Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

06 sty 2009, 10:23

Witam :ico_kawa:
Póki pamietam co przeczytałam, piszę szybko.

Po pierwsze bardzoe się cieszę, ze Wiki się poprawiło. Nareszcie odetchnie biedne dziecko!
Frydza, Wańka śpi 1 raz dziennie albo wcale w dzień nie śpi. Tyle, ze jak juz śpi to o bardzo róznych porach.

Kamilko jasne, ze pamiętam o tych wyczynach Tomka równoległych z Wańki wyczynami. Nie wiem właściwie co to było.. Bunt jednolatka? Bo ewidentnie nic ją nie bolało.. no chyba ze po histerii od walenia. Narazie mam spokój i na wet jak jej zabieramn coś niebezpiecznego z rączki nie krzyczy i nie tupie nogami.
Co dotyczy taskich sprzeczek.. ja jestem taka sama... powiem coś i juz nawet mówiąc czuję ze gadam od rzeczy, ale zamiast się zamknąć pieprze dalej i pogarszam sytuację echhh a u Kocura bardzo łatwo o awanturę, to mamy ze 2 sprzeczki dziennie. Nie jest to zawsze "moja wina" .. i juz coraz gorzej mi się z tym zyje. Myślę o tym jak poprawić sytuację, bo juz zaczynam sama być nerwowa.

Ach i co dotyczy mrozów Kamilko. Oczywiście to jest kij o dwóch końcach. Z jednej strony bezpieczeństwo na dropgach, tu rzecz jasna najlepiej jakby było zawsze na plusie i bez opadów :-D z drugiej strony to takie bajkowe marzenie z dzieciństwa taka biała zima. Pamiętam jak szalałam a to na nartach, a to na łyzwach, a to na sankach czasem na nonono albo na tornistrze :-) pamiętacie jak się szalało kiedyś? teraz juz chyba dzieci nie szaleją trak w sporty zimowe...wolą internet.
No i właśnie chce kupić sanki. Tylko kurde.. śnieg obiecują do piatku, a co potem zrobić z nimi jak białego puchu juz nie będzie? No i dobra myśl o tych większych sankach, Kamilko.

Pytacie o budowę. No w sumie na siłę mozna juz tam zamieszkać. Jakby było lato pewno by się tak zrobiło. Wykończeniówka została... Najgorsze finansowo, no ale juz widać efekty. Tam jeszcze takie rzeczy jak studnia, dokończyć hydraulikę i chyba szambo nieskończone.
Ale wiecie co Kocur oświadczył???? Ze on chyba nie chce tam mieszkać!! Echhh bez komentarza... Trudno, jak on czuje, ze tam będzie źle, nie będę go namawiać.
No ale latem prawdopodobnie pojedziemy na jakieś 2 miesiące. Ja będę się prazyć, a Kocur robić wykończeniówkę. Na szczęście zna się na tym, bo jak juz niektórzy doświadczyli na własnym portfelu, fachowcy słono kosztują.

Juli, trzymam kciuki za urządzenie mieszkanka! Masz juz wszystko zaplanowane czy raczej improwizujesz?

Chyba wszystko.. jak mi się przypomni, to dopiszę.

A powiedzcie mi na jaki maksymalnie mróz wychodzicie z dzieciakami i jak zabezpieczacie dziecko? Ja ubieram na cebulę. Body, bluzeczka, cienka kamizelka, swetr i kurtka, na doł rajstopki i pikowane spoodnie, oczywiście rękawiczki, szalik i czapka. Na buzię krem. Wczoraj u nas było -9 , ale poszliśmy na spacer. Chyba z gopdzinkę na zewnątrz byliśmy, ale widziała, ze nie była zachwycona powrotem do domu, mimo, ze miała p[oliczki nie czerwone nawet, ale bordowe hehe.

[ Dodano: 2009-01-06, 10:22 ]
A co tu nikogo?

Wybieramy się do kościoła z Wanesską. Zazwyczaj stoimy na zewnątrz podczas mszy, zeby wykorzystać ten czas na świeze powietrze, ale dziś raczej nie będziemy eksperymentować hehe. Za to potem wybierzemy się na śniegowe szaleństwa.

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

06 sty 2009, 11:33

Witam z :ico_kawa: :ico_kawa: Wiki w nocy sie budzila choc goraczki nie miała ,wkoncu spala z nami,a rano obudził nas domofonnnnnnn :ico_zly: :ico_zly:
Teraz zjadła 2 paluszki to jej sniadanie,chciala jogurcik daje jej wziela do buzi i wyplula,chyba dalej gardlo jej dokucza,zobaczymy popoludniu moze zje zupke!
A jak nie to ide jutro do kontroli!


Alineczq, ja ubieram tak na mroz body,sweterek,pol golfik,kurtka,rekawiczki,czapa,i buzia wysmarowana,
Rajstopki i spodnie z kombinezonu!
W zasadzie zawsze wychodzimy choc na troche na dwor,ale teraz kiblujemy w domu poki sie nie poprawi calkowicie Wikuni!

[ Dodano: 2009-01-06, 10:34 ]
Alineczq, fajnie ze domek juz prawie skonczony,a Kocur z takim tekstem :ico_szoking: hmmm

[ Dodano: 2009-01-06, 10:53 ]
Wiki wcina paluszi i chrupki kukurydziane :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

06 sty 2009, 13:16

czesc

jaka zimaaaaaaaaaaa
czad
bajka

lelek wlasnie wrocil z sanek . byl z dziadkiem dzis hihi
niecala godzinke
a mrozik -12

ale i tak wypuszczamy go na snieg codziennie
i jeszcze dzis wyjdzie
pojedziemy do drugich dziadkow , potem ja ide do gina
a wieczorem przed spankiem pojedziemy na basen

poki co lelek pije ciepla herbatke (jak mu smakuje hehe zamiast wody) i wycisza sie do drzemki
u nas spanko regularnie ok poludnia
oczywiscie na wyjazdach bywalo skrocone i czasem juz o 11
ale bez tego nie ma szans
spioszek musi odespac

jesli jedziemy autem, wozkiem to popoludniu tez potrafi przysnac, ale staramy sie do tego nie dopuszczac bo potem buszuje min do 22

ale teraz sie wyregulowal na nowo
spal od 20.30- 8.30

Alinko ja mysle ze sanki to dobry zakup
przeciez zima moze jeszcze wrocic
a szkoda teraz tego nie wykorzystac

lelek ma sanki jeszcze z mojego dziecinstwa
one maja blisko 30 lat hihi
ludzie zaczepiaja na ulicy i pytaja gdzie zakupilismy bo wygladaja nietypowo

w sam raz dla naszych maluchow
ale takie wieksze dwuosobowe tez stoja w piwnicy hehe

o kurcze lelek zasnal z herbatka
ide go odniesc do lozeczka
pewnie sie wkurzy

[ Dodano: 2009-01-06, 12:28 ]
jestem
leon bez protestow przeniosl sie do lozeczka hehe

ja mam teraz luzzz
adas musial jechac rano do rzeszowa
i wciaz go nie ma

a ja wykapana ubrana
chyba sobie kawke zrobie do klikania . a co

a propos ubierania maluchow
lelek nosi body z dl rek, sweterek i kurtka, spodnie nieprzemakalne na snieg, kurtka ciepla
czapa rekawiczki szalil

albo body z kr rek, bluzeczka, sweterek/bluza

nie moge go ubrac za gruba na gore bo on i tak wiecej biega niz na sankach jezdzi
i zawsze po powrocie wraca cieplutki
tylko buzka zimnaaa hihi

a takiej pogody nie ma sie co obawiac, oczywiscie z rozsadkiem zeby nie zamrozic dzieci hihi
ale wirusy maja teraz slabe pole do popisu
taka pogoda im nie sluzy
najgorzej jak sie zacznie ocieplenie nagle
a buuu

choc dziadkowie lelka przeziebieni
moja siostra przyjedzie za kilka dni tez oslabiona
i mam nadzieje ze lelek sie nie zalaie

chyba zaczne mu aplikowac witaminki na ten czas hmm

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

06 sty 2009, 13:46

Wróciliśmy z lasu, było superrrr :ico_brawa_01: Wanesska biegała, przewracała się i śmiała, potem uciekała ode mnie i wcale nie chciała wsiadać do wózka.
Madziorka masz rację, bakterie teraz mają słabe pole do popisu. O ile dzieciaki nie siedzą na sniegu przez godzinę, tylko biegają sobie - nie maja szans na zamarznięcie.

Szkoda, ze nie mam jak sanek kupić... Póki przyjdą z allegro - śnieg stopnieje, a do marketi pojechać.. będę musiała sama dźwigać jakoś te sanki..oj słabo to widzę - dziecko w wózku i sanki :ico_noniewiem:
Nie wiem co mama zrobniła z moimi sankami z dzieciństwa... przypomniały mi się.. takie z oporą zieloniutkie :)

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

06 sty 2009, 15:03

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=515636975
Alinko ja wczoraj zakupiłam. Mam nadzieje że kurierem jutro juz będą.
Tomek sie obudził.

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

06 sty 2009, 15:13

HEj!
Widze ze wszystkie juz sie saneczkuja, albo lada dzien beda.
Ja niestety mam lenia. Bo ja sama nie dam rady ciagnac klopsa, a Duzy.. hmm.. Nie wiadomo kiedy wroci z kontraktu.
Jak juz przeprowadzimysie dosiebie, to bedzie blisko moj tata,wiec bedzie sie mial kto wcielic w role konia pociagowego hehe :-D

Czekam na mame i zmykam na ten mroz.. Musze pojechac odebrac tapety do mieszkanka i skoczyc do pracy,ustalic grafik..

Wczoraj sie dowiedzialam, ze moje wyniki histopatologii, po wycieciupolipa sa kiepskie. W poniedzialek ide na wizyte do mojego gina co dalej.. Albo farmakologia, albokolejny zabieg.. Boje sie jak cholera. Wczoraj mialam doła.. a dzis jakos sie zdystansowałam. Wiem -mam nadzieje- ze bedzie dobrze.. No i modle sie, zeby w poniedzialek nie uslyszec najgorszego :/

Uff. Najadłam sie pyszna zapiekanka z makaronem, mielonym iwarzywami.. Pierwszyraxz od dlugiego czasu zrobilam normalny obiad.Tak to ciagle zupki dla Misia..albo w ogole nic.. Mis ma szafke pelna soczkow i sloiczkow,a ja mam lenia. :P

O.Mama juz dzwoni. Wieczorem wam Kochane odpisze :*

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

06 sty 2009, 15:27

WIKI ma plamki na jezyku i w kaciku ust,jedziemy do lekarza jak maz wroci :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
Brak mi juz siłł :ico_placzek: :ico_placzek:

[ Dodano: 2009-01-06, 14:28 ]
Teraz Wiki spi,budzi sie popłacze uspokoje ja i dalej spi biedne dziecko!!

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

06 sty 2009, 17:03

Cześć dziewczyny, melduję, że żyję :-) Ciężko nam teraz bo Weroniczka ma okropne kolki i na razie nic za bardzo nie pomaga...
Wybaczcie więc, że nie doczytałam - obejrzałam tylko zdjęcia madziorki - są świetne jak zwykle, a to drugie czarno-białe Leosia rewelacja!
No i w końcu Alinka pokazała nam Wanesskę - ale Niunia urosła! Wyglądacie ślicznie dziewczyny!
Frydza, doczytałam, że Wiki choruje - mam nadzieję, że Jej szybko przejdzie. Biedna Niunia...

Helenka też coś ma ciepłą główke i trochę pokasłuje. Ale mam nadzieję, że to z powodu ząbków - idą nam trójki... Teraz Szpak maszeruje po domku w nowej kurtce - kupiliśmy Jej w 5-10-15 (przez internet), bo ze swojej zimowej już wyrasta.
A tak w ogóle to mega pocieszna jest ta nasza starsza córcia! Ostatnio jak Krzyś robił pompki wskoczyła Mu na plecy jako ciężarek :ico_oczko: a jak Jej się znudziło to sama zaczęła robić pompki :-D Myślałam, że padnę ze śmiechu

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

06 sty 2009, 20:55

Frydza- napisz jak Wiki! Co to za plamki!?

Ja juz wrocilam.. Meksyk normalnie.. Kupilam sobie czape, tak mi wymroziło uszy..Do tegojeszczesliczna bluzeczke Miskowi- w H&Mie -czarna z napisem I'm little monster.. Bomba. No i tam kilka perdol..tak dla rozrywki :P Tapety odebralam,teraz sie troche pobawimyizaraz kapanie i lulu..A mama z kolacja na tt :-D

[ Dodano: 2009-01-06, 19:58 ]
Ale fajowe foty zrobilam Gnomkowi - zabral mi czapke i ciagle ja ubieral :-) No coz.. Podziele sie z nim:-) Szalik mamy wspolny, to i czapka moze . :):

Awatar użytkownika
Frydza
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7857
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:12

06 sty 2009, 21:11

Bylismy u lekarza i kolejne 3 leki tantum werde do gardla,masc i filoetttttttt :ico_olaboga: :ico_olaboga: zeby wszystkie bakcyle zniszczyc!!
Ostre zapalenie gardla teraz jest taki pieprzony wirus!!
Za chwile wszystko zapodam o masakra!!
I jeszcze jakies h... porysowali nam auto cale wzdluzzzzzzzzzzzz :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości