Wioka ja mam takie myśli dosłownie co chwila.. Ale nie daje się i pocieszam, że przy kolejnym maluszku będzie lepiej, bo już będę "mądrzejsza". A Jaś i tak mnie kocha, bo to widać i ja jego też najbardziej na świecie, a chwile załamania zawsze będą puki Bąbel nie porrośnie i nie powie, mamo boli mnie brzuszek, albo nóżka, albo główka.. ciężko wyłapać u takiego Bąbla co i jak..
Ja wczoraj nie zaglądałam, bo miała przyjść do nas kuzynka, właściwie to do Jaia i siedzieliśmy w domu jak takie nonono cały wieczór, a u nich ciemo było do 20.. Pewnie gdzieś sobie pojechali, tylko po co dzwonią i się umawiają?? Dzisiaj pójdziemy do nich zaprosić na ślub, chociaż po takim wybryku to mi się nie chce zupełnie..
I jak na złość zrobiło mi się jakieś dziadostwo na dziąśle i lekko spuchła mi warga, całe szczęście wyglądam "normalnie", puki co smaruje takim smierdzącym żelem z szałwi, a jak do jutra nie zejdzie to pójde do dentysty.. troche dziwnie bo najpierw zrobiła mi się bardzo wrażliwa "1" a później to dziąsło, teraz ząb nie boli, ale za to warga spuchnięta

) Jak nie urok, to ..

)
Po za tym cały czas myślałam, że dzisiaj czwartek i już chciłam pączki jeść

)
Lece, bo Jaś kupala produkuje, właśnie się obudził i masakrycznie stęka, musze go któregoś razu nagrać, bo niezły ubaw mamy z P

)
Zapomniałabym, Wiola jak Ty robisz ten cały Bogracz?? Bo znalazłam w necie kilka przepisów, a tal sobie myśle, żeby go zrobić

)