narazie czuję się nie najlepiej, już chciałabym być po zabiegu, bo tak to czekam jeszcze na to.
nie wiem jak wy miałyście po tym wydarzeniu, ale jak jestem z kimś to jest ok tzn mogę mówić nie płaczę, jak jestem sama zaraz ryczę.
po ilu dniach od zabiegu przeszły wam objawy ciążowe, bo ja narazie je mam
i tym bardziej mi smutno.
i jestem tak rozkojarzona nie chce mi się wstać, jak coś robię to tak jakoś automatycznie, aby tylko czymś się zająć.
po jakim czasie doszłyście do siebie, z jednej strony chciałam wrócić jak najszybciej do pracy a z drugiej jestem jakby nieobecna.
[ Dodano: 2009-02-07, 19:12 ]
nie lubię patrzeć w lustro i na brzuch, bo mam trochę większy.
[ Dodano: 2009-02-07, 19:21 ]
do tego od kilku dni mam dodatkowe objawy ciążowe zawroty głowy jak wstaję
i to wszystko bardzo mi utrudnia, aby nie myśleć (o tym to jakiś absurd).
do tego wszystkiego moja bliska koleżanka chyba jest w ciąży, ale jeśli będzie to chce usunąć jutro się z nią spotykam i jej powiem, co ją czeka po, a najgorsze że nie będę ją w stanie po tym pocieszyć, bo ona tego nie musi robić.
nie jest jej
pewna dlatego mam nadzieję, że nie jest.
tzn nie ma faceta stałego i pewnie byłaby samotną matką, ale to dla mnie teraz w takiej sytuacji za trudne, aby zgodzić się, że powinna usunąć.
wy tez jesteście dla mnie nadzieją,że po tym macie zdrowe dzieciaćki:) i jest dobrze
[ Dodano: 2009-02-07, 19:29 ]
przepraszam,ze wam tak smęcę, ale dla mnie to coś nowego, a nie znam osoby, która ma poronienie za sobą i później jak wy ma dziecko
mąż mnie i mama wspiera, no ale pewnie za bardzo nie wiedzą co czuję.