Cześć Dziewczyny
Moje szkraby wstały rano, wypiły mleko, Patryk śpi od 11- zaraz go chyba obudzę, bo musimy iść po zakupy. Kinga demoluje swój pokuj- już nie ma gdzie stanąć
.
Kristi, śliczne foteczki
Dziękuję za słowa otuchy. Wczoraj Grzesiek rozmawiał z elektromechanikiem. Wcale nie musieli mieć karty. "Specjaliści" mają komputerki, które podłączają do autka i samochodzik zachowuje się tak, jakby siedziała z nim oryginalna karta. Mimo wszystko, to, że dostaliśmy tylko 1 jest zastanawiające. I ktoś musiał mnie śledzić, choć nie widziałam nikogo jadącego za mną, więc może ta pluskwa?
Jakoś ciężko. Budzimy się rano i z nadzieją idziemy do okna... Może stoi?