aniabella, często dzieciaczki przed porodem uspokajają się troszkę.. nabierają sił na poród
![:-)](./images/smilies/001.gif)
daj znać, jak wrócisz...
aniabella pisze:przeziębiona nadal jestem, wczoraj miałam wizytę domową ale lekarz nie stwierdził nic wirusowego. zapisał jakieś leki ale boję się ich brać bo w ulotce jest napisane, że w ciąży nie są wskazane zbytnio. no ale może wezmę to pomogą.
wiesz.. w sumie na większości leków napisane jest, że w ciąży niewskazane, ale jeśli lekarz uznał za stosowne to powinnaś wziąć
![n :ico_sorki:](./images/smilies/xx_sorki.gif)
takie jest przynajmniej moje zdanie
Nadie, secret jeszcze troszkę i będziecie mieć maleństwa przy sobie, najgorsze to czekanie, choć mi się tak aż nie dłużyło
no właśnie, jeszcze troszkę... ja to bym się zdrzemnęła na Waszym miejscu
![:-D](./images/smilies/002.gif)
snu mi teraz brakuje tak, że szok
[ Dodano: 2009-01-13, 11:09 ]Marcia77 pisze:tak mi mówiła pani od laktacji w szpitalu zeby co 3 godz..ale wiadomo ze jak płacze to jej męczyc nie będe
Marcia, ale pokarm maminy jest szybciej trawiony, ja jak przez te dwa dni miałam pełne cycki to młody jadł co 2,5 godziny prawie z zegarkiem w ręku