jaki mialas przy Oli?
miałam ręczny laktator firmy medela, mam go zresztą gdzieś. ale nie był za bardzo potrzebny, jak ma sie nawał to lepiej nie odciągać bo im więcej ściągniesz tym więcej piersi produkują, ściągałam tylko do odczucia ulg, żeby takie guzki które sie robią w nawale porozmasowywaći i najlepiej ściągało mi się ręką w trakcie ciepłego prysznica lub kąpieli.
a myslalam ze to komoda na ciuszki dla dzidzi
taka to kupiłam we wrześniu
jak będziesz chciała zostawić na chwilę gdzieś dziecko mężowi to musisz odciągnąć sobie mleko
u mnie był może dlatego mało wykorzystywany że ola za nic nie chciała butelki, nie było sposobu - cuda robiliśmy żeby załapała ale nie chciała. byłam więc do niej bardzo uwiązana i nie mogłam sobie nigdzie wyjść na dłużej.
Beatris a czemu jeszcze sie nie zameldowalas??
dzięki za pamięć ale my jeszcze polegujemy, kręcimy się miedzy wyrkiem a kuchnią. po obiedzie chcemy sobie na kawe jechać i jakieś ciastko bo to moje ostatnie dni wolne i że moge połasuchować więc chce wykorzystać. zaczynam sie troszke już denerwować zbliżającym się wydarzeniem, a jednoczesnie nie mogę się doczekać
jedwabna to super że z sąsiadką będziecie miały maluchy w tym samym wieku, będzie z kim na spacerki chodzić
a imię super, mi sie lena bardzo podoba i fajnie by do naszego nazwiska pasowało bo też na l...no ale mężowi sie nie podobało...