Hmm, lepiej zwracaj na to uwagę. Moja starsza córka zachowywała się podobnie... w koncu zaraziła się Helicobacter Pylorii, leczylismy ja Polprazolem i miała dietę, na szczęście szybko jej przeszło (córka koleżanki trafiła na lekarza który jej zafundował jakieś autorskie, eksperymentalne leczenie, zamiast po prostu zapisać leki na H.Pylori, wszystko trwalo dłużej). Okazało się, że ta bakteria to wlasnie choroba brudnych rąk... Dlatego od razu młodszą zaczęłam uczyć czystości, Dobrze działają pochwały i wspólne rodzinne myci rąk przed jedzeniem.Liliana, moj dwulatek niestety tez ma tendencje doj edzenia z podlogi. jak zauwaze to zabraniam ale... co do mycia t o myjemy po posilkach i spacerkach. ale tylko jak sami przypomnimy. jeszcze nie ma nawyku. jesli twoj synek jest satrszy to moze poczytaj mu ksaizeczki dla dzieci o brudzie i zarazkach? no mniejsze dzieci niestety trzeba pilnowac...
Też jestem przeciw - lekarz też nie powinien się kojarzyć dziecku z czymś złym.No nie wiem, czy straszenie czymś dziecka może go do czegoś zachęcić?
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość