czesc...
jakos mi sie zapomnialo o tym watku alemoze mnie ktos jeszcze pamieta...
madziorka dzieki Twoj little helper tez swietny...anasz stroj z tesco hih...fajne były w katalogu mothercare ale na stanie niemieli...
widze ze staracie sieo bobaski...
mi ostatnio niewyszlo tzn mam bardzo mieszane mysli...niewiem jak mam myslec i wogole...w ciazy bylam (pamietacie??) ale zasniadowej (czylitakiej w ktorej dziecko niema szans sie rozwijac...czasem jest płód ale obumiera a czasem jest samo łozysko a plodu niema) i nawet niewiem czy wogole jakis zarodek we mnie byl czy nie...strasznie to meczy jak sie niewie czy sie dziecko straciło czy nie...mi wyszlo ze prawdopodobnie płodu wogole niebylo ale nie na 100%...
znowu myslalam o dziecku i juz planowalismy ze za 3miesiace ale sie nam odmienilo...postanowilismy ze musze troche o sobie pomyslec...isc do jakiejs pracy,szkoly i wogole...
bedziemy sie w styczniu przeprowadzac do innego miasta...niby niedaleko bo z Southampton do Bournemouth tylko 20 mil ale domku jeszcze nieznalezlismy a stafu mamy tyle ze bedziemy z rok to przewozic...
Zimno u nas,pogoda dooopna, Eryk wiecznie jak nie katar to kaszel...kazdy wkolo zaziebiony...mnie tak jakos nic niechce zlapac
Erykma 16 zabkow i te 5-tki ida 100lat i wyjsc niemoga,a pozatym jest piekny,kochany i łobuziak straszny
pozdrawiam:*