Witam i ja :)
zagladam dopiero teraz, bo wyszlismy rano z Zu na spacer do lasu :)
tu kilka fotek (Pan przy okazji wyczesywał naszego bydlaka

)
wczoraj wieczorem byli u nas znajomi i graliśmy w nasze ulubione Planowanie (w karty), koleżanka wzięła po kąpieli Zuz na kolana i garły razem... Mała była tak zapatrzona w karty, że aż się wszyscy nie mogli nadziwicic... mała hazardzistka chyba mi rośnie
a tu Zuzia wczoraj w samochodzie w drodze do tesciowej, kiedy zawozilismy ja jadac na lodowisko
co do żywienia naszych maluszków - mam poki co podejscie podobne do SHOO - parówki, krowie mleko i Danonki jeszcze nie dla mojej Zuzi...
i uważam, że akurat w słoiczkach jest na pewno wszystko, co zdrowe, bo z najlepszych produktów (warzyw, owoców i mięsa), dokładnie przebadanych.
Tak naprawdę nie mamy pewności czy taka marchewka, którą kupujemy np. na "ryneczku" nie rosła gdzieś przy trasie szybkiego ruchu, nie byla nawożona jakimś świństwem, żeby szybciej rosła i czym była karmiona kura, którą gotujemy dziecku...
ale to moje zdanie...
[ Dodano: 2009-01-08, 15:51 ]
SHOO - czy Ty piszac o ręcznym mikserze, masz na mysli blender?? on się nie sprawdza?? Bo ja chciałam wlasnie kupic, zeby kiedys przygotowywac rozne rzeczy do jedzonka dla Zuzi, a teraz zbilas mnie z tropu...
