Hejka
Dopiero dziś włączyli nam wodę
miałam górę zmywania i myślała że nigdy nie skończę
Pranko też już jedno zrobione
Jeszcze muszę pomyć podłogi i w ogóle wszystko pomyć w łazience i w kuchni. Nie mieliśmy wody trzy dni, nie sądziłam że to aż tak utrudnia życie
Ale naszczęście już po wszystkim
No i na nas padła ciemieniucha
ale bardzo delikatna, mam nadzieję że szybko się jej pozbędziemy. Dzisiaj będziemy się oliwić
Wczoraj znów musiałam wziąć Filipka do nas do łóżka bo był jakiś marudny i nie chciał zasnąć. I w nocy troszke gorzej spał i budził się częściej. Ale teraz sobie śpi spokojnie.