co z tym zrobic...miala niekapek ale mnie wkurzalo ze sie wszystko oblesnie osadzalo i wywalilam...pije ze szklanki,czasem daje jej slomke jak bardzo nie chce zeby sie zaplamila
i tez nie wiem nic o tej nazwie niekapka co Zborra pisze chyba lepiej kupic jakis zwykly co nieciezko lei,Tommy Tipee czy jakos tak sie pisze jest ok.
..co innego jakbym sama pijana byla,i jestem zla..normalnie zla jestem bo juz w starym roku nic nie bedzie a mial byc obry poczatek nowego i co?i cos mi sie wydaje ze te dniowki nic nie zmienia...wiem wiem..mam glupie problemy ale to jednak problemy sa nie? Massumi,chatka...wlasna" Ch"suuuuuper,ja bede kibicowac i moge ogladac zdjecia z budowy
a poza tym sliczni jestescie i Ty faktycznie cos odmodnialas
....Lady,no to ciesze sie ze zakup udany!!!czekam na fotke i specjalna relacje z imprezy!!!
Doris,gratuluje zakupu,super cena co?
a i o smoczkach i innych bylo,powiem ze u nas bezbolesnie jest...smoczka nigdy nie bylo....ze slomka nigdy problemu nie bylo tez bo jak dalam jej jakos jak rok miala soczku ze slomki na spacerku to od razu wiedziala co z tym zrobic...miala niekapek ale mnie wkurzalo ze sie wszystko oblesnie osadzalo i wywalilam...pije ze szklanki,czasem daje jej slomke jak bardzo nie chce zeby sie zaplamila
i tez nie wiem nic o tej nazwie niekapka co Zborra pisze
chyba lepiej kupic jakis zwykly co nieciezko lei,Tommy Tipee czy jakos tak sie pisze jest ok.
Witam!
My wstalismy dzis o 6:30 -wszyscy.. zeby wspolnie zjesc sniadanko i sie ladnie pozegnac. Duzy wzial swoje tobołki i pojechał. Szczecin- Berlin - Londyn - Bombaj.
Wczoraj byl wieczor na wariackich papierach, owładniety wszedobylskim pospiechem i nerwami.. Ale pozniej wzielismy prysznic, zalozylam sliczna bielizne, ponczoszki i sie zrelaksowalismy ;)
Dzis juz nastawienie do wyjazdu lepsze. Zdystansowalismy sie.. I przełknelismy.
No trudno.. Poprostu.. Co innego mozna powiedziec?
Wczoraj Duzy ogarnąl jeszczefaceta, ktory wykonczy nam chalupke w krotkim czasie i za nieduza kase. Ma trzech swoich pomocnikow wiec pojdzie sprawnie.. No a ja nie musze sie martwic o wszystko.
Ufff.
Naklikałyscie wczoraj. Bylo o mezach, o klotniach, dąsaniu sie..
Ale niezabardzo juz kojarze, wiec nie odklikam, zeby sie nie wygłupic.
Ide pozmywac po wczorajszych gosciach ( a bylo naprawde miło.. i 2 butelki wina poszły :P ) i zjesc jakies sniadanie.
Potem zakupki male, spacer.. I drzemka razem z Malym, bo potem w pracy zasne twarza w arbuzie i co?
My wstalismy dzis o 6:30 -wszyscy.. zeby wspolnie zjesc sniadanko i sie ladnie pozegnac. Duzy wzial swoje tobołki i pojechał. Szczecin- Berlin - Londyn - Bombaj.
Wczoraj byl wieczor na wariackich papierach, owładniety wszedobylskim pospiechem i nerwami.. Ale pozniej wzielismy prysznic, zalozylam sliczna bielizne, ponczoszki i sie zrelaksowalismy ;)
Dzis juz nastawienie do wyjazdu lepsze. Zdystansowalismy sie.. I przełknelismy.
No trudno.. Poprostu.. Co innego mozna powiedziec?
Wczoraj Duzy ogarnąl jeszczefaceta, ktory wykonczy nam chalupke w krotkim czasie i za nieduza kase. Ma trzech swoich pomocnikow wiec pojdzie sprawnie.. No a ja nie musze sie martwic o wszystko.
Ufff.
Naklikałyscie wczoraj. Bylo o mezach, o klotniach, dąsaniu sie..
Ale niezabardzo juz kojarze, wiec nie odklikam, zeby sie nie wygłupic.
Ide pozmywac po wczorajszych gosciach ( a bylo naprawde miło.. i 2 butelki wina poszły :P ) i zjesc jakies sniadanie.
Potem zakupki male, spacer.. I drzemka razem z Malym, bo potem w pracy zasne twarza w arbuzie i co?
ale sie rozbrykalyscie wczopraj wieczorem
Gosia, Masumi dobrze radzi. gsybyś poszłą się wczoraj wieczorem opalać na balkon, to dopiero twój duży musiałby Cię rozgrzać po "opalaniu"
ja dzisiaj w pracy bylam cale 45minut. mile zakonczenie roboty
juz spakowana jestem, tylko sniadanko i o 10 juz jedziemy na dworzec
a wlaczylam kompa bo musze zeskanowac liste obecnosci, tylko skaner szwankuje
Gosia, Masumi dobrze radzi. gsybyś poszłą się wczoraj wieczorem opalać na balkon, to dopiero twój duży musiałby Cię rozgrzać po "opalaniu"
popierama z pijanym... na trzeźwo ... to chyba nikt nie lubi
ja dzisiaj w pracy bylam cale 45minut. mile zakonczenie roboty
juz spakowana jestem, tylko sniadanko i o 10 juz jedziemy na dworzec
a wlaczylam kompa bo musze zeskanowac liste obecnosci, tylko skaner szwankuje
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość