cześć dziewczyny, ciągle z glowy ta sklepowa wyjść mi nie może. Dzis jedziemy do Torunia na 15 na te targi Krzysi siostry. Wiktor szaleje, ja zaraz kupie lóżeczko bo chyba mi sie coś w glowie ubzduralo czekam na poród jakby mi tydzien zostal, ale sie naczytalam o wcześniakach i, że chlopcy sie szybciej rodzą w 70 % nawet o 2 tyg. więc chyba sie w tym tygodniu spakuje do szpitala. Bede spokojniejsza, bo nie daj Bóg będę musiala do szpitala jechac a jaky mąz mnie spakowal to bym sie zaplakala. Zdecydowalam sie na poród rodzinny , ale mąż coś niezadowolony, ale powiedzial, że jak mi zależy to ok.
A no i co do porodu to sie boje, że urodze wcześniej, to 2 razy mialam takie dziwne bardzo silne skurcze- rz jak robilam glukoze raz w piątek. Z tego co rozmawialam z moją ciocią pielegniarką to mówila, że to jej wygląda na skurcze przepowiadające bo skurcz byl calej szyjki macicy i wtedy nawet chodzic nie moge . jak stane to przechodzi po ok. 2 minutach. , ale takie skurcze to powinny dopiero po 35 tyg. wystąpić. Jak będe teraz u lekarza to sie zapytam.