Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

19 lut 2009, 22:23

Ania ja mieszkam bardzo blisko tego parku na białoprądnickiej i czesto tam chodzimy na placyk i karmić kaczuchy :-D .Oczywiście z ogromna chcęcią się z Wami umówie i na zajęcia też chętnie pójdę niech sie babeczki nasze rozwijają :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Anita ale fajnie Wam na tym basenie i to z jakim przystojniakiem :ico_brawa_01:

Ula to widze że nie tylko Nel uwielbia wspinac sie na stół ale z tym światłem to nieźle wychowałam Szymonka :ico_brawa_01: jestem pełna podziwu!!!!
:-D
Janiołku jaK bedzie cieplej ,np na wiosnę możemy się wybrac na maraton grzebania w ciuszkach :ico_brawa_01: Jeśłi oczywiście masz ochotę

Już wypożyczyliśmy kostiumy :ico_brawa_01: Ja będę bawarką :ico_brawa_01: najlepszy kostium jakie przymierzałam a A będzie All'em Capone :ico_brawa_01: Musze tylko kupić czerwoną szminkę i jakie ś rajstopy,jako gadżet mam wielki kufel na piwko :-D Nel była boska w wypożyczalni i u lekarza również.Ta plamka to nic poważnego i zejdzie maks za miesiąc więc juz jestem spokojna.Jutro jedziemy około 12tej do mamy ale jeszcze sie odezwę przed wyjazdem!!!

[ Dodano: 2009-02-19, 21:25 ]
a jeśli chodzi o traume z fryzura to ja w pods ściełam sobie sama grzywkę a raczej grzywę i mój brat przezywał mnie konicą więc sobie wyobraźcie jak gęsta byłą :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

19 lut 2009, 23:08

hihi fajne te zajecia :-)
martuunia1, chetnie. stwierdzam ze najlepsze sa male sklepiki, w duzych zazwyczaj jest dziadostwo, w sieciowych drogo i bez rewelacji

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

20 lut 2009, 09:10

No to My dzis jedziemy!!!! :ico_brawa_01: Pogoda nie bardzo i znowu sypie śnieg ale myslę że jakoś to bedzie...To miłego weekendu Dziewczyny!!!
Buziaki!!!

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

20 lut 2009, 11:11

Strasznie Wam zazdroszcze, że mieszkacie praktycznie wszystkie w jednym miescie i mozecie sie ze soba spotykac. Ale wiosna na pewno zabiore sie z Ryskiem i Szymkiem do Krakowa, to moze uda nam sie spotkac? Byloby fajowo... Ach, oby do wiosny :ico_haha_01:

Anita, fotka super i az mi sie usmiechnelo jak zobaczylam Kacpra. :-D Przystojniaczek z niego, fiufiu... :ico_oczko:

Aniu, nauka nie zając :ico_wstydzioch: A pomysł na zajecia dla dziewczynek super. Musze poszukac czegos podobnego w wawie.

Mały juz duzo lepiej wiec chcemy go zabrac w weekend do malpiego gaju. :-D

Aga78
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 965
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:00

20 lut 2009, 11:22

Hej :-D
macie rację z tym netem :-D ale mimow szystko jakoś czasu brakuje :ico_placzek:
dzisiaj mam umowę u notariusza, więc trochę kasy zarobię, bo ostatnio cieniutko z dna już wydrapujemy :ico_noniewiem:

Ula cieszę się, że Szymuś zdrowy :ico_brawa_01:
Anita super zdjęcie :ico_brawa_01:
Janiolku :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za egzamin

Ania tak pytałam z tym mamutem bo my mamy taki okrągły stolik i nawet się sprawdza
choć dzieci i tak wolą wszystko robić na podłodze
zdjęcia jakieś wkleję jak znajdę chwilę

póki co muszę jeszcze poszukać jednej ważnej umowy, więc spadam
:ico_papa:

Awatar użytkownika
Pruedence
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2325
Rejestracja: 23 cze 2007, 10:57

20 lut 2009, 13:19

Marta- to jesteśmy umówionena zajęcia po moim egzaminie :-D
Co do stroju koniecznie potem wklej foty.
Miłego weekendowego wypadu!

Justyna- jak tylko Cie nie odtrasza drugi koniec Krakowa to choć z nami na zajęcia.
Ja tamte okolice znam od podszewki bo się wychowałam na Białym pradniku, a moi rodzice tam zaraz obok mieszkają więc często tam bywam :-D

Ula zapraszam gorąco na wypad do Krakowa:)

A ja własnie zrobiłam zupke cebulową, Tosia na spacerze, jeszcze zrobie gulasz i wracam do nauki. Już mnie prawie nic nie boli :ico_haha_01: :ico_brawa_01: Jakie to cudne uczucie, dawno mnie nic tak nie bolało.
Moja koleżanka z grupy wczoraj urodzila córeczke, Basie, ale prędko jej nie zobacze bo po studiach się przeprowadziła spowrotem do Tarnowa.

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

20 lut 2009, 13:28

Justyna- jak tylko Cie nie odtrasza drugi koniec Krakowa to choć z nami na zajęcia.
mnie bardziej spiewanie odstrasza :-D odległosc w ogole :ico_oczko: Jestem malym podroznikiem
Już mnie prawie nic nie boli
Mialalm Ci napisac, ze mi pomagał Nimesil jak mnie biodro bolało. bardzo przyjemne lekarstwo do wypicia w formie oranżadki :-D Ponoć młodzi lekarze już nie kochaja ketonalu, tylko wlasnie Nimesil. ja polecam.
No jeszcze jest pare takich cudów np. Naklofen duo, bardzo szybko mija ten najmocniejszy bol, a po pol godziny nic nie czuc, no i apo-naproxen, ale to juz mocna sprawa.

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

20 lut 2009, 14:12

Aga, wlasnie mialam sie Ciebie zapytac jak Ci sie interes kreci w takim kiepskim okresie? Dobrze, ze masz ta notarialna :ico_brawa_01: troche odzyjecie.

Aniu, ciesze sie, ze powoli ból puszcza. :-D Człowiek po chorobie zaczyna doceniać jak to miło być zdrowym :-D
A moje dwie kolezanki sa w ciazy :ico_ciezarowka: Jedna w 10 tyg, druga w 7 :ico_brawa_01: Ciesze sie bardzo z ich szczescia i mocno trzymam kciuki. I tak jak patrze na zaokraglajacy sie brzuszek, to troszke wspominam swoja ciaze :-D I nawet pytalismy juz Szymcia czy chce braciszka :ico_wstydzioch: Ale na razie musimy poczekac, troche szkoda. :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

20 lut 2009, 14:19

wisienka24, czemu akurat braciszka? :-D Niestety moje kolezanki sie nie spiesza. Jedna we wrzesniu urodzila, a poza tym nic. No jedna rodzila niedlugo przede mna.

Yvone
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1338
Rejestracja: 26 mar 2007, 12:19

20 lut 2009, 14:39

Jeden egzemplarz się drukuje. Właśnie wysłałam. M. wracając, odbierze :-D :ico_brawa_01: No i oczywiście jeszcze jedno czytanie już na papierze :ico_placzek: Ale grunt, ze już koniec.
Co do fryzjera, to ja sobie nie wyobrażam jego braku. Mało tego, Amelusię już też zabrałam do pani Małgosi. Nie wyobrażam sobie tez zmieniać fryzjera.
Amelkę ścinałam 3 razy sama, ale teraz nie chciała się dać. Ścięłam jej grzywkę i wszyscy stwierdzili, że ją skrzywdziłam. Poszłam do mojej fryzjerki i zapytałam czy da radę z takim maluchem. (Oczywiście Amelia urządziła rajd po salonie). I dwa dni później na fotelik. Ja, a na kolanach Amelusia. Była tak zszokowana, że się na początku nie ruszała, a potem dostała spinki, gumki i grzebienie i też się nie ruszała. Na koniec pani Małgosia ją wycałowała i pochwaliła, że tak grzeczna i rzadko jej się zdarza taki spokojne maluch do obcięcia.
Martuuniu miłej zabawy.
Anitko zdjęcia świetne.
Wisieńko cieszę się, że Szymcio zdrowieje.
Aniu już bliżej końca tej nauki niż dalej.
Janiołku świetny zakup.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość