Nasze sierpniowe dzieciaczki 2008.

[Jagna30]

Gie, mój K. też mnie ostatnio rozpieszcza i nie wyjeżdża w delegacje Ale w końcu będzie musiał bo firma padnie

[Gie]

Gie, mój K. też mnie ostatnio rozpieszcza i nie wyjeżdża w delegacje

nooo, to fajnie masz :)

[Jagna30]

Gie, no fajnie...ale jak już zacznie wyjeżdżać to znowu mało co będziemy go widzieć...

[Gie]

Gie, no fajnie...ale jak już zacznie wyjeżdżać to znowu mało co będziemy go widzieć...

no wiem... dlatego trzeba sie cieszyc z chwil spedzonych razem...

moj Pan na szczescie nie wyjezdza w delegacje...

[ Dodano: 2009-01-11, 15:14 ]
a wiecie co?? wczoraj jedna z moich kolezanek powiedziala, ze Zuzia jest najbardziej radosnym i najgrzeczniejszym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziala...

[ Dodano: 2009-01-11, 16:43 ]
KAMILKO - Twoja mikstura miodowo-czosnkowo-cytrynowa właśnie się "przegryza" - zobaczymy co z tego będzie :) na pewno jest wstrętna w smaku, no i bedę śmierdziała czosnkiem, ale ok... a to trzeba pic tylko sok, czy razem z tymi czosnkowymi "farfoclami...???" łeeech, już mnie skręca na sama mysl o tym...

[shoo]

a wiecie co?? wczoraj jedna z moich kolezanek powiedziala, ze Zuzia jest najbardziej radosnym i najgrzeczniejszym dzieckiem jakie kiedykolwiek widziala...

noo.. bo na to wyglada takie wesole bebe z niej (bebe to po hiszpansku dziecko-niemowle)

a co do kopania i chrapania, to ja nic nie pamietam
zreszta, tez nie poszlam spac, bo A. sie nie obudzil, za to maly zaczal dokazywac... dalam mu 60 ml kaszki kukurydzianej i popil to 150 ml mleka (takze wyszlo lacznie 210 ml!) pozniej byl taki "sflaczaly" hehe.. przejedzony w sensie, ale zadowolony.

szkrab, sliczne zdjecia, ale ta Twoja Jula ma bujna czupryne tez bym chciala, zeby moj lysolek mial takie wloski.. bym mogla czesac i czesac i czesac i...

... i czesac

margarita83, tesciowa pewnie ma jakis zlowieszczy plan wobec Ciebie, badz wiec ostrozna (hehe, zart).. tak na powaznie, to ciekawe, co ja sklonilo do tego, moze rzeczywiscie zdala sobie sprawe, ze wojna nie ma sensu..

ok teraz zdjecia

oto nasz salon z nowym dywanem (w sumie to taki dywanik, nic wielgachnego)





a tutaj naczyniak Jasperka...

takiej wielkosci jest w porownaniu do calego cialka:



a tu zblizenia (chyba udalo mi sie uchwycic wypuklosc):







aha, to czerwone na raczce, to od szczepionki..

co o tym sadzicie?

kamilka21, wklej tez prosze zdjecie Hubercika, tzn. znamienia

[Gie]

SHOO - dywanik super, bardzo mi się podoba...
ale jakie Wy macie jasne mieszkanie to tak specjalnie, czy po prostu nic z nim nie robiliscie jeszcze??

no i bardzo mi sie podobaja Wasze krzesla :)

Co do naczyniaka... hhmmm... ladnie, to on nie wyglada... mam nadzieje, ze jednak to nic groznego i zejdzie tak, jak pisala chyba IWONA...

KAMILKO - a wiesz, ze na forum TT jest juz jedna KAMILA i to z Twojego miasta??? Fajnie co...???

zobacz

http://www.naobcasach.pl/forum/profile. ... ile&u=1255




[ Dodano: 2009-01-11, 17:05 ]
SHOO - hhehheee, ladnie Cie zalatwil - dobrze, ze dywanu Ci nie zasikal...

i jakie ladne nowe zdjecie w podpisie... Jaspi jest slicznym chlopczykiem, a jakie ma kolorki... chyba mu wstyd za tego sika...

[ Dodano: 2009-01-11, 17:06 ]
oooo, Pan juz szykuje zarelko... dzisiaj cyc kurzęcy i warzywa na patelnie...

[shoo]

SHOO - dywanik super, bardzo mi się podoba...
ale jakie Wy macie jasne mieszkanie to tak specjalnie, czy po prostu nic z nim nie robiliscie jeszcze??

wiesz, my to mieszkanie tylko wynajmujemy.. tak wiec nie bedziemy malowac scian, bo to nie ma sensu.. poza tym fajnie jest, jak jest tak jasno, nie ma szans siedziec zdolowanym ja lubie jasne pomieszczenia.. i jeszcze okno mamy na cala sciane, mnie to pasuje..

no i bardzo mi sie podobaja Wasze krzesla :)

one juz tu byly, jak sie wprowadzilismy... wygodne sa

SHOO - hhehheee, ladnie Cie zalatwil - dobrze, ze dywanu Ci nie zasikal...

noo mial szczescie.. bo jakby nam nowy dywan zasikal, to

ale to moja wina, nie jego.. mamusia powinna sie zmobilizowac i przyniesc te mate, a tak ma za swoje

i jakie ladne nowe zdjecie w podpisie... Jaspi jest slicznym chlopczykiem, a jakie ma kolorki... chyba mu wstyd za tego sika...

no wlasnie dzisiaj takich kolorkow dostal, sama nie wiem z czego.. juz mu przeszlo
ale stwierdzilam, ze zdjecie "na pokaz" bedzie mial z kolorkami

[ Dodano: 2009-01-11, 17:11 ]

oooo, Pan juz szykuje zarelko... dzisiaj cyc kurzęcy i warzywa na patelnie...

mniam mniam... ja za chwile biore sie za robienie ciasteczek z orzeszkami ziemnymi, A. sobie zazyczyl... a ja tez mam ochote.
zreszta to tylko 10 minut, bo robie z gotowca tylko orzeszki dorzucam i wkladam do piekarnika, takze nie bedzie to wielki popis kulinarny.. heee

[Gie]

SHOO - mi tez sie podobaja jasne mieszkania... niestety - moje było remontowane głównie "pod psa", więc przedpokój mam ciemny, jak grób, no i reszta mieszkania tez nie jest bielusieńka...

a czy JASPI ma przy lewym oku jakis pieprzyk?? czy to tylko na zdjeciu cos wyszlo??

[shoo]

Gie, to nie pieprzyk, zadrapal sie i ma mala ranke (juz prawie zagojona, taki czarny strupek zostal)... mam kijowe nozyczki do obcinania paznokci.. zostawiaja ostre konce na pazurkach, staram sie je zaokraglac, ale jakims cudem za kazdym razem, jak odrastaja, to sa ostre musialabym je pilnikowac, ale ...nie chce mi sie

[ Dodano: 2009-01-11, 17:21 ]
poza tym, Jaspi sie strasznie irytuje, jak mu kombinuje przy palcach - wierci sie, steka - nie lubi tego.. probowalam to robic, jak spi.. ale za kazdym razem sie wybudzal i byl ryk

[Gie]

SHOO - ja juz nie obcinam malej paznokci nozyczkami, tylko mam taki specjalny obcinacz do paznokci dla dzieci - idzie tym calkiem dobrze, a nozyczkami nie dawalam rady, bo paznokcie malej sa bardzo miekkie i wyginaja sie na wszystkie strony...

co do obiadu - no to juz sie najadlam... zjadliwy byl tylko cyc, bo do warzyw Pan dosypal pieprzu cayene zamiast chili i oboje ziejemy ogniem... ja nie dalam rady... no i nadal jestem glodna i jeszcze mnie suszy... ale zaraz bede pila moj czosneczek z cytryna i miodem...

[ Dodano: 2009-01-11, 17:40 ]
KAMILKO - napiłam się pół szklanki tego "wymysłu" - a pan krzyczy, ze śmierdzę i naciągnął sobie koszulkę aż na czoło... nie jest to złe w smaku, ale rzeczywiście - smród czosnku niesamowity, az pies ode mnie uciekl...

[ Dodano: 2009-01-11, 17:42 ]
a wycisnelam tylko 2 główki czosnku (chodziło o główki, nie ząbki, tak??), bo tyle się schodzi z obieraniem, że mi się po dwóch znudziło i spasowalam...