wiola85,
blumek, a ja tez chce sprobowac zrobic w domu - narobic sie i potem ponarzekac

wiem ze duzo pracy nas czeka.
blumek, no chcac nie chcac musimy zapreosic tyle osob. tam gdzie bylismy na chrzcinach i nam wypada zaprosic. M jest nawet chrzesnym u sasiada wiec tez ich trzeba. a jak jednych sasiadow to i tych drugich trzeba.
My i nasze "stare" rodziny

to 14 osob. a do tego nasze babcie i cala reszta. ja tez myslalam ze tego mniej bedzie... a tu bach - przawie 60 osob.
Wstepnie zaplanowalam wczoraj menu. I nie wiem co zorbic na drugie cieple danie. Tzn takie juz po obiedzie na pozniej.
Myslalam albo o szaszlykach z ryzem (chcialam pieczone ziemniaczki zamiast ryzu ale ziemniaki beda do drugiego)
albo kluseczki slaskie z sosikiem i kiszona kapustka...
Bo dodatkowo jeszcze bigos bedzie, chcialam tez taki krem z pieczarek ale mama powiedziala ze za duzo bedzie.
Zreszta musimy sie dowiedziec o ktorej sa chrzty bo jak o 11 to trzeba danie wiecej przygotowac.
Aniu - a jak twoje menu??? moze cos sciagne?? Lubie sciagac od ciebie.

wozek sie sprawuje dobrze to moze i menu jakies fajne wymyslilas??
My jestesmy na spacerku wlasnie - tzn niunia mialam ubrac i polozyc przy otwartym balkonie ale zapakowalam go do wozka

mialam z nim dzis isc bo niby sniegu mniej pada niz wczoraj... ale tego sniegu tyle na chodnikach

no i tesciowa powiedziala ze sie umeczymy jezdzac wozkiem. tak wiec spacerujemy w domu
A na walentynki kupilam M piwo

i dam mu buzi
A wy juz pijecie jakies drinki albo winko?? a jak tak to popoludniu czy wieczorkiem?? Ja w sumie nie naleze do osob lubiacych cokolwiek... ale w sumie napialabym sie jakiegos drinka dobrego...
