Witajcie:) mam w końcu chwile, bo Jaś usnął, położyłam go na mate i oczywiście po chwili pad :-Dale wcale mu się nie dziwie, od 9 wygłupiał się z P, tak się śmial, że mu łzy leciały:-))
Ja jakoś się kiepsko czuje, tzn w zasadzie nic mi nie jest, ale chyba złapałam depresje zimową, czuje się do duszy, zmęczona i taka ociężała.. Chcę wiosny!!! Tak sobie myśle, że chyba pójde do solarium- pierwszy raz w życiu, nigdy wcześniej jakoś nie miałam potrzeby..
O 14 jedziemy na te ćwiczenia, ciekawa jestem jakie będą efekty:-))
Oj mnie się też nic nie chce 
Rano zaprowadziłam najstarszą do szkoły , potem wzięłam się za ogarniecie mieszkanka , ale jakoś opornie mi to szło Mała teraz śpi juz od 1,5 godzinki , ale niestety jestem zmuszona zaraz ją obudzić bo musze ją nakarmić i lecieć z obiema (tzn Oliwką i Leną) po Julkę do szkoły.
#Ania# pisałaś że wypożyczenie sukienki kosztuje 450 zł więc wg mnie to malutko , ja się właśnie zastanawiam czy wypożyczyć czy kupić, znajoma mi mówiła że u nas wypożyczenie kosztuje około 1000 zł , no ale kurcze przecież nie moze być aż taka rozbieżnosć w cenie. Będę musiała się w końcu zmobilizować i przeleciec po wypozyczalniach. A moze kupić nową ?? Tylko co ja potem z nią zrobię ? będzie wisieć i się kurzyć.
Jeszcze jak na złosć przed końcem zimy mała mi wyrosła z kombinezonu więc szukam dla niej czegokolwiek ale na nic nie mogę trafić
Rano zaprowadziłam najstarszą do szkoły , potem wzięłam się za ogarniecie mieszkanka , ale jakoś opornie mi to szło Mała teraz śpi juz od 1,5 godzinki , ale niestety jestem zmuszona zaraz ją obudzić bo musze ją nakarmić i lecieć z obiema (tzn Oliwką i Leną) po Julkę do szkoły. #Ania# pisałaś że wypożyczenie sukienki kosztuje 450 zł więc wg mnie to malutko , ja się właśnie zastanawiam czy wypożyczyć czy kupić, znajoma mi mówiła że u nas wypożyczenie kosztuje około 1000 zł , no ale kurcze przecież nie moze być aż taka rozbieżnosć w cenie. Będę musiała się w końcu zmobilizować i przeleciec po wypozyczalniach. A moze kupić nową ?? Tylko co ja potem z nią zrobię ? będzie wisieć i się kurzyć.
Jeszcze jak na złosć przed końcem zimy mała mi wyrosła z kombinezonu więc szukam dla niej czegokolwiek ale na nic nie mogę trafić
kkasiaaa, ja wypozyczyłam, bo co z nią później zrobie?? Przecież nie założe na jakąś impreze, bo nie wypada.. A czy dużo czy mało to nie wiem bo ja byłam tylko w jednym salomie i ta od razu wpadła mi w oko więc dalej nie szukałam..
Mi też się nic nie chce, Mały się już obudził, spał całe 34min.
Musze podnieść moja szanowną od kompa i poszukać dresików i adidasków na te ćwiczenia, ja wczoraj widziałam kobietk i w tej tubie, to całkiem ciekawie wyglądfało
Jasuek właśnie molestuje mysz, którą mu przywiesiłam do maty i stęka już więc lece..
[ Dodano: 2009-02-24, 12:03 ]
kkasiaaa, a jakiego rozmiaru potrzebujesz, bo ja mam sporo w różnych rozmiarach, więc jeśli moge jakoś pomóc to chętnie, bo u mnie i tak się kurzą, ja używam na 68, na 62 mam kurteczke i kombinezonik, tylko do kombinezonu trzeba doszyć guziczki, a na 68 mam kombinezonik na zameczek, i zielony na guziczki, musze w szafie poszperać, jak coś to pisz:-)
A u nas do ślubu to już praktycznie wszystko gotowe:-))
Mi też się nic nie chce, Mały się już obudził, spał całe 34min.
Musze podnieść moja szanowną od kompa i poszukać dresików i adidasków na te ćwiczenia, ja wczoraj widziałam kobietk i w tej tubie, to całkiem ciekawie wyglądfało
Jasuek właśnie molestuje mysz, którą mu przywiesiłam do maty i stęka już więc lece..
[ Dodano: 2009-02-24, 12:03 ]
kkasiaaa, a jakiego rozmiaru potrzebujesz, bo ja mam sporo w różnych rozmiarach, więc jeśli moge jakoś pomóc to chętnie, bo u mnie i tak się kurzą, ja używam na 68, na 62 mam kurteczke i kombinezonik, tylko do kombinezonu trzeba doszyć guziczki, a na 68 mam kombinezonik na zameczek, i zielony na guziczki, musze w szafie poszperać, jak coś to pisz:-)
A u nas do ślubu to już praktycznie wszystko gotowe:-))
no to wielkieA u nas do ślubu to już praktycznie wszystko gotowe:-))
się należą 
no i udało się z tym kleikiem
Sara obudziła się tylko raz o 2 zjadła i spała do 6 ale dałam jej smoka i pospała jeszcze godzinke a o 7 podeszłam do łóżeczka a ona w najlepsze bawi się, śmieje rozkopała kołderke 
a teraz padła i śpi pewnie nie za długo bo już 4 godz minęły od karmieniamiłego dnia
Dziękuję Aniu za propozycję pomocy , ale już jest ok bo właśnie koleżanka mi napisała że ma po swojej córce praktycznie jak nowykkasiaaa, a jakiego rozmiaru potrzebujesz, bo ja mam sporo w różnych rozmiarach, więc jeśli moge jakoś pomóc to chętnie, bo u mnie i tak się kurzą, ja używam na 68, na 62 mam kurteczke i kombinezonik, tylko do kombinezonu trzeba doszyć guziczki, a na 68 mam kombinezonik na zameczek, i zielony na guziczki, musze w szafie poszperać, jak coś to pisz:-)
A u nas do ślubu to już praktycznie wszystko gotowe:-))
więc jeden problem z głowy 
muszę tylko kupić coś córeczce koleżanki bo ja nie lubię jak daje mi się coś za darmo Ale fajnie że maie już wszystko przygotowane do wesela, my tak naprawdę dopiero zaczynamy
a duże wesele będziecie mieli ?? tzn na ile osób ?? [ Dodano: 2009-02-24, 12:20 ]
no to super , dziecię dłużej pośpi bo brzuszek pełny i mama teżno i udało się z tym kleikiem
miłego dnia
dobra uciekam do szkoły po mojego zerówkowicza
kkasiaaa, #ania#, wiecie co ja kupiłam sobie sukienke w komisie sukien slubnych bo robilismy wesele tak na szybko w ubiegłym roku płaciłam za nia 600zł a potem mogłam ja tam spowrotem oddac i jeszcze 500 za nia dostałam wiec jestem zadowolona.
Pewnie gdybym miała wiecej czasu na to i pieniedzy to wzieła bym jakas inna ale tez z brzuszkiem to mało do czego sie miesciłam
A ja umieram dostałam okres juz trzeci raz po porodzie i tak mnie brzuch boli ze szok
Pewnie gdybym miała wiecej czasu na to i pieniedzy to wzieła bym jakas inna ale tez z brzuszkiem to mało do czego sie miesciłam
A ja umieram dostałam okres juz trzeci raz po porodzie i tak mnie brzuch boli ze szok
kuuuuuuuuuuuurna, takiego pieknego posta mi zeżarlo, szlag 
[ Dodano: 2009-02-24, 14:49 ]
no dobra, pokrotce moze mi sie uda cos jeszcze napisac.
wiola85, prawdziwa z Ciebie pieknosc :) na ostatki cudnie wyglądałaś. Balwan tez extra.okresu jeszcze nie mialam:)
kkasiaaa, ja tez musialam kupic new kombinezan ale mi do chrztu od razu potrzebny jest, prawie 100 poszla, ale powinnien mi starczyc do konca zimy, bo az na 74 kupuilam.
#ania#, nie drogo za wypzyczenia, ja 2 latat temu dalam 2000, a maz mysli do dzis ze 1200 :D bedziesz napewno wygladac anielsko :) ja nie moge sie chrzcin docekac, jupi
A zadko do was pisze bp Maja nie spi mi w dzien prawie, dwa razy po 30min tylko i tyle co na spacerze, wiec nie za bardzo mam na cos czas :) a od jutra musze przygotowywac dom na chrzciny, pograbic i td
papapapapappaaaa
[ Dodano: 2009-02-24, 14:49 ]
no dobra, pokrotce moze mi sie uda cos jeszcze napisac.
wiola85, prawdziwa z Ciebie pieknosc :) na ostatki cudnie wyglądałaś. Balwan tez extra.okresu jeszcze nie mialam:)
kkasiaaa, ja tez musialam kupic new kombinezan ale mi do chrztu od razu potrzebny jest, prawie 100 poszla, ale powinnien mi starczyc do konca zimy, bo az na 74 kupuilam.
#ania#, nie drogo za wypzyczenia, ja 2 latat temu dalam 2000, a maz mysli do dzis ze 1200 :D bedziesz napewno wygladac anielsko :) ja nie moge sie chrzcin docekac, jupi
A zadko do was pisze bp Maja nie spi mi w dzien prawie, dwa razy po 30min tylko i tyle co na spacerze, wiec nie za bardzo mam na cos czas :) a od jutra musze przygotowywac dom na chrzciny, pograbic i td
papapapapappaaaa
to ostatnio grasuje jakis niedobry skrzat i kasuje nam posty jestes trzecia osoba ktorej tak sie stało, mnie i Ani tezkuuuuuuuuuuuurna, takiego pieknego posta mi zeżarlo, szlag
Dzieki za komplement ale chyba przesadzasz
A my zaraz sie pakujemy i jedziemy do moich rodzicow na ostatki, podobno tatus szykuje grila
oni to tez maja pomysły, dobrze ze mamy do nich 15 minut piechotka bo mieszkamy w tej samej miejscowosci, bierzemy wozek i hejjja no to narazie kobityki kkasiaaa - znam ten ból, wyprawa do szkoły z całą gromadą to niezła impreza. Samo ubieranie zajmuje od cholery czasu, choc ja juz sie wycwiczyłam i idzie mi całkiem niezle
Albo ubieram małą i kłade na lezaczek przy otwartym balkonie i zabieram sie za resztę, albo ubieram po kawałku; spodnie, spodnie, spodnie, czapka, czapka, czapka, buty, buty, buty itd. Doliczam do trzech i jest ok. Choc zdazyło mi sie wyjsc na dwor w kapciach bo o swoich butach zapomniałam
blumek - ja ubierałam swoje dzieciaczki jak na spacerek, bujałam chwile w wózku i wystawiałam na balkonik, dzięki temu miałam troche czasu dla siebie. Teraz przy lataniu do szkoły to juz nie takie proste bo mała i tak najczęsciej zasypia po drodze ale w weekendy nadal stosuje, no chyba ze jest wyjątkowo wszawo na dworku.
U nas wszystko płynie, nim przelazłam z wozkiem do szkoły to juz miałam całe nogi mokre po kolana, co za masakra. Jeszcze mi przyczepka utknęła w jakiejs rozmokłej zaspie i nie mogłam sie wydostac. Po prostu super. Uwielbiam takie "przygody", od razu złe ze mnie wyłazi i potem chodze i burcze na wszystkich ....
Albo ubieram małą i kłade na lezaczek przy otwartym balkonie i zabieram sie za resztę, albo ubieram po kawałku; spodnie, spodnie, spodnie, czapka, czapka, czapka, buty, buty, buty itd. Doliczam do trzech i jest ok. Choc zdazyło mi sie wyjsc na dwor w kapciach bo o swoich butach zapomniałam
blumek - ja ubierałam swoje dzieciaczki jak na spacerek, bujałam chwile w wózku i wystawiałam na balkonik, dzięki temu miałam troche czasu dla siebie. Teraz przy lataniu do szkoły to juz nie takie proste bo mała i tak najczęsciej zasypia po drodze ale w weekendy nadal stosuje, no chyba ze jest wyjątkowo wszawo na dworku.
U nas wszystko płynie, nim przelazłam z wozkiem do szkoły to juz miałam całe nogi mokre po kolana, co za masakra. Jeszcze mi przyczepka utknęła w jakiejs rozmokłej zaspie i nie mogłam sie wydostac. Po prostu super. Uwielbiam takie "przygody", od razu złe ze mnie wyłazi i potem chodze i burcze na wszystkich ....
hehe u mnie to samokkasiaaa - znam ten ból, wyprawa do szkoły z całą gromadą to niezła impreza. Samo ubieranie zajmuje od cholery czasu, choc ja juz sie wycwiczyłam i idzie mi całkiem niezle
nim ubiorę dzieci to jestem wykończona i nigdy nie wiem od kogo zacząć ubieranie Niby Julka już duża także sama sięubiera ale nie robi tego dokłafdnie także i tak muszę ją poprawić, a zwłaszcza zawijanie szalika nie idzie jej najlepiej. Ja też nim doszłam do szkoły to byłam już cała mokra , na dodatek kupiłam nowe buty które przemakają
A po szkole poszłyśmy na plażę (mieszkam w Gdańsku przy samej plaży) pokarmić łabędzie i moje mądre dzieciaki wlazły po kostki do morza bo przecież mają długie buty na szczęście Oliwce nie przemokły ale Julka miała całe stopy mokre Antynorma a w jakim wieku są Twoje dzieciaczki ??
[ Dodano: 2009-02-24, 16:08 ]
ja mam okazję kupić od koleżanki i to za naprawdę niską cenę, ona jest większa odemnie także jej mama by mi ją przerobiła , ale cały czas się zastanawiam bo sukienka ładna ale tak trochę mi głupio wyskoczyć w jej sukience a ona będzie na naszym weselu.kkasiaaa, #ania#, wiecie co ja kupiłam sobie sukienke w komisie sukien slubnych bo robilismy wesele tak na szybko w ubiegłym roku płaciłam za nia 600zł a potem mogłam ja tam spowrotem oddac i jeszcze 500 za nia dostałam wiec jestem zadowolona.
Pewnie gdybym miała wiecej czasu na to i pieniedzy to wzieła bym jakas inna ale tez z brzuszkiem to mało do czego sie miesciłam
[ Dodano: 2009-02-24, 16:10 ]
co do okresu to u mnie dziwna sprawa bo dostałam 3 stycznia (tzn tak podejrzewam że to był okres), po tygodniu się skończył , zaczęłam brać tabletki antykoncepcyjne i po 8 dniach zaczęłam krwawić podobno to normalne jak zaczyna się brać tabletki zwłaszcza że to są moje pierwsze w życiu. po 4 dniach minęło i od tamtej pory cisza
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość