Anetka29, pokoik p[rześliczny:)
Brawa dla Saruni ze tak pięknie spi:)
to wymysl cos dla mojego synka a ja postaram sie to wyciacsama robiłam, ja lubie takie rzeczy wymyślać
sama robiłam, ja lubie takie rzeczy wymyślać
Matka czterech jąder ci to mówi hihihihih
a jest na cycu????Dzis tylko bul malutki prutek z poslizgiem ale to tylestaralam sie wlozyc ciut termometru ale nic nie dalo. Walnal kolejnego baczka i tyle.
my też mamy bardzo krótkie ale mi nasza p pediatra powiedziała po konsultacjach żeby się tym teraz nie przejmować skoro nie ma problemów z ssaniem.... potem ewentualnie jak będzie seplenił.... za to koleżanka nauczycielka nauczania początkowego, powiedziała ze na zajęciach z logopedii powiedzieli że można to wyćwiczyć.... tzn masować teraz wędzidełko a jak będzie starszy bawić się językiem to samo się ładnie rozciągnie.....Szymek też ma wodniaczki co to jest???? aż wstyd powiedzieć bo nawet nie sprawdzałam w przychodni powiedzieli ale powiedzieli ze same się wchłoną więc luzik.... mam o co się martwić więc kłopotów nie będę dodatkowych szukać.... wyrodna ze mnie matka co?????Bylismy u chirurga z jasiem. no i jedna dobra wiadomosc narazie nie podcinamy wedzidełka;):):)
no ale musił wynalezc cos innego. w jadrach wykrył wodniaki...czyli nagromadzenie wody. podobno ma to 50% chłopców i ze podobno w wiekszosvi przypadków same sie wchłaniaja, no i narazie mamy nic z tym nie robic, dopiero jkaby nie zeszły do 2 roku to wtedy bedzie zabieg....wierze ze sie wchłona....
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość