Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

17 sty 2009, 03:37

a to wlasnie moze dobry znak.moze jestes bardziej odporna na bol niz ci sie wydaje a to ci sie przyda.
no co ty , ja to mięczak jestem
miliony ludzi miało wycinany wyrostek i jakoś tak tego nie przezywały jak ja
nawet ty jesteś twardsza :-)
ja to dopiero dziwnie reaguje.cos mi pyka strzela itd a ja juz sieje panike i zwijam sie. wogole nie jestem odporna.ani troche. jeszcze tak bedzie ze przy porodzie bede ich blagac o cesarke... :ico_olaboga:
co ty , :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
silna z ciebie babka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ok ja zmykam spać
mam nadzieje, że uda mi sie przespać tę noc
wezmę jeszcze nospe na noc
dobranoc

Awatar użytkownika
jedwabna
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1467
Rejestracja: 01 lip 2008, 18:00

17 sty 2009, 08:17

hej hej witam z rana :ico_ciezarowka:
mialam wlasnie okropna nocke.maz przyjechal pozno i do 1.30 gadalismy.a od 5 nie moglam juz zmruzyc oka,nie mowiac oczywiscie o kursowaniu do lazienki co godzine. :ico_szoking: masakra :ico_olaboga: :ico_placzek:
no i ostatecznie doszlam do wniosku ze nie usne juz na bank no i oto jestem. na nogach od 7.wlasnie jem sniadanko.
maz ma dzisiaj urodziny i maja sie do nas zjechac goscie :ico_puknij: nie chce mi sie jak nie wiem...

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

17 sty 2009, 10:18

do łyki??
tak, to niski piesek i krótki tylko gruby, masywny taki.

ja też przed 7 wstałam, M mame do pracy zawiózł i na zakupy pojechał a ja sprzątam troszke i piore torbe do szpitala, jutro sie spakować zamierzam, do 4-go czas jest jeszcze, ale wieczory są ciężkie już i gdyby wody w nocy odeszły czy coś to wole gotowa być.

na 13 jade na kontrole do laryngologa, trzymajcie kciuki by już nie trzeba było antybiotyku stosować, bo to koszmar takim osłabionym i bez werwy być. po drodze planuje jeszcze zakupki zrobić - kosmetyczke do szpitala, kapcie i ze 2 kompleciki na 56 bo mam 5 tylko.

a co do bólu to ja raczej z opornych, zawsze lekarze sie dziwią że bez przeciwbólowych wytrzymuje pewne rzeczy, jak mi po cc dali czopki przeciwbólowe i miałam co 3 godz brać to schowałam i żadnego nie wzięłam. masochistka ze mnie :ico_oczko:

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

17 sty 2009, 13:40

cześć dziewczyny

a ja dziś w końcu od 3 dni przespałam nockę :-D i to do 12 :-D
dziś mnie już mniej boli, a skurczyki tylko leciutkie :-D
a co do bólu to ja raczej z opornych, zawsze lekarze sie dziwią że bez przeciwbólowych wytrzymuje pewne rzeczy, jak mi po cc dali czopki przeciwbólowe i miałam co 3 godz brać to schowałam i żadnego nie wzięłam. masochistka ze mnie :ico_oczko:
podziwiam i szanuje :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
na 13 jade na kontrole do laryngologa, trzymajcie kciuki by już nie trzeba było antybiotyku stosować, bo to koszmar takim osłabionym i bez werwy być. po drodze planuje jeszcze zakupki zrobić - kosmetyczke do szpitala, kapcie i ze 2 kompleciki na 56 bo mam 5 tylko.
trzymam kciuki :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
ja też przed 7 wstałam, M mame do pracy zawiózł i na zakupy pojechał a ja sprzątam troszke i piore torbe do szpitala, jutro sie spakować zamierzam, do 4-go czas jest jeszcze, ale wieczory są ciężkie już i gdyby wody w nocy odeszły czy coś to wole gotowa być.
tak jest musisz być już przygotowana :-)
mialam wlasnie okropna nocke.maz przyjechal pozno i do 1.30 gadalismy.a od 5 nie moglam juz zmruzyc oka,nie mowiac oczywiscie o kursowaniu do lazienki co godzine. :ico_szoking: masakra :ico_olaboga: :ico_placzek:
oj współczuję
ale masz juz męża w domku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
no i ostatecznie doszlam do wniosku ze nie usne juz na bank no i oto jestem. na nogach od 7.wlasnie jem sniadanko.
nieźle juz o 7 , zawsze dłużej spałaś
maz ma dzisiaj urodziny i maja sie do nas zjechac goscie :ico_puknij: nie chce mi sie jak nie wiem...
wszystkiego najlepszego dla męża :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent: :ico_prezent:

[ Dodano: 2009-01-17, 13:24 ]
byłam przed chwilą w ubikacji
normalnie mam teraz problemy z załatwianiem się bo co stęknę to mnie skurcz łapie i muszę oddychać i tak cały czas, normalnie jak idę to z pół godziny nie moje :ico_olaboga:
i znowu wyleciał mi ten czop, o matko dużo tego było :ico_olaboga: ,
jeju on ma tak cały czas ze mnie lecieć?? czy przestanie?/ Beatris jak to jest??

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

17 sty 2009, 14:42

jeju on ma tak cały czas ze mnie lecieć?? czy przestanie?/ Beatris jak to jest??
różnie to z tym czopem może być - mi wyleciała raz, ale kałuża na pół łóżka była, myślałam że to wody i krew tam była. położna mi powiedziała ze czop może odejśc zarówno 1 dzień jak i do dwóch tyg przed porodem może się sączyć.

ja po wizycie u laryngologa - infekcja jest zaleczona, ale nie doleczona - powiedział ze gdyby nie ciąża to przedłużył by antybiotyk, a tak to zaminieł na bioparox i zalecił bezwzględne unikanie chorych - dziś na obiad do teściów miałam iśc, ale że teściu podziębiony to nie ide - ola i m mi przyniosą.

Awatar użytkownika
manenka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5404
Rejestracja: 13 cze 2007, 16:57

17 sty 2009, 14:45

różnie to z tym czopem może być - mi wyleciała raz, ale kałuża na pół łóżka była, myślałam że to wody i krew tam była. położna mi powiedziała ze czop może odejśc zarówno 1 dzień jak i do dwóch tyg przed porodem może się sączyć.
aha spoko
nie to mi tylko taka garśc wyleciała ,a wiec w porównaniu do twojej plamy na łóżku to nic
a mnie znowu te skurcze łapią, juz mogło by top przejść
ja po wizycie u laryngologa - infekcja jest zaleczona, ale nie doleczona - powiedział ze gdyby nie ciąża to przedłużył by antybiotyk, a tak to zaminieł na bioparox i zalecił bezwzględne unikanie chorych -
to dobrze, że trochę się podleczyłaś :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
jedwabna
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1467
Rejestracja: 01 lip 2008, 18:00

18 sty 2009, 11:06

hej hej z ranka!
ja juz po sniadanku i zaraz robie :ico_kawa:
co tu tak pusto az od wczoraj zadna sie nie meldowala?
manenka czy wszystko w porzadku?troche niepodobne do ciebie ze tyle czasu cie tu nie bylo... :ico_noniewiem:
ja wogole nie mialam od wczoraj czasu bo te urodziny mezowi robilam :ico_noniewiem:
spi jeszcze pijak... :ico_zly:
ale masz juz męża w domku
co prawda mam juz meza w domu ale oczywiscie wczoraj sie z nim pokloclam.bo na te urodziny to zeszli sie znajomi ja sie urobilam po lokcie,zrobilam salatke,kanapki,wszystko ladnie na talerzach i wogole...a ten pijak jeszcze mu malo. nie dosc ze tyle wypili i juz praktycznie wszyscy mieli dosc to ja powiedzilam do niego ze koniec z piciem,a byla juz 12 w nocy no i tylko sie odwrocilam a ten wyciagnal jeszcze jedna flache. :ico_zly: myslalam ze mu wejde na sumienie wiec powiedzialam jak moglby sobie wybaczyc gdybym zaczela rodzic,trzeba by bylo jechac do szpitala a on bylby naje**** i musialabym dzwonic po ojca. ale gdzie tam nawet to go nie ruszylo. ana serio zaczelam sie martwic bo dzidzi przez cala ta impreze nie poszlo spac wogole tylko ciagle kopalo.jak nigdy.no ale jak wszystko slyszy i taki huk byl to jak moglo pojsc spac :ico_olaboga: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
wszystkiego najlepszego dla męża
dziekuje bardzo :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-D :-D :-D
byłam przed chwilą w ubikacji
normalnie mam teraz problemy z załatwianiem się bo co stęknę to mnie skurcz łapie i muszę oddychać i tak cały czas, normalnie jak idę to z pół godziny nie moje
i znowu wyleciał mi ten czop, o matko dużo tego było
wspolczuje ci kochana. co prawda dzidzi mogloby posiedziec ci dluzej no ale dobra strona tego medalu jest to ze mozesz juz rodzic i dzidzi nic nie bedzie. mozliwe ze ty bedziesz miec juz za soba a my bedziemy sie jeszcze meczyc. trzymam za ciebie kciuki w kazdym badz razie zeby bylo wszystko OK. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :-D
ja po wizycie u laryngologa - infekcja jest zaleczona
no to super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

18 sty 2009, 11:15

hej hej dziewczynki co tu tak cicho..
u nas na noworodkach tez mało aktywnie ..dziewczyny dzidziusiami zajete..moja jest narazie przegrzeczna..tfu tfu odpukac zeby nie zpaeszyc :-D :-D :-D
jedwabna wspołczuje nerwów..mam nadzieje ze jak mąż dojdzie do siebie to jednak wynagrodzi ci te nerwy i podziekuje ze przygotowania..

Beatris60
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3461
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:37

18 sty 2009, 11:47

jedwabna, tak to z tymi chłopami jest, ja teraz swojemu ciągle do głowy kłade żeby uważał co robi bo może być syt że mnie trzeba będzie do szpitala wieźć, ale czy to dociera???

Marcia, super że mała grzeczna, pozazdrościć. a Ty jak sie czujesz?

nie wiem co robić...z jednej str lekarz kazał ogromną ostrożność i nie stykanie sie z chorymi, z drugiej str od świąt siedzę w domu poza wyjściami do lekarza i mam już dość, pojechałabym gdzieś na kawe....byleby sie ruszyć z domu...

Awatar użytkownika
Marcia77
Wodzu
Wodzu
Posty: 11779
Rejestracja: 08 lip 2008, 16:04

18 sty 2009, 11:53

Marcia, super że mała grzeczna, pozazdrościć. a Ty jak sie czujesz?
ja czuje sie bardzo dobrze..brzuszek troszkeczke jeszcze boli ale rana sie dobrze goi wiec jest ok:)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość