Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

11 sty 2009, 21:16

kasia1983, może załóż Łukaszkowi grubszą skarpetke. Nasze buciki sa mało ocieplane i jak jest zimno bardzo, albo w planach mamy dreptanie zakładam grubsze rajstopki i frotkowe skarpetki i nie ma problemu.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

11 sty 2009, 21:52

Może skarpetka pomoże. Amelci buciki kupił dziadek i nie mam pojecia jakiej firmy, ale nie narzekam, choć nie ma już takiego luzu jak na początku. Przyznam też, że teściu ma dobry gust, bo są i wygodne i gustowne. Skarpetek dodatkowo nie ubieramy, bo zakładamy frotowe rajtuzy, a but ma jeszcze futerko. Ale tak sobie myślę, że moja Amelia to ma ciągle zimne stopki po powrocie z dworu, nawet jeśli dodatkowo założę skarpetkę. Fakt, że nie frotową, bo na frotowe rajtuzy jeszcze skarpetka frotowa i to but nie wejdzie. Jak w końcu jest z tymi butami?
Kasiu najważniejsze, że widac poprawę.
Oj czuć różnicę w wadze Pruedence, czuć. Ja to zawsze jestem zdziwiona, kiedy biorę na ręce takie maleństwa. A dziwią mnie i waga i to, że takie dzieci inaczej się trzyma (nie trzymają się same :-D )

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

12 sty 2009, 20:08

Janiolek ale boje się że jak mu zalożę skarpetki to będzie miał za ciasno a wtedy tym bardziej zmarznie

cudny wiek te nasze dzieciaczki teraz mają mój synuś dzieli sie smoczkiem z braciszkiem pzresyła buziaki gada po swojemu i kombinuje cudny czas

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

12 sty 2009, 23:40

Hej,
strasznie sie dzieciaki pochorowaly.wspolczuje :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:
A ja mam 2 dni szkolen z Commercial Union wiec nie mam dostepu do netu :ico_noniewiem:
Musze tez zaszczepic szymka ale jakos nie moge sie do tego zabrac... :ico_wstydzioch: jednak jak sie pracuje to na wszystko brakuje czasu.

Anita, rozumiem cie doskonale. Ja odkad pracuje jestem zupelnie inna, bardziej pogodna i spelniona bo wsrod ludzi. Niby siedzenie w domu bylo ok ale po takim czasie na prawde jest co raz ciezej,...

sylwia77
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 204
Rejestracja: 21 mar 2007, 22:31

13 sty 2009, 17:18

U nas powoli lepiej. Po antybiotyku przechodzi Patrykowi, nie leci mu juz z nosa, ale apetytu dalej nie ma.

Przez te choróbska tez go nie zaszczepiłam a miałam w planie Pneumokoki. Jak wyzdrowieje trzeba będzie przypilnować tematu. Wyszły mu już dwie 3-ki na górze, ale na dole coś się nie mogą przebić. I maruda troche z niego jest.

Dzisiaj rano nie mogłam się wyszykowac do pracy, bo nie chciał z babcią się bawić tylko do mnie na ręce. Taka beksa z niego. :ico_oczko:

Ela możemy się spotkać jak Amelka zdrowa. Co ty na to??? Może w Magnolii?

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

13 sty 2009, 18:21

Mam dzis kupe roboty, musze przeczytac jeszcze 260 stron, nauczyc sie przeszlo 400 i jeszcze ukrainski powtorzyc bo mam odpowiadac....no coz, noc jest dluga. Specjalnie z KM Lenka szla sama spory kawałek bo chce zeby jak najszybciej padla zeby te 4 godziny chociaz pospac. Jestem chyba cyborgiem :-D
dobrze ze z Patrykiem lepiej.
Ania ty masz chyba taka sama pralke jak moja - Polar Dafne - mam pytanie - do czego sluza dwa guziczki za wlacznikiem? Jeden to 1/2 a drugi to ciężarek - nie wiem czy dobrze ich uzywam, a pan od torego kupilismy pralke sam dobrze nie wiedzial :ico_oczko:

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

13 sty 2009, 22:13

Czyli odporność spadła z powodu ząbków. Ale najważniejsze, że już lepiej. Biedaczek się namęczył, a i Wy również. Chwila moment jak mu wróci apetyt. :-)
JAniołku pewnie, że z Ciebie Cyborg. :ico_oczko:
Sylwia pewnie, że chętnie się spotkam z Tobą. Magnolia jak najbardziej. W ten jednak weekend jedziemy do rodziców i nie ma nas. Może zaplanujmy wstępnie na przyszły. O ile Tobie oczywiście pasuje. A jeśli Ami coś załapie, to po prostu sama z przyjemnością wypiję kawkę z Wami :-D A i tak przypomnę się sms-em :-D

79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

13 sty 2009, 22:40

Witajcie:)
Sylwia najważniejsze ze juz lepiej a na apetyt mysle ze trzeba jeszcze poczekac Kacper jak byl chory to tez dopiero po jakims czasie wracal do narmy czasem ma tak ze sie nakreci i nie chce jesc kolacii i wiecie co raz go polozylam na glodniaka stwiersdziolam ze nie bede wciskac a pozatym nie mialam juz do niego sily i ma czasem takie napady pt. zrobie mamaie na zlosc i jesc nie bede ale za to na drugi dzien wcina jak leci....
Janiolku podziwiwam i wspolczuje ale powodzenia jestes mloda jeszcze sie wyspisz :ico_oczko:
Wisienka milo cie widziec mimo ze masz tyle nowych obowiazkow a kim sie zajmuje szymkiem jak ty jestes w pracy? widzialam zdjecia na NK ale Szymon ma piekne oczy takie bajecznie blekitne i ten sam blysk w oku co Kacper.

[ Dodano: 2009-01-13, 21:57 ]
Kasia ja tez sie zastanawiam czy Kacper dochodzi do wiosny w swoich bucikach a ja tez zakladam skarpetki a jak bylismy na WOSP to bylo bardzo zimno i paluszki tez mial lodowate ale mi tez zmarzly wiec to chyba rzecz mrozu a nie butow...
Preudenc milej zabawy na szkoleniu bo to tez spotkanie towarzyskie :ico_oczko:
my spedzilismy milo wekend bo byl u nas festiwal switla super to zorganizowali jak nie w Jeleniej Kacper byl zachwycony wieczornymi wycieczkami no i koncertem jak zaczeli grac to nasz syn sam z siebie tanczyl super to wygladalo a w niedziele dla odmiany Orkiestra tez milo bo pojechalismyz znajomymi bylo milo ale potwornie zimno.
Co do pracy to ruszylam z miejsca jest szansa ze bede pracowac jako PH w mrozonkach :ico_oczko: znajomy mi zalatwia daja samochod i tel do tego placa troche lepiej niz w biurach troche mam cykora czy sobie poradze i jak to wszystko zorganizowac mysle o Kacprze ale czas cos robic tak strasza tym kryzysem coraz wiecej osob wraca do polski u nas w Jeleniej juz sa zwolnienia wiec jak Kasper dorosnie do przedszkola to moze byc juz za pozno na to aby cos znalesc. Kacper bedzie z niania nie dam go narazie do żłobka bo boje sie ze to nie jest dobra pora zima dzieci chorują a pozatym Rysiek ma byc teoretycznie z 2 dni w domu wiec nianie bede potrzebowala na 3 max 4 dni teraz jest tylko kwestia znalezienia jakies milej osoby sasiadka miala fajna ale wiekowa babka a jak juz mam szukac to moze jakas mlodsza co i wieczorkiem z Kacprem zostanie po zatym za nim nadazy bo jest strasznie szybki chlopak ja mam problem aby go dogonic dzisiaj np. bylismy na zakupach postawilam go na ziemi i tyle go widzialam sama nie wiem straszie sie zasiedzialam w tym domu i pierdola sie ze mnie zrobila...

[ Dodano: 2009-01-13, 22:11 ]
[img][img]http://images26.fotosik.pl/313/b924187a62eed7f8.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images50.fotosik.pl/49/70e7d9b944b10866.jpg[/img][/img]
[img][img]http://images31.fotosik.pl/436/00d3d489e57ac017.jpg[/img][/img]

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

14 sty 2009, 12:10

Hej Dziewczyny!!!!

U nas nieciekawie.Nel się rozchorowała.W nocy z pon na wtorek dostała 41 stopni gorączki :ico_szoking: do tego byłam sama bo A pojechał na szkolenie...Całą noc walczyłam żeby jej obniżyć i jakoś dotrawałyśmy ranka z 39 stopniami.Rano zamówiłam wizytę do domu i okazało się ze to jakiś wirus,Wczoraj wieczorem dostała jeszcze biegunki,ale zawsze przy goraczce ma sraczuszke...nie spałam juz 2 noce i mam nadzieje że dziś już bedzie lepiej.Nie muszę chyba mówić żę Nel nic nie je prawie,ale dobrze że dużo pije...

Muszę juz uciekać bo si,e obudziła!
Będę później!!!

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

14 sty 2009, 16:27

Oj ale się dzieciaki pochorowały, mam nadzieje że szybciutko im wszystkim przejdzie. U nas odpukać dalej nawet bez katarku :-D Ale niania ostro hartuje Tosie, codziennie aktywne polko po 1,5-2h, choć ja już mam dość chorowania Tosi na cale zycie.

Justyna ja mam whirpoola nie polara pralke. Powodzenia z nauką.

Anita-jak tylko masz możliwość fajnej pracy to ja bym się nie wahała. Zawsze to czlowiek wyjdzie do ludzi, zrobi coś dla siebie i potem z większa energią podejdzie do dziecka.

Ja skończyłam wczoraj chirurgie, ale chlopaki z dyżurki lamentowały,że mnie już nie będzie, od pon zaczynam anestezjologie,a jutro musze wstać o 5.30 żeby zdażyć dojechac na 8 do Katowic. Ale będę za Tosią tęsknić :ico_placzek: przez cztery dni.
Trzymajcie się cieplutko, odezwe się pewnie w pon.

[ Dodano: 2009-01-14, 15:29 ]
A Ula ja tez widziałam foty na NK, Szymo już taki duży chłopak :-D super!

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość