ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

13 sty 2009, 21:39

kamizela to bede trzymac kciuki!!musisz dobrze wypasc, wiesz gdyby juz patrzeli tez pod katem twojego przyszłego zatrudnienia, nie?? :ico_oczko:

glizdunia no nie dobrze sie dzieje z tym gazem, u nas mowia ze jest niby 70% gazu jeszcze w rezerwach i to niby na ten czas (połowe stycznia) to dobrze, ze niby damy rade spokojnie..no ale wogole cała ta sytuacja sie papra, tu Rosja z Ukraina, tu Izrael :ico_olaboga: dzieje sie nie najlepiej, tylko sie modlic zeby jakiej wojny do nas nie przywiało z tych konfliktow..

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

13 sty 2009, 21:42

Ja dzis sobie strzele nieco przyjemnosci. Zjadlam kolacyjke, teraz galaretke w czekoladzie.. Nalalam sobie mojej ukochanej Amaruli i bede ogladac M jak M. mmmm... Cudownie :-)
Waruje na mailu caly czas, ale Duzy jeszcze nic nie napisal. Moze nie bedzie mogl pisac przez satelite? :/ Bylaby kicha.. :(

Lady -no to kolejna zaczyna gadac. Niech ten moj zacznie..chociaz wiecej po chinsku..niech gęgoli..Boczasem calydzien milczy jak zaklęty :(

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

13 sty 2009, 21:45

No generalnie dyrektorka powiedziała, że mnie zatrudni, dała mi już "moich " wychowanków, powierzyła dokumentację, jestem objęta w grafiku. Pytałąm czy mogłaby przerwać mi staż i zatrudnić od lutego, powiedziała, że pomyśli hehe/ No tylko oby dotrzymała słowa bo pracuję już jako normalny wychowawca, sama na grupie, ostatnio na wekend ( wesele przepadło) i bardzo bym się :ico_zly: gdyby mnie wyrolowała. Poza tym polubiłam tą pracę, dzieciaki i z chęcią pozostałąbym tam dłużej :ico_sorki:

A przeprowadzka póki co nietknieta bo nie zrobię nic dopóki ci nasi znajomi się nie wyprowadzą, obiecali, że do końca miesiąca dadzą radę, musimy też odmalować ściany więc dopiero z początkiem lutego zamieszkamy "na swoim". Nie robię na razie żadnych zakupów bo czasu brak, a poza tym nie będę tak w ciemno kupować, muszę pomierzyć co gdzie będzie stało ...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

13 sty 2009, 21:46

Juli,spoko spoko....Krzys sie tez rozgada w swoim czasie...a jak bylo z Wami,szybko mowiliscie?u mnie w rodzinie wszyscy zawsze do 2 urodzinek juz sie ladnie wyslawiali ale byl 1 przypadek mojej babci siostra zaczela mowic jak miala 5 lat :ico_szoking: ...tak to tylko buczala..i mysleli ze chora jakas ale jak zaczela mowic to pieknie calymi zdaniami...i wyraznie....ale wspominaja to do dzis!!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

13 sty 2009, 21:48

Juli mój Wiktor też niemowa, ma stały repertuar i póki co nie nauczył się niczego nowego, jedyne co to zaczął właśnie tak nucić po swojemu i to śmiesznie brzmi ...

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

13 sty 2009, 22:00

Kamila,no to swietnie sie uklada widze,nooo i bardzo sie z tego ciesze!!oby faktycznie wywaizala sie babka ze swoich slow :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Juli
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2201
Rejestracja: 19 mar 2007, 09:58

13 sty 2009, 22:03

Daria- nie martw sie..To ze w wiadomosciach tak mowia, nie znaczy, ze was tomusi osobiscie dotknac. Oby nie. Badz dobrej mysli

Kamila- Powodzenia w pracy. To musi byc naprawde ciekawe i pasjonujace.. Z jednej strony trudne, ale i piękne.. Trzymam kciuki!

Awatar użytkownika
kamizela
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7568
Rejestracja: 24 lip 2007, 17:20

13 sty 2009, 22:06

Juli hehe raczej więcej jest tych trudów niż piękna :ico_haha_01:

Daria wiesz jak czytam twoje posty to cieszę się, że zostaliśmy :ico_noniewiem: Ale będę trzymać kciuki żeby ten cały kryzys was ominął :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
jagodka24
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8382
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:05

13 sty 2009, 22:18

lady no wiesz w dzisiejszych czasach nie ma chyba pracy w ktorej nie ma szkolen
a te dwa tyg szybko miną i wróce
a praca przynajmniej bedzie
takei czasy niestety

ale powiem wam w sekrecie ze chyba jednak początek roku będzie dla nas łaskawy
jak sie cos bardziej wyjasni to wam powiem

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

13 sty 2009, 22:20

wiem wiem ze to nie musi nas dosiegnac..no ceny gazu juz nas dosiegly niestety...ale my mamy teraz taki nasz domowo-budzetowy kryzys i to jak sie slyszy ze na swiecie ma byc gorzej to ja juz nie wiem jak sie bedziemy mieli :ico_noniewiem: to tak ogolnie zle nastraja...

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość