Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

04 sty 2009, 00:31

Iwona H, ok...to Twój punkt widzenia.

[ Dodano: 2009-01-03, 23:32 ]
Cholera spa nie mogę :ico_placzek: zresztą Emi tez....

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

04 sty 2009, 09:17

witam :)

JAGNA - o ktorej w koncu udalo Wam sie wczoraj usnac??

co do chodzikow - nie napisalam, ze wyczytalam o tym w necie :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: sugeruje sie tym, co mowia lekarze :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

ja nie mialam chodzika jak bylam mala i tez chodzilam majac 10 m-cy, wiec... uwazam, ze to zbedny wynalazek...

ale dostalismy od chrzestnego Zuzi drewniane siedzonko ze stolikiem do jedzenia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

a po Sylwestrze przyszli do nas znajomi, z którymi go spędzalismy i przyniesli dla Zuzi zloty lancuszek z medalionikiem z literka "Z" :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: nie spodziewalam sie, ze w ogole cos jej beda kupowac... :ico_olaboga: :ico_olaboga:


my jutro na 17:00 jedziemy na kolejne usg stawow biodrowych... oby wszystko bylo ok... :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2009-01-04, 08:20 ]
aaa, wlasnie, Margarita - napisz jak przyrzadzasz te kaszki, ze Majka tak wciaga - podajesz na gesto, czy z butli? Jesli z butli, to jakie proporcje, ze butla sie nie zatyka??

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

04 sty 2009, 09:55

witam i ja :-)
a po Sylwestrze przyszli do nas znajomi, z którymi go spędzalismy i przyniesli dla Zuzi zloty lancuszek z medalionikiem z literka "Z" :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: nie spodziewalam sie, ze w ogole cos jej beda kupowac... :ico_olaboga: :ico_olaboga:
u mnie byo podobnie, jak przyjechalam do PL, kazdy mial cos dla malego, jakis prezent itp. nawet moje kumpele, z ktorymi sie 2 lata nie widzialam.... no a ja nie dla kazdego cos mialam ze wzgledu na ograniczona liczbe bagazu (spakowac sie w trojke do 2 walizek na 3 tygodnie, to nie tak latwo..)
Jasper byl najhojniej obdarowana osoba w naszej rodzinie w tym roku... mimo, ze najmniej (ze wszystkich) go to obchodzilo :-D

my jutro na 17:00 jedziemy na kolejne usg stawow biodrowych... oby wszystko bylo ok... :ico_sorki: :ico_sorki:
bedzie dobrze, nie boj nic :-)

dziewczyny, ile Wasze maluchy jedza na chwile obecna? moj Jasper je juz 180 ml, dalej co 3-4h..

w ogole, A. ma dzisiaj urodziny.. ciekawe w jakim wstanie nastroju, bo wczoraj wieczorem sie posprzeczalismy :ico_noniewiem:
a jutro mamy w planach pojechac do Sierra Nevada (3h jazdy stad), przypomniec sobie jak wyglada snieg :-D
zaledwie 3 godziny, a przechodzi sie od palm i morza do gor i sniegu :-) od +16 do -5 :-D

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

04 sty 2009, 10:50

Witam z rana;););)

Gie, Emi mi padła około północy a ja zaraz za nią :ico_sorki:

Właśnie takie krzesełko ze stoliczkiem oglądaliśmy z moim K. ostatnio....takie drewniane były za 200 zł.a takie plastikowe z bajerami około 300 zł.I to pewnie będzie nasz kolejny zakup.

Jeżeli chodzi o biżuterię ...Emi ma złote kolczyki,które dostała na chrzciny. :ico_noniewiem:
I nie wiem sama co zrobić z tym fantem... :ico_noniewiem: kiedy można przebić uszka takiemu maluszkowi... :ico_szoking: :ico_noniewiem: Ostatnio sama widziałam takiego maluszka w wózku może starsze od naszych ze 2 miesiące...miała juz przekłute uszka :ico_szoking: Co o tym sądzicie?

U nas rozdział z bioderkami jest juz zamnknięty,bylismy na usg i jest wsio ok :ico_sorki:
Gie, i z Zu będzie tak samo;)

A co do kaszek..hmmm...Zrobiłam dzisiaj młodej mleczko 180 ml i dosypałam do niego 2 miarki kaszki malinowej...ale gdzie tam aczęła sie prężyć płakać...za chwilke kiedy podąłam jej czyste mleczko wytrąbiła 18o ml...bez żadnych ceregieli.Widać nie smakuje jej to,więc nie będe jej wciskać na siłe.

Aha i wydaje mi się właśnie ,że Emi się denerwuje kiedy jej tak słabo leci... :ico_noniewiem:


shoo, Emilka wciąga 180 ml...co 3-4 godziny.

Cos często sie kłócicie....pewnie o pierdoły... :ico_oczko: Bo u mnie jest inaczej...potrafimy nie kłócić sie bardzo długo,ale jak juz nastąpi ten moment...to jest naprawdę żle.Z pakowanie jego rzeczy włącznie :-D

U nas śnieżek napadał i idziemy z chłopakami na sanki,Emi opatulę ciepło włożę do wózeczka i niech pooddycha świeżym powietrzem.

Mieszkam przy samym parku...w tym parku płynie sobie Kanał Bydgoski.Teraz zamarzł i stał się lodowiskiem...Jako dziecko szalałam na łyżwach.Teraz jakos mi nie wychodzi jazda figurowa :ico_haha_01:
Piekny mam teraz widoczek z okna...do twojego shoo, duzo brakuje..ale i tak jest pięknie.Wszystko pokryte sniegiem...ten wspomniany wczesniej zamarznięty Kanał...tylko troszke mrozik szczypie w nos :ico_oczko:

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

04 sty 2009, 11:09

kiedy można przebić uszka takiemu maluszkowi... :ico_szoking: :ico_noniewiem: Ostatnio sama widziałam takiego maluszka w wózku może starsze od naszych ze 2 miesiące...miała juz przekłute uszka :ico_szoking: Co o tym sądzicie?
chyba nie ma jakiegos ograniczenia wiekowego... tez widzialam niejedno dziecko (niemowlaka) z przebitymi uszami... osobiscie podzielam zdanie mojej mamy, ze nalezy poczekac z tym, az dziecko samo bedzie moglo o tym decydowac (i bedzie chcialo miec przebite uszy..)
ja tez na chrzciny dostalam kolczyki... ale uszy przebilam sobie dopiero w wieku 14 lat (swiadoma decyzja), pozniej sie jeszcze troche rozpedzilam i skonczylo sie na 6 kolczykach w jednym uchu :-D
jako dziecko nie chcialam miec przebitych uszu (bylam chlopczyca) i wiem, ze bylabym niezadowolona, gdyby mama przebila mi uszy, kiedy bylam malutka... dlatego jestem jej wdzieczna, ze tego nie zrobila :-)
Cos często sie kłócicie....pewnie o pierdoły... :ico_oczko: Bo u mnie jest inaczej...potrafimy nie kłócić sie bardzo długo,ale jak juz nastąpi ten moment...to jest naprawdę żle.Z pakowanie jego rzeczy włącznie :-D
no u nas to takie sprzeczki sa, nie klotnie, zwykle po 10 minutach sie godzimy (wczoraj bylo juz za pozno, 1 w nocy i poszlam od razu spac)... a wczoraj poszlo o to, ze po oejrzeniu filmu, ktory wlasnie skonczyl sie o 1:00, chcialam sprawdzic ocene (ranking) na imdb (strona z recenzjami) , a A. zaczal cos innego robic na kompie, zamiast to szybko sprawdzic - bylam zmeczona, chcialam isc spac, a nie czekac Bog wie ile... no i sie wkurzylam i on sie wkurzyl bo "nie moge poczekac 5 minut i jestem fucking impatient :-D)

A. jeszcze spi... powinien niedlugo sie wybudzic.. zobaczymy co to bedzie
Piekny mam teraz widoczek z okna...do twojego shoo, duzo brakuje..ale i tak jest pięknie.
szczerze, to brakuje mi zimowego widoku, tej bieli :/ w Polsce przynajmniej mozna rozroznic 4 pory roku.... tutaj wydaje sie, ze jest tylko jedna - widok z okna nie zmienia sie przez caly rok...

Awatar użytkownika
Jagna30
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3396
Rejestracja: 07 mar 2008, 11:08

04 sty 2009, 11:10

Mam jeszcze pytanie...Jak tam wygląda sytuacja z ząbkami u waszych pociech..?
Mi się wydaje ,że Emi zaczynaja wyłazić te u góry.Gryzie wszystko jak szalona :ico_szoking:

[ Dodano: 2009-01-04, 10:13 ]
shoo, ja moja mamę sama poprosiłam aby mi przebiła uszy.Miałam 6 lat i chciałam ładnie wygladać w "zerówce" hehheheh.

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

04 sty 2009, 11:45

Mam jeszcze pytanie...Jak tam wygląda sytuacja z ząbkami u waszych pociech..?
u nas ciemno wszedzie, glucho wszedzie... :-D
poki co nie ma zabkow, maly ma biala kreseczke na dolnym dziasle, ale wg mnie nie zanosi sie na wyrzynanie.. poza tym wszystkich innych objawow zabkowania brak, slinienie sie w normie, normalny apetyt i humor, nawet nie gryze wszystkiego (tylko wklada do buzi - glownie swoje raczki).. czyli my jeszcze poczekamy

ale to niesamowite jak roznie rozwijaja sie nasze dzieci :-) Majka juz chodzi ;-)
Emi ma juz kompletne uzebienie hehehe... a Jasper recytuje wiersze :-D :-D

Awatar użytkownika
Gie
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6179
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:52

04 sty 2009, 12:15

Jeśli chodzi o przekłuwanie uszu - też nie jestem zwolenniczką przekłuwania takim maluszkowm... bo i po co?? też poczekam aż mała będzie na tyle świadoma, że sama zdecyduje czy chce... ja poprosiłam mamę w wieku chyba 13, czy 14 lat dopiero.

też sama potem sobie przekłuwałam, w jednym uchu miałam 5 dziurek,w drugim 3, a raz przekłułam sobie sama nawet pępek... teraz mi przeszło, do ślubu pozdejmowałam kolczyki z "dodatkowych" dziurek i od tamtej pory - nie noszę... w ogole teraz prawie wcale nie zakładam kolczyków, tylko okazyjnie i tylko w "pierwszych" dziurkach :)

koleżanka chciała kupić Zuzi kolczyki na chrzciny, ale tez odmowilam...

co do jedzenia, moja Zuzia zjada co 3-3,5 godz. 140-w porywach do 170 ml (ale to raz dziennie taka wieksza ilosc), wiec bilans dzienny nadal nieduży, ok. 700 ml (w tym kaszka, lub kleik) + słoiczek...

jeśli chodzi o usg bioderek - mala tez juz miala raz badanie, wszystko bylo ok, ale mowili, ze profilaktycznie robi sie jeszcze raz :ico_noniewiem: oby tez bylo w porzadku...

dzisiaj, zainspirowana naszymi rozmowami o przekrecaniu sie, polozylam mala na brzuszku przed karmieniem, nie zdazylam wlaczyc aparatu, patrze, a ona juz na plecach!!!! takie fikolki odstawiala, ze glowa mala... na razie w prawdzie tylko z brzuszka na plecki, ale to juz cos... zobaczcie :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


http://tinypic.com/player.php?v=2mo9pjc&s=5

a tu piesek przyszedł popatrzeć i podopingowac :-D

http://tinypic.com/player.php?v=2qn6vsx&s=5

[ Dodano: 2009-01-04, 11:42 ]
co do ząbków - u nas też ani widu, ani słychu, chociać swędzą mala dziąsełka, bo gryzie namiętnie gryzaki, wlasne ręce i wszystko, co w nie złapie...

o tym ślinieniu już nawet nie chce mi sie pisac... ehhh... śliniaki zmieniane 6 razy dziennie... :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
margarita83
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2038
Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50

04 sty 2009, 13:46

ale żeście napisały :ico_szoking:

Co do jedzenia to Ja robię tak:
150 ml wody, 5 miarek mleka i 1 miarka kaszki smakowej, na noc 2 miarki kaszki i Majka ciągnie, najbardziej smakuje jej malinowa.

Co do biżuterii dla niemowlaków to ja tez nie chciałam dla Majki nic złotego na chrzciny.
Kupię w wieku 5-6 lat i wtedy jej przebije uszy. Mi mama przebiła z tydzień przed komunią.

Co do ząbków to też ani widu ani słychu, choć ślini się okrutnie i co jej się nawinie to wkłada do buźki :-)

Chodziki, no cóż, ja miałam i zaczęłam chodzić w wieku 9 m-cy. Też czytałam opinie na ten temat, ale i głęboko się zastanowię zanim jej kupię.

Obiecany filmik już się ładuję na thinpiku czy jak to tam brzmi :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-01-04, 12:46 ]
Gie, Zuzka świetnie sobie radzi, teraz czas na przekręcanie z brzuszka na plecki, Majka ją nauczy :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-01-04, 12:56 ]
http://tinypic.com/player.php?v=33a4hld&s=5
obiecany filmik - wyczyny mojej córki :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

04 sty 2009, 13:59

Gie, :ico_brawa_01: dla Zuzki!! widac,ze jej sie to podoba... a jak sie do smoka przyssala, nawet jej nie wypadl podczas przewrotki! :-D

co do kolczykow, to tez mialam w pepku... ale jak zaczal mi brzuszek rosnac, to wyjelam.. bo by chyba sam wyskoczyl, gdybym zdecydowala sie go zostawic :-D
w uszach dalej mam "nadprogramowe" kolczyki... w lewym 5 i jedna "wolna" dziurke, a w drugim tylko dziurke, bez kolczyka... podobnie jak Gie, sama sobie je zrobilam (nie ma to jak chwalic sie sklonnosciami masochistycznymi :-D) :ico_noniewiem:

my juz pogodzeni z A. (nie bylo zadnych przeprosin, po prostu jakby nic sie wydarzylo wczoraj, przywitalismy sie rano, zlozylam mu zyczenia, porozwieszalam Happy Birthday - takie tasmy - w domu, dalam mu kartke z zyczeniami.. na tort poczekamy do wieczora, bo teraz to zrobilibysmy wielke BLEEE po nim).
na urodziny A. zazyczyl sobie kapcie takie, jakie podroznicy nosza na wyprawy na Biegun Polnocny :ico_szoking: bo ciagle mu bylo zimno w stopy (mamy podloge bez dywanow)... kupilam mu takie: http://www.shoebuy.com/the-north-face-n ... 552/568778 - jest zadowolony :ico_brawa_01:

teraz szukam jakiegos miejsca na Google Earth, gdzie moglibysmy dzisiaj pojechac, bo szkoda nam siedziec w domu, pogoda jak zwykle ladna..
gdzie by tu pojechac.... :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2009-01-04, 13:01 ]
aha, a moj "przepis na kaszke" (w sumie to jest kleik ryzowy, bez mleka w skladzie), to do 150 ml mleka dodaje 2 czubate lyzeczki tego ryzu... do 180 ml - 2,5... i tez leci ;-)

[ Dodano: 2009-01-04, 13:04 ]
margarita83, :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: no nie mam slow, w porownaniu do Majki to Jasper lezy jak kloda :ico_placzek: na takie wyczyny przyjdzie nam jeszcze poczekac...

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość