ejustysiu jak ten zrypany Max wyjedzie to twoj maz bedzie grzeczny, zobaczysz.
Widzisz ty wiesz z kim walczysz- Max miesza w waszym zwiazku, ja walcze z duchami.
Ja poprostu czesto nie wiem o co mojemu chodzi- znika bez slowa, zakopuje sie w papierach albo po prostu nie wraca na noc. Ostatnio zrobil mi w domu dym bo weszlam do jego gabinetu i szperalam w jego biurku i chcialam zrobic wlam do szuflady
Niestety zostalam zlapana i sie na mnie obrazil. On cos w tej szufladzie ma, ile razy do niego wchodzilam to zaraz ja zamyka i chowa klucz
Jakis maniak i tyle. Moze ma ususzony palec bylej laski ha ha ha
sama nie wiem co o tym myslec.
Patrzalam w swoja skrzynke juz 2 listy mi przyslal, ale poki co nie odpisuje. W przyszlym tygodniu pojade do kolezanki na tydzien, jest ode mnie rok starsza mieszka z chlopakiem. Ona jest super, chlopak pojechal na 2 tygodnie na jakies szkolenie- wiec czemu nie mam jej odwiedzic, moj maz jej nie cierpi. ale mam to gdzies, tez nie lubie jego sztywnych kumpli
ejustysiu a ty nie chcesz mu powiedziec o separacji? ja bym zaraz powiedziala, zreszta ostatnio powiedzialam mezowi co o nim sadze- nie bylo to mile.
net wolno mi chodzui