hej
sorki,ze nie odzywałam się tyle czasu,ale dzieciaki chore i nie miałam jak się do komputera dorwać
.Byliśmy z Majeczką jeszcze raz u lekarza ją osłuchać i oskrzela nadal czyste,dostaliśmy syrop-Esputikon czy jakoś tak i mam nadzieję,że jej pomoże.Póki co pokasłuje jeszcze ,katar jej już przeszedł.Bartek też już lepiej,nie gorączkuje już,tylko kaszle jeszcze okropnie i kurde nic nie chce zaś jeść
.Mam nadzieję,że to przez chorobę.Jakby tego mało było,wywalił się dziś na autku i wargę tak rozciął,że całą bluzkę miał we krwi
Na szczęście rana nie głęboka i obyło się bez lekarza
Kurcze,ale mnie zmartwiłyście Bartusiem Gagi
Mam nadzieję,że wszystko będzie w porządku i szybko do nas wrócą.A Bartuś był przeziębiony,czy tak zupełnie bez przyczyny ta przerwa w oddychaniu?
ananke idź a Małym do lekarza,po co masz się zamartwiać,sama nic nie wymyślisz i my też za bardzo nie pomożemy.A jeśli chodzi o czopek,to osobiście bym nie dawała,wszędzie pisze,że dopiero powyżej 38,5 podaje się leki przeciwgorączkowe.Takie maluchy mają często wyższą temperaturę,nawet dlatego ,że dłużej popłaczą.
Dobra,idę się brać za obiad póki Mała śpi.
Miłego dnia.
[ Dodano: 2009-02-23, 13:14 ]
zastanawiam sie czy zjesc dzisiaj tego nieszczesnego kotleta bo smazony...zeby nic Dawidkowi nie bylo pozniej
Ja jem kotlety i udka pieczone i Małej nic nie jest.
dziewczyny a kawe pijecie?
Ja raz dziennie,rozpuszczalną z dużą ilością mleka,i staram się zaraz po karmieniu,wtedy wiem,że następne karmienie będzie z jakieś 3 godziny i kawa zdąży się nieco ulotnić z mojego organizmu.