Awatar użytkownika
rybcia82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2068
Rejestracja: 22 wrz 2008, 12:26

13 lut 2009, 15:01

olala, ja juz zaplanowalam,jak szlam pierwszy raz na wizyte,gdzie bede rodzic...do gina chodze ,ktory jest ordynatorem tego szpitala,chodze prywatnie,a o polozna sie nie martwie,bo w tym wlasnie szpitalu polozna jest moja cioteczna siostra i odbierala juz tyle rodzinnych porodow,ze nie mam watpliwosci co do jej umiejetnosci:)

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

13 lut 2009, 15:03

rybcia82, to masz super z cioteczną siostrą.

A do szkoły rodzenia będziecie się zapisywać?

Awatar użytkownika
rybcia82
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2068
Rejestracja: 22 wrz 2008, 12:26

13 lut 2009, 15:04

olala, nie mam pojecia,ale chyba nie....w sumie nie zastanawialam sie nad tym

[ Dodano: 2009-02-13, 14:06 ]
z reszta do miasta mam ze 30km,moj M pozno wraca z pracy,wiec bym musiala tam sama uczeszczac,a nie wiem ,czy nie przyjemniej bedzie jak sie ociepli posiedzieec przed domkiem i sie niczym nie meczyc :-D

Awatar użytkownika
mariquita
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2870
Rejestracja: 05 sty 2009, 14:44

13 lut 2009, 16:40

betinasuper fotki :ico_brawa_01:
ja też już nie mogę się doczekać...w poniedziałek mam wizytę, a na usg3d to chyba tak za m-c się wybiorę.... :-D

Awatar użytkownika
megi5566
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3536
Rejestracja: 04 lis 2008, 12:04

13 lut 2009, 17:07

Czesc Wam :-)
Ale mam czytania

Betina po prostu cudnie :-D
Izuś teraz czekamy na Twoje :ico_brawa_01:
Tagar ja to bym chyba zawalu dostala :ico_sorki:

Ja czekam na wizyte do wtorku, i juz zaczynam schizowac :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

13 lut 2009, 17:22

ale sliczne fotki :ico_brawa_01:

mi sie do szkoly rodzenia nie chce chodzic ale musialabym gdzies poczytac jeszcze raz o oddychaniu w trakcie parcia, bo przy tym porodzie spapralam chyba ze 3 parcia - totalnie nie wiedzialam co robic i wypuszczalam powietrze za wczesnie. Tak to Hanka bylaby szybcie a ja bym sie tak nie meczyla...

w ogole po tym porodzie zdecydowalam ze porod nr 2 chce miec na znieczuleniu zewnatrzoponowym. kolezanka tak 3 dzieci urodzila i bardzo sobie chwali. po co sie meczyc skoro mozna sobie ulzyc, a przezycie jest nieziemskie, wiec ja szukam szpitala ktory bedzie chcial mi strzelic taki zastrzyk :D oczywiscie za oplata - ale wole zaplacic za zastrzyk niz polozna...

Awatar użytkownika
shoo
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2650
Rejestracja: 20 maja 2008, 17:56

13 lut 2009, 18:18

dziewczyny, sliczne fotki bobasow z USG!! az mnie przez Was wzielo na wspominki (jestem sierpniowka 2008) i wykopalam zdjecia swojego synka, jak byl jeszcze w brzuszku... porownalam je do niego teraz i wyszlo, ze nawet podobny ;-)

a co do szkoly rodzenia, to warto isc, chociazby na kilka lekcji, bo jak to sie mowi, boimy sie tego wszystkiego, co jest nowe i nieznane, a takie lekcje tylko przyblizaja to, co i tak sie stanie za kilka miesiecy :-) warto sie z tym zaznajomic... mnie najbardziej pomoglo cwiczenie oddychania przez maske, dali nam w szkole rodzenia do wyprobowania i kazali cwiczyc... przy porodzie bylo mi latwiej (chociaz z nerwow i tak wszystko poplatalam :-D)

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

13 lut 2009, 19:21

Witam Dziewczęta moje kochane...

wpadłam z wieściami z wizyty, a więc:
jestem przeszczęśliwa bo dzidzia rozwija się prawidłowo, jest w pełni wymiarowa, usg podało 12 tydzień czyli super poprawnie, serduszko pracuje dobrze i pan doktor nie zauważył niczego niepokojącego

ale z tej wizyty zachwycona nie jestem jakoś szczególnie, bo nadal nie mam założonej karty ciąży- położna kazała mi przyjść w środę żeby założyć, do tego ten aparat zdjeć nie robi a więc zdjęcia żadnego nie mam :ico_placzek: :ico_placzek:

po trzecie dzdzia nie chciała dać zbadac sobie przeziernosci- leniuch mały spał sobie słodko, podczas gdy pan doktor usilnie chciał go dobudzić- mały pokazał nam tylko buźkę :-D :-D :-D

no i nici z super ogladania... czuję niedosyt, że nie mam zbadanej tej przezierności, nie mam zdjęć i nie słyszałam bicia serduszka
dostałam też globulki na te bakterie w moczu...

pan doktor natomiast zaprosił mnie do siebie prywatnie i tam w ramach zwykłej wizyty za 80zł usłyszę dzidzię, zbdamy przeziernosć i dostanę moje foteczki upragnione

muszę jeszcze pomyśleć gdzie założyć kartę ciąży -czy tam w klinice z NFZ czy u pana doktora na prywatnych wizytach, mam czas do środy

Awatar użytkownika
Tweety123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2358
Rejestracja: 20 sie 2008, 08:08

13 lut 2009, 20:59

rybcia82moja Dzidzia z poprzedniej ciąży miała wadę genetyczną wykrytą już w 12 tygodniu ciąży, potem zaczęły się badania - wizyta w poradni genetycznej i amniopunkcja, najgorsze z przeżyć...nie chcę tam nigdy wracać...potem co tydzień USG i sprawdzanie czy serduszko Dzidzi jeszcze bije... W końcu w 21 tygodniu zabrali mnie na badania, ponieważ Dzieciątko było w złym stanie i po trzech dniach pobytu zrobili mi USG i okazało się,że serduszko stanęło... Na drugi dzień podali mi oxytocynę i wywołali poród. Leżałam jeszcze kilka dni w szpitalu, ale powoli fizycznie dochodziłam do siebie. W poradni genetycznej powiedzieli, że nie musimy robić dodatkowych badań ponieważ ta wada nie była uwarunkowana wadami rodziców i że mamy takie same szanse na zdrowe dziecko jak reszta populacji. Kamień spadł nam z serca. Potem pół roku starań i udało się, zdrowa Dzidzia, rośnie i kochamy ją baaardzo...:)
Cieszę się, że Wasze dzieciaczki zdrowo rosną, bo to najwiękza radość dla rodzica...:)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
megi5566
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3536
Rejestracja: 04 lis 2008, 12:04

13 lut 2009, 21:54

Izus nie martw sie, jeszcze bedziesz miala ładne zdjecia a Dzidzia na kogo sie podał, ze taki leń ?

Ja natomiast mam dzisiaj od rana zachcianki jakich nigdy nie mialam. zjadlam juz chipsy, frytki a teraz caly sloiczek marynowanych grzybkow. Boje sie pomyslec jakie bede miala w nocy rewolucje :-D

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość