doberek
Olinku sto lat, uśmiechu, miłości i mnóstwa radości :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big:
Ja wczoraj z Tosią byłam na chwilę u rodziców. Jechałam z Gosią i Kamilem po ubranka dla Oskarka, bo jeszcze mam te pierwsze maciupinki po Tosi. No i Tosia zrobiła furorę - u dziadka na imieninach byli goście i jak zobaczyli pchełkę jak zasuwa, to szczęki im opadły pod stół, a wuja to aż się za głowę chwycił

A najbardziej dziadek się cieszył i babcia

No i oczywiście Tosia na tajniaka dostała od dziadka stówkę ot tak. Kurczaki no - sami nie mają, a co rusz 50 lub 100zł jej dają.
No a moja przyszła bratówka to tylko drzwiami od pokoju trzasnęła jak nas zobaczyła

Pełna kulturka, nie ma co

Coś mama wspominała, że już ich mają dość i jak się nie zmienią to wypad z baru
