a ja mam tylko jedno zdrowie
kamilka21, współczuję 
Ja miałam podobnie tyle,że z babcią G., aż w końcu wyprowadziliśmy się i jest spokój.
[ Dodano: 2009-02-02, 11:02 ]
W sieci znalazłam takie coś, później poszperam w poradnikach to napiszę.
Przekąska lubiana przez dzieci i dorosłych. Nie wszystkie jednak są zdrowe. Dla niemowląt i dzieci nadają się chrupki kukurydziane (zawierają wyłącznie mąkę kukurydzianą i wodę) - bezglutenowe, łatwe do pogryzienia nawet bezzębnymi dziąsłami (przyjemnie masują je podczas ząbkowania).
Jagna a to znalazłam dla Ciebie, zresztą fajna stronka o żywieniu dzieci.
http://www.osesek.pl/index.php?option=c ... Itemid=155
Ja miałam podobnie tyle,że z babcią G., aż w końcu wyprowadziliśmy się i jest spokój.
[ Dodano: 2009-02-02, 11:02 ]
W sieci znalazłam takie coś, później poszperam w poradnikach to napiszę.
Przekąska lubiana przez dzieci i dorosłych. Nie wszystkie jednak są zdrowe. Dla niemowląt i dzieci nadają się chrupki kukurydziane (zawierają wyłącznie mąkę kukurydzianą i wodę) - bezglutenowe, łatwe do pogryzienia nawet bezzębnymi dziąsłami (przyjemnie masują je podczas ząbkowania).
Jagna a to znalazłam dla Ciebie, zresztą fajna stronka o żywieniu dzieci.
http://www.osesek.pl/index.php?option=c ... Itemid=155
-
margarita83
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2038
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
shoo ja rownież przepraszam bo kartka nadal nie wysłana
kamilka rozumię, jak ja się cieszę że ne mieszkam ze swoją
co do P. to to wczoraj pytałam go kilka razy kiedy skończy bo ja za moment nie wytrzymam. Ponieważ byliśmy na tym weselu nie gotowałam obiadu w niedziele tylko pojechaliśmy http://www.polboru.pl/index.php?action=strona&lang=pl
nie wiem co się stało, ale jak już zjedliśmy i podniosłam się żeby ubrać Majkę to mi się słabo zrobiło i usiadłam z powrotem sina jak nie wiem co, aż się P. wystraszył. Wziął Maje i ja ubrał. Wrócilismy do domu, nadal czułam się słabo, a Maja ciągle płakała. Nie mialam siły jej nosić, mała nie chciała leżec ani siedzieć, a on tylko komp i komp, pytałam go kilka razy kiedy skończy a on zaraz zaraz - qrwa to zaraz trwało od 14 do 19 no to musiałam wydrzeć sie na niego, spłakałam się przy tym jak nie wiem co, a wcześniej jeszcze jak zmierzyłam sobie ciśnienie miałam 80 na 60 
, nie wiem co mi sie stało ale mógłby mi pomóc, mysląlam że go rozszarpie wczoraj.
A dzisiaj spakował się i pojechał do pracy - do wiedzenia !!!
Mam troszkę roboty dzisiaj więc zdjatka będą wieczorkiem.
Miłego dzionka kochane.
I jeszcze raz was przepraszam za wczorajszy post
kamilka rozumię, jak ja się cieszę że ne mieszkam ze swoją
co do P. to to wczoraj pytałam go kilka razy kiedy skończy bo ja za moment nie wytrzymam. Ponieważ byliśmy na tym weselu nie gotowałam obiadu w niedziele tylko pojechaliśmy http://www.polboru.pl/index.php?action=strona&lang=pl
nie wiem co się stało, ale jak już zjedliśmy i podniosłam się żeby ubrać Majkę to mi się słabo zrobiło i usiadłam z powrotem sina jak nie wiem co, aż się P. wystraszył. Wziął Maje i ja ubrał. Wrócilismy do domu, nadal czułam się słabo, a Maja ciągle płakała. Nie mialam siły jej nosić, mała nie chciała leżec ani siedzieć, a on tylko komp i komp, pytałam go kilka razy kiedy skończy a on zaraz zaraz - qrwa to zaraz trwało od 14 do 19
no to musiałam wydrzeć sie na niego, spłakałam się przy tym jak nie wiem co, a wcześniej jeszcze jak zmierzyłam sobie ciśnienie miałam 80 na 60 , nie wiem co mi sie stało ale mógłby mi pomóc, mysląlam że go rozszarpie wczoraj.A dzisiaj spakował się i pojechał do pracy - do wiedzenia !!!
Mam troszkę roboty dzisiaj więc zdjatka będą wieczorkiem.
Miłego dzionka kochane.
I jeszcze raz was przepraszam za wczorajszy post
IWONA - dzięki, Ty to wszystko znajdziesz w necie
MARGARITA - nie przepraszaj za swój wzorajszy post - każdy ma prawo się czasem wnerwić i posłać wiązankę... a co Ty z takim niskim cisnieniem?? Masz generalnie jakies problemy cisnieniowe?? Ciekawe czemu się tak stało... Mam nadzieje, ze czujesz się juz lepiej... A co do P. - ojjj, bardzo brzydko...
A jak Maja dzisiaj?? Spokojniejsza??
MARGARITA - nie przepraszaj za swój wzorajszy post - każdy ma prawo się czasem wnerwić i posłać wiązankę... a co Ty z takim niskim cisnieniem?? Masz generalnie jakies problemy cisnieniowe?? Ciekawe czemu się tak stało... Mam nadzieje, ze czujesz się juz lepiej... A co do P. - ojjj, bardzo brzydko...
A jak Maja dzisiaj?? Spokojniejsza??
Iwona H, dzieki,ale to jadlospis dla rocznego dziecka....kanapki z jajkiem raczej nie wchodza w rachube 
Bede musiala wybrac sie do pediatry.
Gie, ja kupuje obiadki z rybka i brokuły w REALU...
margarita83, nie przepraszaj nie masz za co...kazda z nas ma prawo do wyładowania swojej zlosci...Eh te chlopy...
kamilka21, wspolczuje...jak masz sie z nia tak meczyc...nie patrz na nic....wyprowadzaj sie jak najdalej od niej.
Bede musiala wybrac sie do pediatry.
Gie, ja kupuje obiadki z rybka i brokuły w REALU...
margarita83, nie przepraszaj nie masz za co...kazda z nas ma prawo do wyładowania swojej zlosci...Eh te chlopy...
kamilka21, wspolczuje...jak masz sie z nia tak meczyc...nie patrz na nic....wyprowadzaj sie jak najdalej od niej.
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość