Cześć kobietki.
Ja zauwazyłam że Antoś stawia troszke nózki do srodka...więc...kupuje mu tylko "wysokie" buciki, takie które trzymają pietkę...jakis czas latał w domku, albo w skarpetkach albo boso...ale lekarze radza mi żeby codził w tzw dobrych kapciacch wtedy nóżka się uformuje...boso jest najzdrowiej...ale jak dziecko bedzie juz starsze i jego nózka nie będzie miała skołonności do koslawienia.
Rano umówiłam się do lekarza zeby dogadać w sprawie moich tabletek....dostałam dwa opakowania, przez pierwsze 3 tygodnie mam brać codziennie, a potem juz co 2-gi dzeń ...jezeli gorzej się poczuje to mam wrócic do brania coidziennie, ale mam nadzieje ze nie będę czuła się juz zle...narazie jest OK.
No i poraz kolejny pytałam jak tam z zaciazeniem, po tych tabletkach, ale lekarka powiedziała mi że mozemy od razu po odstawieniu się starać....
ze taka mała dawka pod koniec to już nic a nic nie szkodzi płodowi....
Kurcze....ufam że tak jest, ale pewnie dla zwiększenia bezpieczeństwa poczekamy z jakis miesiąc...jeszcze poczytam o tym w necie.
Pózniej musiałam jeszcze poleciec na drugi koniec miasta do banku...ech spacerek był długi ale fajniusi, Antos troszkę mi przysnął w wózeczku...troche złapał świerzego powietrza, może dzisiaj ciutkę lepiej zje.
Niedawno znowu mi Tolek zasnał...osatnio czesto spi w dzień, ale to pewnie przez tę chorobe...znowu ma stan podgorączkowy...a ja go wyciągnęłam do tej przychodni..ale za bardzo nie miałam wyjścia....
[ Dodano: 2009-02-16, 15:49 ]
Mnie boli głowa i chyba zaczyna mnie brać choróbsko
Taka pora roku...oby nie Aniu zycze duzo zdrowia