ahajutro do laryngologa idziemy i wszystko sie wyjaśni.
dziś byłam u lekarza, infekcja w gardle na razie tylko - noc baardzo męcząca, bolało mnie wszystko, dreszcze, zimno, zaraz gorąco...teraz odsypiam...





ja tak miałam i twardy brzuch i nospy nie pomogły to wyladowałam w szpitalu ze skurczami, a wiec łyknij sobie lepiej nospęczuje jak by mi miala za chwilke skora na brzuchu peknac...takie rozrywanie... wy tez tak macie?nie fajne uczucie...
oj to nieciekawiea mojego meza zlapala inspekcja w Szczecinie i dostal mandat4h czekal az wszystko sprawdza no i jak dotarl do punltu docelowego to okazalo sie ze juz nie sciagaja, i musi czekac az do jutra rana. a tak to by byl juz jutro w domu. teraz to bedzie ale pojutrze
![]()
![]()
![]()
no to już końcóweczkaaha wczoraj to juz zdjelam sobie wszystkie pierscionki ktore mialam na rekach w tym obraczke tez bo wieczorem zaobserwowalam ze mi cale rece spuchly... normalnie coraz gorzej
nawet mnie nie strasz. sama w domu, maz daleko... ja nie chce do szpitalaweź nospe i sie połóż a jak nie przejdzie to do szpitala
o rany!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to juz jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wyspij sie ten ostatni raz kochana.... chociaz nie wiem czy dasz rade teraz spac...teraz tylko nocke przezyc i rano szpital...
już jutro będziesz tulić córcię.teraz tylko nocke przezyc i rano szpital...
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość