Jejciu ale ten dzień zaleciał, nic nie nie uczyłam
Marta- ja chodze na Dolnych Młynów, ja masz zajęcia na podwalu to rzut beretem. Własnie jak wracałam do domku to sobie o tobie pomyslałam, czy nie chcesz do nas dołączyć. Niestety rano moge chodzić tylko przez 3 tyg bo potem powrót do pracy, a popołudniu trzeba się dużo wcześniej zapisac bo jest ograniczona ilość rowerków, a chętnych dużo.
Ela- taniec brzucha- wow- koniecznie powiedz jakie wrażenia. Ostatnio druga moja naj z psoapsiółek się zaręczyła i ślub jest w lipcu więc ja już główkuje o wieczorze panieńskim. Niestety taniec pana odpada bo ona ma dziwną siostre która się nie zgadza, a jest świadkiem i wogóle, więc wymyśliłam temat Hawajki i właśnie chciałam nam fundnąć lekcje tańca brzucha
Co o tym myslicie????
My byłyśmy na polku dłużą chwile, ale mgła syfiasta i potem zjadłyśmy obiad i obie zasnelyśmy, Tosia spi dalej a mnie obudził pełen pęcherz(w końcu nie mam pieluchy
). Odwiedziłyśmy sąsiadów z bliźniaczkami, ale z dwójką dzieci w tym samym wieku jest roboty
nie 2 razy więcej a 4, zupełnie inaczej jak byłam u drugiej koelzanki i miała jedno maciupie i jedno w wieku Tosi, bo wtedy to starsze coś kuma, a tak to młode płakały na zmiane, albo srały na zmiane albo jadły. Ale takie słodziusie, ja chce drugie takie, niestety musze jeszcze chwilke poczekać. A Tosia jak je głaskała i całowała. Problem się tylko zrobił jak stwierdzila,że płakanie to zabawa i zaczeła je przedrzeźniać piszczeniem
[ Dodano: 2009-02-06, 17:39 ]
Marta tu jest link:
http://www.fitnessmlyn.pl/